Te w pępkach oczywiście

Dwa lata trwały badania flory bakteryjnej znalezionej w pępkach 500 ochotników, którzy zgłosili się na apel Uniwersytetu Stanowego Północnej Karoliny. Wyniki okazały się tyleż ciekawe, co zaskakujące. Z pępków wyizolowano 2368 gatunków bakterii, z których aż 1458 to odmiany bakterii dotąd nieznane nauce!

Ponadto każdy pępek miał swój unikatowy, niczym odcisk palca, skład flory bakteryjnej. Niektóre z bakterii okazały się bardzo rzadkie. Jeden z badanych był np. nosicielem bakterii, którą dotychczas wykryto jedynie na japońskich skałach. U innego, który, jak przyznał, z higieną jest na bakier, znaleziono tzw. archeowce, czyli mikroorganizmy występujące w ekstremalnych warunkach, m.in. w pokrywach lodowych.

https://www.focus.pl/artykul/jakie-bakterie-zyja-w-pepkach

Nie hoduję w pępku bakterii, tylko takie kłębuszki.

Bez zmian

Focus czytasz?

Jak raz chciałem wydłubać kłębuszek z pępka, to mnie ktoś dziabnął mikrooszczepem. Od tego czasu nie ryzykuję takich ekstremalnych zachowań.

I po co to, i komu to potrzebne?
A skutecznego leku na raka jak nie ma , tak nie ma.

i10 kiedyś ładnie o tym pisał, ale sami se poszukajcie.

:skijlen To był :esos

:pies_kaflowy nie. i10 pisał o cićkach w pępku.

:skijlen Nie sprzeczaj się ze mną, niedoruchana dziwko szatana!
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=3&t=1151983

:pies_kaflowy wybacz.

Ciulu

:empatyczna ten mityczny "skuteczny lek na raka" nie istnieje oraz istnieć nie będzie. Poza tym nowotwory to taka grupa schorzeń, w której nie stosuje się jednej i wyłącznej terapii...

:stalowy ależ stosuje - uperwolenie łba , albo krzyż.

:szatkus Wsyzstko. WSZYSTKO. Poza Bravo, bo już nima

Ej, ale pomyślcie. Miliony dolarów na utrzymanie misji na Spitsbergenie. Setki naukowców. Drążenie w lodowcach. A wystarczyłoby pogrzebać w bojowniczych pępkach

Rozwiązanie wszystkich problemów świata pewno leży w dupie. A wystarczyło :kaflowemu pogrzebać

Bo każdy pępek, to mikrokosmos...

cóż z medycznej strony potwierdzam, że ludzie pępków nie myją, potwie to każdy chirurg zajmujący się brzuchami i każda pielęgniarka przygotowująca pacjenta do zabiegu. Tak więc: mamusia dba o pępuszek niemowlaczka, następnie myje go dopiero jakiś tam chirurg, przy najbliższej operacji

:empatyczna Po co to potrzebne? Z czegoś trzeba robić doktoraty..

Zainspirowaliście mnie do zrujnowania pępkowego ekosystemu z okazji brania prysznica... i ewolucja zaczyna się tam niemal od zera...

Mam mikrokosmos za kanapą

:tulipan2 masz pępek za kanapą? Bez sensu.