:tomasz35 Nie, nie kontaktuję się z liniami, tylko z lotniskiem. Jak tylko odczekaliśmy swoje, a bagażu ciągle nie ma, trzeba iść do obsługi lotnika, ona kontaktuje się z lotniskiem z którego się przyleciało oraz wszelkimi przesiadkami i czasem po pół godziny, czasem po kilku godzinach wiadomo gdzie zginął i gdzie będą go szukać. Dostaje się kontakt do lotniska, zostawia też wszystkie swoje dane oraz na wypadek jakby go nie odzyskali pełen opis wraz z wartością by jeśli kurier nie przyjedzie z torbą to chociaż kasę dał, nigdy w to linii nie mieszałem, oczywiście, oni spróbują pomóc, ale to się załatwia z lotniskiem, a nie liniami.
To znaczy jasne, zgłaszasz to w swoich liniach, ale całą resztą zawsze zajmowało się już lotnisko, przynajmniej tak było ze mną.
Ostatnio edytowany:
2017-08-10 15:29:04
--
"Więc kim ty jesteś? Tej siły cząstką drobną, co zawsze złego chce, lecz czyni tylko dobro" "Oh no, she's killing blind orphans! That's so evil, I mean which is great but blind orphans!" "Odmawianie kobiecie tańca to ignorowanie części jej osobowości. To zniewaga, którą niełatwo zapomnieć. Bowiem ona miała coś do zaoferowania: swoje oddanie. Przed mężczyzną, który z nią nie tańczy, nigdy nie otworzy swej duszy do samego końca."