Sąsiadka w ogródku wkopała miskę, a podlewając kwiaty trochę naleje i raniutko oglądam sikorki, raniuszki, czasem się kowalik przekąpie. Ładnie jest Fajna inicjatywa, ale gdyby to miały być gołębie, to sama bym z tej misko wodę żłopała, żeby im zabrakło. Po drugiej stronie bloku...
Przed trzema dniami umyłam okna. Parapety były czyste przez jakieś 45 minut. I to nie są miejskie obesrańce, to grzywacze, te największe. Rozbryzg mają po ścianie i na szybę. Przegoniły nawet sroki z gniazda
Przed trzema dniami umyłam okna. Parapety były czyste przez jakieś 45 minut. I to nie są miejskie obesrańce, to grzywacze, te największe. Rozbryzg mają po ścianie i na szybę. Przegoniły nawet sroki z gniazda
--
Skiosku&Pokiosku