STUDENT PROWOKATOR
Na trzeciej liście ochrany warszawskiej figuruje nazwisko Czesława Chybowskiego, studenta uniwersytetu krakowskiego, zapisanego w ochranie pod pseudonimem „Hrabia“ . Chybowski brał czynny udział w życiu studenckiem i w ruchu strzeleckim.
Znany był pod pseudonimem „Zbigniew ". Dzięki zaletom zewnętrznym cieszył się sympatyą wśród kolegów i wkrótce zyskał zupełne zaufanie nawet u najwyższych władz Związku. Gdy wynikł proces strzelecki w r. 1910, Chybowski, jako należący do tego stowarzyszenia, zmuszony został wraz z innymi opuścić Austryę i wtedy, jak zapewniano, udał się na Węgry.
Powrócił wkrótce do Królestwa i brał nadal czynny udział w ruchu strzeleckim. Z jego rekomendacyi weszło do „Strzelca" kilku prowokatorów , aresztowanych następnie przez policyę krakowską. W początkach roku 1913 zaczęła krążyć wiadomość, że „Zbigniew " jest niepewny i że należy w stosunkach z nim być bardzo ostrożnym.
Pogłoska ta wkrótce się sprawdziła i miano już pewność, że „Zbigniew " jest szpiclem. Uciekł z Krakowa do Paryża.
Na zasadzie jego informacyj aresztowano cały szereg działaczy i agitatorów z P.P.S. i „Strzelca".
NIEZADOWOLENI GRACZE FOOTBALLOWI
W prasie warszawskiej pojawiły się w tych dniach sprawozdania o ostatnim matchu footballowym, rozegranym między „Cracovią“ a „Legią". Sprawozdawcy skarżą się, że dwie bramki, jakie strzelili sympatyczni goście legionowi, przyjęte były „bardzo chłodno" przez publiczność.
Jest to zarzut zgoła nieuzasadniony, graczy z „Legii", w której
zresztą walczą przeważnie Krakowianie i kilku Lwowian, witano owacyjnie, a świetne zwycięstwo dawnych ulubieńców Krakowa, nagrodzono długotrwałym poklaskiem.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 26-08-1917
https://100lattemu.pl/wojna/28748-gen-gub-beseler-do-oficerow-legionowych
100lattemu.pl