17/18 lat
A głównie pewnie dlatego, że wczesniej brzydziłam się papierosami

:neva, nie krępuj się, upuść trochę frustracji, kocia_mama to świetny cel, może ktoś Ci w tym jeszcze pomoże?

Zaskoczyles mnie... Zdobyles u mnie parę punktów szacunku.

, sama mnie brzydko zaczepiła Ale nie martw się - empa założyła nowy wątek, możesz tam szybciutko pognać, wstawić po raz ósmy tabelkę i zacząć pieprzyć swoje smuty

Pierwsze Prawo Szatkusa mówi, że szelest torebek z popcornem i paszczowe dźwięki spożywania tegoż płoszą pyskujących i przeganiają chmury potencjalnie gównoburzowe. Tak, że ten... Chować mi ten popcorn zaraz!

:tilliatillia Pokaż mi to ciśnięcie...

:sambojka , a jak brzmi Drugie Prawo Szatkusa, bom ciekaw?

Pierwszego papierosa zapaliłam w wieku 26 lat, a przestałam rosnąć w wieku 14 lat, więc to chyba nie od papierosów.

Tylko madzi tutaj brakuje...ale spokojnie, zaraz wyczuje zapach gówienka...

:mreleven , mam na nią inną przynętę

:nevya, akurat smuty, to jedyne, co potrafisz z pieprzenia, więc nie będę stawał (nomen omen) do zawodów z mistrzem kompensacji.

:mojs - możesz je skreślić, nie bronię Kociej, tylko rewanżuję się :nevya pięknym za nadobne.

Eee to ciul, nie ważne.

, już, już, masz i nie płacz

Udowodnij. Albo odszczekaj. Bo na razie udowodniłeś swój brak kreatywności, po raz kolejny zresztą.

Okej

Hipokryzja -https://joemonster.org/phorum/read.php?f=3&t=1243798&page=2#1243857
"Nie obrażam. A personalnie - punktuję tylko to twoje zachowanie" - chwilę po wrzuceniu tabelki zatytułowanej "tempatyczna" -


Obrażanie innych - jw.

Wysoka kultura własna (tylko w deklaracjach) - jw.

Narzuca własne reguły bez oglądania się na innych - januszowanie i szeryfowanie na KM, wbrew stanowisku moderacji i innych użytkowników.

Marzy o zabronieniu przyjemności - przeganianie z forum empatycznej i zajebiozy (można znaleźć w pierwszym linku nawet), którzy raczej lubi robić swoje wrzuty, tj. sprawiało im to przyjemność.

Okazuje się, że Pepcio jest piso***em według własnej definicji No dobra, z jednego punktu się wymigał, bez jednego punktu, bo nie będę bawił się w szukanie (ale zaznaczyłem w tabelce "?").

Nie obrażam, tylko zaatakowany się bronię. Sam używasz tego argumentu. Hipokryzja? Spójrz na siebie.
Nigdy nie deklarowałem wysokiej kultury własnej. Kłamiesz.
Nie januszuję i nie szeryfuję. Nigdy nie dostałem żadnego stanowiska moderatorów w tej sprawie. Znowu kłamiesz.
Marzę, żeby sami odeszli, a nie żeby ich zbanowano. To nie jest zabranianie przyjemności. Znowu kłamiesz.

Kto od tabelki łapka w górę

"Nie obrażam, tylko zaatakowany się bronię"

Ale nie przeszkodziło Ci to obrazić i za chwilę skłamać, że nie obrażasz?

"nigdy nie dostałem żadnego stanowiska moderatorów w tej sprawie"

https://joemonster.org/phorum/read.php?f=3&t=1236242&page=1

Moderacja postanowiła a Ty się kłócisz i jeszcze kłamiesz, że "nigdy nie dostałeś stanowiska". Ciekawe też kogo tam joe nazywa szeryfem

"Marzę, żeby sami odeszli, a nie żeby ich zbanowano"

Własnie się przyznałeś tym zdaniem, że marzysz o zabronieniu komuś przyjemności.

Jeszcze dodam:

"Bawiłem się dobrze na tym forum, nie ja jeden zresztą, po czym nastąpił najazd jak muslimów na Europę. Czuję się jak ten Włoch, któremu w hotelu dokwaterowano stado pigmentowo ubogaconych i teraz on musi tańczyć, jak oni zagrają - a to oni powinni się zastosować do reguł miejsca pobytu, skoro już w ogóle tam przyleźli"

Nie skłamałem. Jak się bronię, to nie obrażam. Proste, ale widać, nie dla wszystkich.

Nie wiem, kogo Joe nazywa szeryfem. Może go spytaj? Szczególnie, że wbić gwoździa można na podstawie linku max. 3-letniego, ale nie ma zakazu wstawiania starszych linków.

Jak odejście z własnej woli ma się do zabronienia przyjemności? Potrafisz to logicznie wytłumaczyć, czy po prostu skleiłeś ze sobą luźno dwa fragmenty, byle by mi dowalić?

Nie wiem, które z twoich ulubieńców co ci obiecało w zamian za przywalenie się do mnie, ale gwałcąc logikę i fakty zniżasz się do ich poziomu.

"Nie skłamałem. Jak się bronię, to nie obrażam. Proste, ale widać, nie dla wszystkich".

Ale przed kim tam się tak bronisz? Jakimi słowami obraziła Cię empatyczna. Była raptem ironiczna a Ty obraziłeś ją jak małe dziecko. I jeszcze tam piszesz, że nie obrażasz tylko punktujesz (tempatyczna, cóż za wypunktowanie) a teraz, że się broniłeś. To już sam nie wiem...

"Nie wiem, kogo Joe nazywa szeryfem. Może go spytaj?" to akurat nie ma znaczenia, bo chodzi o ustalanie swoich zasad, wbrew innym. Tak było chociażby wtedy, gdy wmawiałeś zajebiozie, że jego żarty to gwoździe, bo ktoś użył podobnego sformułowania w komentarzu.

"Jak odejście z własnej woli ma się do zabronienia przyjemności? Potrafisz to logicznie wytłumaczyć, czy po prostu skleiłeś ze sobą luźno dwa fragmenty, byle by mi dowalić?"

Przyznałeś się, że marzysz o tym, żeby te osoby zniknęły (ach, odeszły). Jednocześnie jesteś tak wspaniałomyślny, że często te osoby zaczepiasz i atakujesz, obrażasz, wypominasz, że nie powinni się udzielać na forum itd. To nie jest forma zabraniania? To coś a'la "nie obrażam, tylko się bronię obrażając". Zamieniając jedno słowo na eufemizm liczysz, że wypadnie spod definicji.

Podobnie z deklaracją wysokiej kultury własnej. Jeżeli obiecujesz mi, że nie będziesz się zniżał do mojego poziomu, to chyba deklarujesz, że znajdujesz się na jakimś poziomie wyżej. Jeżeli deklarujesz, że nie obrażasz a punktujesz, to też deklarujesz swoją kulturę osobistą a obok pokazujesz jak Ci jej brak. Ups.

"Nie wiem, które z twoich ulubieńców co ci obiecało w zamian za przywalenie się do mnie, ale gwałcąc logikę i fakty zniżasz się do ich poziomu"

Wiesz, w Twojej definicji pisopaty brakuje paranoi. Możemy to dopisać i odhaczyć ptaszka również Tobie A chodziło mi tylko o to żeby pokazać, że każdego można w taką tabelkę włożyć, nawet autora. Zwróć uwagę, że ograniczyłem się raptem do jednego wątku, w którym tabelka się znalazła.

Najzabawniejsze jest jednak to, że gimnastykujesz się, żeby wytłumaczyć, że Ty tak naprawdę nic nie masz przeciwko niektórym użytkownikom. Po prostu, fajnie by było, gdyby sobie magicznie zniknęli Zaraz się okaże, że Ty ich bardzo lubisz i nigdy nie miałeś zamiaru nikomu dokuczyć, tylko zostałeś źle zrozumiany. Takie pieprzenie, że aż szkoda gadać i trudno uwierzyć. Nie dziwię się już, że Tynf łapie 10 okejek gdy się z Ciebie wyśmiewa.

Odeszłam z KM nie z własnej woli, tylko z przymusu - nie daliście mi tam żyć z Tobą na czele.
Próbowałam wrócić, ponieważ proszono mnie o to, ale Ty oczywiście protestowałeś dodatkowo tworząc tę słynną tabelkę, więc nie pisz, że chciałeś, abym odeszła z własnej woli i to u Ciebie widać hipokryzję.
Dwa, nic nikomu nie obiecałam w zamian za bronienie mnie, nawet nie prosiłam. Każdy to robi z własnej woli, więc Nevya również.

Ja na studiach dopiero Też myślałem, że w liceum to już koniec, a przybyły centymetry na sam koniec. I nie miałem żadnych skoków rośnięcia, cały czas rosłem po równo. W podstawówce nawet dziewczyny były ode mnie wyższe, w gimnazjum byłem w czołówce najwyższych, w liceum najwyższy, a na studiach to już wszyscy się pytali, czy gram w kosza i jaka pogoda "tam na górze"

Wijesz się jak piskorz. Napiszę jak krowie przy miedzy: nie lubię kilku osób tutaj, ale nie zabraniam im pisać. I mam prawo napisać, co myślę o ich pisaninie i (nie)dotrzymywaniu słowa. I to nie jest zabranianie, choćbyś miał skisnąć, próbując udowodnić coś przeciwnego.

Podobnie jakieś domyślne deklaracje. To, co sobie wyimaginujesz, nie jest tym, co napisałem i pod czym się podpisałem. Ups. To, że punktuję, iż ktoś twierdzi, że ma wysoką kulturę, a jej nie ma, nie znaczy, że ja muszę mieć. Tak samo, jak ktoś twierdzi, że umie grać w piłkę, a nie umie, nie znaczy, że się nazywam Lewandowski.

Ilość okejek tynfa mnie ani ziębi, ani grzeje. Byłem tu, zanim pojawiły się okejki i pewnie będę, jak ten mechanizm się jeszcze 5 razy zmieni.

, nieustannie mijasz się z meritum, czy nie dajesz rady pojąć, czy celowo to już mniejsza z tym... Prosty przykład - empatyczna pisze "za fejki powinien być ban" (bo chyba o to chodziło) - według Peppone jest to "marzenie o zabranianiu przyjemności". Peppone pisze "oni powinni się zastosować do reguł miejsca pobytu" - on nie marzy, żeby ludzie dostosowywali się do jego zasad (vide narzuca własne reguły gry), on wygłasza tylko swoje zdanie! No niezwykłe. Więc jak widzisz to można tym wszystkim bardzo fajnie żonglować. Podejrzewam, że niektórzy też zgodziliby się do "zabronienia fejków", ale lepiej wygląda coś absurdalnego, jak "zabranianie przyjemności innym". A jeżeli chodzi o moją subiektywną opinię, która nie obchodzi nikogo, to w tym względzie to dużo bardziej pasuje do Ciebie niż do empatycznej, bo ona to wyraziła w jednym zdaniu, a Ty to przejawiasz w zachowaniu.

"Podobnie jakieś domyślne deklaracje"

Ale przecież zadeklarowałeś, że Ty nie obrażasz. Problem w tym, że nie chcesz się przyznać, choć to akurat jest na tacy. Nawet kłamiesz, że zostałeś zaatakowany, choć wjeżdżasz w wątek (niewywoływany) z takim tekstem:
"Jak dla mnie możesz się równie dobrze zapisać do pisopatow i sodomitow, mam o nich tak samo niskie mniemanie i po części z tych samych powodów". Pewnie napiszesz, że to była profilaktyczna obrona

I tu się znowu mylisz, zapewne nie bez udziału świadomości. O zabranianiu przyjemności pisałem w kontekście wielu wypowiedzi, ot, choćby tej:

https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&i=2398678&t=2398560

Z dostosowywaniem się do reguł miejsca pobytu sam sobie w stopę strzelasz. Wyraźnie piszę o dostosowaniu się do reguł JM, nie moich. A reguły JM nie zabraniają fejków, zresztą o ZuzankęCacankę się nie czepiam, choć to jest kolejny dowód hipokryzji.

Nie obrażam. Zostałem zaatakowany - bronię się. Tak samo, jak nie popełnia przestępstwa ten, kto w obronie koniecznej da w mordę. A atak i obrona nie ograniczają się do jednego wątku, jak to usiłujesz zasugerować.

:empatyczna Jak zacząłem palić, to przez rok urosłem o 14 cm, więc może trzeba było jarać wcześniej
Przestałem rosnąć jak miałem z 19 lat. W ogóle był taki okres, że się źle czułem z tym, że jestem wysoki (mam 189, a za optymalny uważałem tak 182). Młody człowiek, to głupi. Stary też głupi.

, ojej, no strasznie zabroniła! "Musicie to oglądać? Bez tego Wam nie staje?"

Ty naprawdę jesteś smutny.

"Wyraźnie piszę o dostosowaniu się do reguł JM, nie moich"

Gdzie piszesz o regułach JM? To JM zaczepia innych? Empatyczna i zajebioza wyrwali bany za nieprzestrzeganie reguł? Czemu samodzielnie postanowiłeś egzekwować nieposzanowanie reguł? Jesteś szeryfem? Gdzie strzelam sobie w stopę? Że empatyczna wyraziła zdanie wbrew regulaminowi? Przecież ja nie bronię jej stanowiska tylko porównuję Twoje zachowanie do niego.

"Nie obrażam. Zostałem zaatakowany - bronię się."

Gdzie zostałeś zaatakowany? Pierwszy Twój post to było "mam o tobie tak niskie mniemanie jak o...". Dostajesz ironiczną odpowiedź i wyjeżdżasz z temaptyczną. Gościu, będziesz teraz zakrzywiał rzeczywistość?

Wiesz, żałosne jest to, że nie masz nic lepszego w życiu, niż próbować dowalić komuś na forum we wtórny sposób dopasowując domysły do wyssanych z palca teorii i pytań sformułowanych (celowo?) w oparciu o błędne założenia. Do tego broniąc przy tym...ech, szkoda gadać. Nie tylko o mnie chodzi - sztucznie szukasz zaczepek. Szkoda mego czasu na udowadnianie, że nie jestem wielbłądem. Ci, co mają to wiedzieć, wiedzą.

W takim razie pozostaje mi zmówić modlitwę o spokój ducha do świętego pepcia, słynącego z nieskazitelności