...szkoda, że tak bardzo nie w tym kierunku.

https://film.wp.pl/to-juz-koniec-kariery-wybitnego-komika-animowany-serial-louisa-ck-anulowany-6207474884314753a?utm_source=Serwisy_WP&utm_medium=RStream&utm_campaign=hot

Bo myśli się przed. I głową.

Ojejeku biedne gwiazdeczki.. Fujary w życiu nie widziały.
Pewnie ich psychika została doszczętnie zniszczona i teraz tylko sowite odszkodowanie oraz powrót na łamy kolorowych gazetek utuli ich poranione emocje..
żal.pl

Dobrze, że im pirata nie zrobił, bo ciągle leczyłyby się z traumy

https://www.youtube.com/watch?v=s7ALdl0gkaY

miki
Bronisz go? A on sam przyznaje się do winy:

"Komik przyznał się do winy. - W tamtym czasie mówiłem sobie, że postępuję właściwie, bo nigdy nie pokazywałem swojego fiuta, zanim nie zapytałem kobiety o zdanie. Tego, czego się nauczyłem, trochę za późno, że to, że kiedy masz przewagę nad drugą osobą, pytanie o pokazanie fiuta nie jest pytaniem. To jest dla nich kłopotliwe. Przewagę, jaką nad nimi miałem to fakt, że mnie podziwiały, więc z tego korzystałem - napisał w oświadczeniu. - Wyraziłem skruchę z powodu moich działań. Teraz jestem świadomy ich konsekwencji. (...) Najtrudniej wybaczyć sobie, kiedy wyrządzasz komuś krzywdę. Zraniłem moją rodzinę, przyjaciół, dzieci oraz ich matkę. Przez całą karierę szczęśliwie i długo mówiłem o tym, co chciałem. Teraz zrobię krok w tył i zacznę słuchać - dodał."

:empatyczna A tak szczerze mówiąc, to co miał zrobić?

Cokolwiek by nie powiedział, to SJW by go zlinczowali, a tak wybrał mniejsze zło.

#metoo ksiądz na mnie patrzył kuszącym wzrokiem. Odkąd przestał to robić zdałem sobie sprawę, że stary ze mnie koń.

:empatyczna zatem jak ktoś się przyzna to nie można go bronić?
Szkodliwość społeczna czynu w porównaniu do konsekwencji jakie na niego spadły są nieproporcjonalne.
Ale przecież mamy modę na takie tematy, więc czemu nie zniszczyć człowieka..
Gdyby to był ksiądz przeniesiono by go do innej parafii po cichutku, murarz czy inny kierowca nikt by sobie głowy nie zawracał, poza mającymi polewkę znajomymi, kobieta (jakakolwiek) - każdy by bił brawo i jeszcze by zarobiła na taśmie która by pewnie "wyciekła"
Każdy inny wszyscy równi co nie

miki
Co do księży, to masz rację. Powinni być tak samo traktowani i ubolewam, że tak nie jest.

:ethordin Dowcip jako motto: jeden Żyd widzi drugiego jak ten czyta Sturmera.
-Mosze, czemu czytasz to badziewie?
-Wiesz Icek, w naszej prasie ciągle jak nie pogrom to prześladowanie, a tu proszę, piszą że rządzimy światem.

Ja tak mam jako lewak: a to jesteśmy w stanie zlinczować komika, a to wczoraj przeprowadziliśmy spisek i wyrzuciliśmy Macierewicza z rządu. Serce rośnie.

To już nawet groupies się skarżą? Żenada.

Ciekawe co by się stało gdyby parę topowych aktorek zostało oskarżone przez swoich podwładnych i współpracowników o molestowanie.

:tomcat_tc To by zostali wyśmiani...

:ethordin Nikt nie śmiał się jakoś gdy o molestowanie oskarżono Mariah Carey, poza trollami z netu.

:fiol78 Może dlatego, że molestowanie to akurat tylko jeden z zarzutów. Wiesz, jakby nie była winna swojej agencji ochroniarskiej grubych setek tysięcy dolarów, to wyglądałoby to inaczej.

Ponadto pojawiły się głosy, że cały ten wątek z molestowaniem to może być ściema, a jej prawnicy zarzekali się, że nikt nigdy nie wniósł żadnego pozwu.

:tomcat_tc świat odpowiedziałby:

:gen_italia

W sumie to chyba bardziej ciekawi mnie czy zostałyby poddane takiemu ostracyzmowi jakiemu poddawany jest teraz Louis czy Spacey, czy po miesiącu znowu wróciłyby na plan filmowy

:tomcat_tc wróciłyby, ale w ramach pokuty i sprawiedliwości społecznej musiałyby zrobić laskę Weinsteinowi

Ten ryży menel jest znany z obleśnych, seksistowskich i bardzo jednoznacznych dowcipów. Po występie dwie piczki idą z nim do hotelu. I przepraszam bardzo, ale czego się spodziewały? Herbaty i słonych paluszków?

:tilliatillia "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje"

:lordkaftan

No tak, zaprosił dwie panienki do pokoju a skończył z ptaszkiem w garści

:tilliatillia jakby tego było mało, to on je nawet zapytał, czy chcą zobaczyć jego fiuta i dopiero wtedy pokazał
No, ale po 12 latach nagle się rozmyśliły

To akurat głupia sprawa, ale komentarze, że komuś się przypomniało po iluś tam latach są śmieszne. Policja ma teraz w dupie takie sprawy gdy sąsiad molestuje sąsiadkę niezależnie od tego ilu świadków by się znalazło więc jak Wy to sobie wyobrażacie? Przychodzi jakaś młoda dziewczyna na policję, mówi, że wielki Pan Aktor robił jej krzywdę i co? Kto przeciw niemu zezna? Charakteryzator który zaraz wyleci na zbity pysk? Jedyne co by się stało to to, że policja by ją wyśmiała a media zrobiły z niej harpię chcącą wyłudzić odszkodowanie. A później znalazłby się jeden i drugi mądry internauta, który stwierdziłby, że czego się dziwka spodziewała skoro poszła sama do jego gabinetu, bo przecież wiadomo, że to się zawsze kończy gwałtem. Jakby mój mąż wiedział ile razy byłam sam na sam w zamkniętym biurze szefa, albo nawet sam na sam w jego mieszkaniu coś mu dostarczając to wystąpiłby o rozwód. Przecież prawie błagałam o gwałt

:gogosiek jak Twój szef znany jest z takich akcji tete-a-tete, jak słynął Weinstein w Hollywood (a swoją droga czego się spodziewały laski idące z nim do pokoju hotelowego bez swojego managera? Omawiania roli?), to w takim razie musisz być strasznie brzydka

:wisz-nu , tylko to jest właśnie ciekawe, że po fakcie ludzie zawsze zakładają, że ten zapraszający to zwyrol, a przyjmująca zaproszenie to idiotka/puszczalska i w sumie to jej nie szkoda.

Dajmy na to, że taki uroczy i uprzejmy facet jak ja, zaprasza do swojego mieszkania koleżankę - robiąc miłe miny i zapewniając o herbatce i pogawędce. A później robi jej krzywdę... TO CO ONA GŁUPIA NIE WIEDZIAŁA PO CO TAM IDZIE?

Myślenie ludzi, często mężczyzn, jest na takich obszarach mocno zaskakujące, głównie chyba przez mizoginizm. Może trochę nie na temat, ale podobne - mnie najbardziej bawią faceci, którzy twierdzą, że kobieta nie powinna dać się zgwałcić - bo powinna się bronić, a jak się pozwoli zgwałcić to nie ma godności... Ostatnio usłyszałem taki tekst od jakiegoś chuderlaka na imprezie, więc sugestywnie wziąłem do ręki butelkę i zapytałem czy nie chce przetestować swojej godności. Nie chciał

:gogosiek i nawet śladów na bluzce nie zauważył?

:nevya ogólnie się zgadzam.
Ale Weinstein był z tego tak znany, ze nawet na rozdaniu Oscarów któraś aktorka "zażartowała", że "teraz już nie musi być miła dla Weinsteina".
I WSZYSCY wiedzieli co ma na na myśli

Więc o ile w poczatkach kariery Weinsteina mogło jego zachowanie być jakimś zaskoczeniem, to nie wierzę, że w tak plotkarskim środowisku wieści nie roznosiły się

A z drugiej strony - pamiętam zdanie, jakie kiedys powiedziała Marilyn Monroe u szczytu kariery "teraz juz mogę loda robić z miłości" (cytat z pamięci). Więc w tamtym środowisku raczej zaskoczenia byc nie powinno. A ze Spacey'a czy Weinsteina zrobią kozły ofiarne i resztę zamiotą pod dywan

:wisz-nu a to tylko o Weinsteina chodzi? To chyba mamy inne źródła.

:gogosiek od niego się zaczęło i prawdopodobnie na pozbyciu sie jego i Kevina S. się skończy.
No może dla uciszenia sprawy jeszcze jakąś kobietę (Cyrus?) poświęcą w imię równości płciowej względem prawa.

Aha, no i tego Louisa, przecież komikom też trzeba się dobrać do tyłków, za dużo ludzi wkurzają

ech, a mi jest zwyczajnie przykro, bo strasznie faceta lubiłam. nie sądziłam, że taki z niego oblech. facet ma dwie córki, choć to pewnie nic nie znczy, ale tym bardziej dziwi. w swoich standupach byl zawsze bardzo prokobiecy, po bandzie, ale czuć było, że lubi i szanuje kobiety.
szkoda