BANDY ZBÓJECKIE W ZACHODNIEJ GALICYI.

Armia złożona z dwóch tysięcy żołnierzy w poszukiwaniu za bandytami. Od pewnego czasu wsie polskie w powiatach zachodnio galicyjskich niepokojone są napadami bandyckiemi.
Na tle anormalnych stosunków wojennych zaczęły grasować w ostatnich tygodniach w kilka powiatach galicyjskich zbrodnicze indywidua, które dobrawszy sobie po kilkunastu zdeklarowanych i na wszystko zdecydowanych towarzyszów, stały się postrachem ludności.

Bandyci grasują dotąd bezkarnie a wszelkie poszukiwania za nimi okazały się bezowocnemi.

Władze zmuszone zostały do przedsięwzięcia na ogromną skalę zakrojonej akcyi, w której weźmie udział cała armia żołnierzy. Szczegółowe plany wygotowano wedle militarnych instrukcji; przeprowadzone one będą w ten sposób, ze z terenu osaczonego nie ujdzie ani żywa dusza.

W dniach 6, 7 i 8 b. m. odbędzie się w powiatach od Białej aż do Myślenic włącznie, wielka generalna obława za sprawcami napadów, którzy krwią i morderstwem znaczą po wsiach swe ślady. Na czele jednej z band zbójeckich stoi niejaki 25-letni Franciszek Przystał z Bachowic pod Oświęcimiem, używający także nazwiska Kołodzieja lub Gołąba. Jest to dezerter 56 pp., brunet, średniego wzrostu, z wystającą dolną wargą, smagłej cery. Przystał dopuszcza się z towarzyszami czynów strasznych, mordując przede wszystkiem kobiety. Jest to indywiduum zwyrodniałe na tle seksualnem. Do tej pory uchodził przed okiem władzy, zmieniając często wygląd i ubiór. O tych metamorfozach bandyty wytworzyły się już różne legendy.

W obławie, którą przeprowadzi policya krakowska wspólnie z odnośnemi starostwami weźmie udział 2000 żołnierzy, kilku dziesięciu żandarmów oraz urzędnicy starostw i policyi krakowskiej.

Obława , przeprowadzoną zostaje na polecenie' namiestnictwa, które wyznaczyli) 1000 kor. nagrody za wskazanie lub ujęcie bandytów.

„KRAMPUS"

Wstrętny ten przybłęda z kramów niemieckich corocznie przed św. Mikołajem zyskuje „iure caduco" w sklepach polskich prawo obywatelstwa. Obdarowywanie dzieci jakimś czerwonym, potwornym djabłem, nie odpowiada ideologii polskiej, jak również i psychice dziecka. Jest to import czysto niemiecki, który z domów polskich powinien być bezwzględnie wyrugowany.

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 06-12-1917

NIEUZNANIE REKORDU ŻÓŁTOWSKIEGO?

Jak się dowiadujemy głośny swego czasu rekord wszechpolski rzutu oszczepem, osiągnięty przez studenta Żółtowskiego (46 m. 76 cm.) zostanie odrzucony przez Komisję Sędziów Księgi Wieczystej Rekordów. Powodem tego jest brak wagi oszczepu, który zamiast 800 gr. ważył tylko 789, a więc o niecały łut mniej.

PIERWSZA SEKCJA „SPORTÓW KOBIECYCH” PRZY AKAD. ZW. SP.

Przy Związku Sportowym Politechniki powstaje pierwsza sekcja kobieta, która obejmie prawdopodobnie około 20 członkiń. Zamierzone jest prowadzenie między innemi gimnastyki Daierozza (rytmicznej).

Nowa Gazeta, 06-12-1917

100lattemu.pl