Byłem se ja dziś na rozmowie o pracę. Drugiej rozmowie z haerką i prezesem. Rozmowa się klei, jest nić porozumienia, chyba działa chemia. Przyszedł moment prezentacji. Wyciągam swojego komputra. Prezentacja się podoba, ja opowiadam o kejpiajach, targetach, czelendżach i innych rzeczach, których nie rozumiem. Na szczęście oni też. Jest git. Nawiązałem do strony internetowej pracodawcy - jakieś tam drugorzędne krzaczki mieli i pani haerka jest zdziwiona, że takowe mają u siebie. A to chętnie pokażę, proszę o hasło do wifirifi i sru... A tu wyróżnione na pierwszym miejscu:
"12 gwiazd porno, które zaliczyły debiut w ciągu ostatniego roku".
Mina haerki bezcenna
Także tego...

masz tą robotę

10 % z każdej pensji na fundusz alkoholizowania bojowników

:rots kij z haerką, jak prezes się zainteresował to premię na start masz w kieszeni

Ja kiedyś otworzyłam post w klubie, gdzie dziewczyna wsadzała sobie marchewkę w zadek i udawała bałwana. Za mną stał dyrektor, który potem strasznie był dla mnie miły

:gogosiek

Nie dziwię się, fajna była

Jak podali Ci łapę na odchodne to nie jest źle

:kurzastopa jeszcze nie podali. Nadal tam siedzi. Wątek stworzył tylko po to by im na żywym przykładzie pokazać czym jest forum

I tu leży różnica między kobietą prowadzącą rozmowę kwalifikacyjną a faceta w tej samej roli. Faceta interesuje czy ma do czynienia z profesjonalistą. Kobieta patrzy przede wszystkim co kandydat robi w wolnym czasie i jakie ma poglądy na fejsie.

:rots
Chyba lepszy numer jest, gdy taki prezesik chce sobie jakiś film wrzucić na youtuba albo kanał jakiś, bo wie pan to takie teraz modne. Po chwili rozmowy pada tekst "To pan mi pokaże, jak to wrzucać". No i odpala przeglądarkę, wpisujesz "you" a tam w podpowiedziach wiadomo co.

poglądy? a kogo interesują poglądy?

:wisz-nu jako była kadrowa powiem Ci, że dawno nie czytałam takiej bzdury

:gogosiek kolega pyta o linka?