Bo zarysowały się dwie frakcje.
Moja: najpierw sparzyć pomidory i obrać ze skórki, począstkować i wrzucić do gara niech się rozgotują i ziu w słoiczki.
Skijlenia: począstkować i wrzucić do gara a potem rypać się z wybieraniem skórek i ziu w słoiczki.
Moja: najpierw sparzyć pomidory i obrać ze skórki, począstkować i wrzucić do gara niech się rozgotują i ziu w słoiczki.
Skijlenia: począstkować i wrzucić do gara a potem rypać się z wybieraniem skórek i ziu w słoiczki.
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...