Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Co mam z nią zrobić?
gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 6 lat temu
Dziewczyna z którą pracuję właśnie zadzwoniła, że spóźni się do pracy (i tu powód z dupy: nie wie gdzie położyła kluczyki do samochodu).
Pracujemy od 8.00. Ha ha ha

Notorycznie się spóźnia, ale dziś przegięła.
Oj, będzie kuffa dym.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Illumaris - Superbojownik · 6 lat temu
A czy Ty możesz coś zrobić?

Głupsze wymówki słyszałem... "Dziecko ma gorączkę" "Żona mi rodzi"

Mefi357
Mefi357 - Superbojownik · 6 lat temu
Oj tam, oj tam. Praca jest dla człowieka, a nie człowiek dla pracy. Co ty taki surowy?

--
larpujemy już od 20 lat!

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 6 lat temu
Gdzieś mam jej spóźnienia, w końcu za to poleci dyscyplinarnie. Jestem wściekła bo mam załatwienia: w rektoracie, w dziekanacie, kwesturze, likwidaturze i uj wie gdzie jeszcze z kwitami będę latać. A ona doskonale o tym wie.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Illumaris - Superbojownik · 6 lat temu
:gatinha złość piękności szkodzi. :P
Bez niej sie tego załatwić nie da?

Mefi357
Mefi357 - Superbojownik · 6 lat temu
A to przepraszam. Jak pracownik zwala na pracownika robotę to jest zwykłym ujem i należy na niego donieść do przełożonych :]

--
larpujemy już od 20 lat!

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 6 lat temu
:illumaris do załatwień nie potrzebuję jej asysty, chodzi o to, że ktoś TU musi siedzieć na dupie, póki mnie nie będzie.
Chrzanię to. Wychodzę i zabieram klucze od biura. Jak przyjdzie to niech cmoknie klamkę.
Ostatnio edytowany: 2017-08-09 09:53:25

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Illumaris - Superbojownik · 6 lat temu
:gatinha eh, czyli brak jej leniwego dupska uniemożliwia pracę... Możesz na nią skargę złożyć już teraz zaraz? Skarżyłas się wcześniej? Ma to wgl sens?

O! I dobrze. Twarda bądź a nie mientka!
Ostatnio edytowany: 2017-08-09 09:55:14

mariolpin
mariolpin - Bojowniczka · 6 lat temu
Zobaczyłam tytuł i myślę : o ho, coś Helena nabroila

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
Babę na rosół, a na jej miejsce tego gołębia z balkonu zatrudnij. 2 w 1.

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
Ech, gdyby mężczyźni pracowali w urzędach itp. wszystko szło by 10 razy sprawniej. Karteczka na drzwi, że w razie potrzeby proszę dzwonić na nr XXX, drzwi zamknięte i wszystko gra. W oczekiwaniu na koleżankę nie przemęcz się i zagryź ciasteczkiem

sloniu_21
A mogła powiedzieć, że zatrzasnęła się w samochodzie chłodni

--
Cóż za nieszczęście być kobietą! A największe nieszczęście dla kobiety to nie rozumieć, iż jest to nieszczęście.

brogman
A Ty się nigdy nie spóźniłaś, bo musiałaś zrobić ciepły rosołek dla gołębia na balkonie

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 6 lat temu
:brogman pewnie, że się spóźniłam, ale od kiedy tu pracuję nigdy nie przyszła do pracy punktualnie, a te spóźnienia nie są kilkuminutowe, ale 30 - 40 minut. To wqurwia. Podobnie jak wychodzenie wcześniej, i uwaga - znikanie z biura nie wiadomo gdzie. To się dzieje. Znałam parę osób, które mają wyrypane na robotę, ale M. to mistrz leserstwa.

Aż żałuję, że nie mam natury konfidenta

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:gatinha , już 11.30, jak wyglądała Wasza rozmowa? Naplułaś jej do szamponu?

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 6 lat temu
:nevya Nijak wyglądała, wysłuchałam dzisiejszych usprawiedliwień i tyle. Kurde, niezręcznie mi dyscyplinować osobę sporo starszą ode mnie i wiekiem i stażem w pracy. Dodatkowo w tym zespole pracuję ledwo kilka miesięcy

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Illumaris - Superbojownik · 6 lat temu
Agata, Ty to jednak jesteś mientka fajka.
Można się spóźnić, jasne... raz, drugi... ale nie notorycznie.
A znikanie nie wiadomo gdzie też przerabiałem z jednym leserem, nie oduczysz. :/

kaab
kaab - Bojowniczka · 6 lat temu
:gatinha, a Ty jesteś tam od dyscyplinowania? Jeżeli nie, to olej - po prostu jej nie kryj. Jeżeli tak, następnym razem nie słuchaj tłumaczeń - powiedz, że to był ostatni raz, w którym spóźniła się bez konsekwencji, od następnego razu polecisz jej po premii i będzie musiała odpracować.
A własnie - u was nie ma czegoś takiego jak "książka wyjść prywatnych i odpracowań" ?

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

Djbanan
No proszę i już mam klienta na RCPa. Z kim tam u Ciebie gadać na ten temat?

--

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 6 lat temu
:kaab owszem jest taka książka, ale przypuszczam iż wątpię, żeby z niej korzystała w ten sposób (a ja durna, gdy Skijleń był uprzejmy wylądować na SOR przyleciałam rano do roboty i sobie wpisałam takie wyjście. Oczywiście potem to musiałam odpracować).

A może to ja mam problem jakiś z głową - gdy dziś nie przychodziła tak długo to już ją widziałam rozjechaną na ulicy, albo że jej cegła na głowę spadła, i wściekałam się coraz bardziej. A po premii nie mam jak jej pojechać
Ostatnio edytowany: 2017-08-09 12:58:13

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

brogman
Przychodzi "Baba" do ginekologa
-Co panią sprowadza?
-Okres mi się spóźnia 7 dzień z rzędu
-Ja bym podpierdolił

brood_k
brood_k - Boski Superbojownik · 6 lat temu
RCP to zło. Kto będzie chciał to i tak ominie. I potem zostaje jedna ofiara i widzę: jeden człowiek, słyszę: Pik. Pik. Pik. Pik. Pik...
Ostatnio edytowany: 2017-08-09 13:20:27

--
Kwartet ProForma
Sensoria
BKD

Djbanan
:brood_k Biometryczne i dwuetapowe trudno ominąć. Ja tam sobie chwalę, wiem czy już wypełniłem umowę, czy nie.

--

kaab
kaab - Bojowniczka · 6 lat temu
:gatinha, ale to jest Twoja jakaś podwładna?
Bo jeżeli tak - to chyba musisz popracować nad tupaniem nogą i byciem stanowczą


:brood_k, tu nie chodzi o to, żeby siać terror, ale brak umiaru we wszystkim (w spóźnianiu się również) jest zły.
Ja wychodzę z założenia, że - jak zrobiłeś swoja robotę - idź do domu czy tam gdzie chcesz, a nie siedź i udawaj, ze coś robisz. Ale jeżeli ktoś nadużywa i ktoś musi przez niego zmieniać swoje plany, albo robić coś za niego, to sorki, tak nie powinno być. I takiego kogoś trzeba zdyscyplinować.

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

Cajanus
Cajanus - Superbojownik · 6 lat temu
:gatinha i stanowczość

Stalowy
Stalowy - Bojownik · 6 lat temu
Takich ludzi podpierdala się bez litości. Zero tolerancji

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

Servin
Servin - Klopsik · 6 lat temu
W moich obowiązkach nie ma kierowania grupy ludzi, więc się tym nie zajmuje. Ktos się spóźnia - mam to w dupie. Muszę wyjść - wychodzę. Niech se klucz dorobi. Z tego co czytam, dodałaś sobie obowiązków - opieki nad koleżanką z pokoju z własnej woli i to odbija się na Twojej pracy.

Nic bym jej nie mówił. To też nie moj i wygląda na to że i nie Twój obowiązek.

Po co sobie robić pod górę, skoro za to nie płacą

":servin znowu wszczynasz gównoburze..." za 3... 2... 1...
Ostatnio edytowany: 2017-08-09 15:16:09

--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.

Yoop
Yoop - Superbojownik · 6 lat temu
Kilka razy mimochodem rzucić w rozmowie z przełożonym "proszę przyjść/zadzwonić np. jutro, ale to tak raczej po 9.00, bo M rzadko przychodzi wcześniej" analogicznie z wychodzeniem.
Albo odwrotnie, umówić jakieś spotkanie z przełożonym, na którym powinna być (bo przecież formalnie jest wtedy w pracy) i stwierdzić: "M pewnie za chwilę przyjdzie, zwykle tak przychodzi".
Oczywiście zamykać drzwi podczas nieobecności.

kaab
kaab - Bojowniczka · 6 lat temu
:yoop , tyle że to podpierdzielanie zwyczajne jest. Jeżeli to jest tylko koleżanka z zespołu, to wystarczy nie kryć, nie robić nic za nią. Jeżeli ktoś zadzwoni / przyjdzie do niej, a jej nie będzie, można uczciwie powiedzieć "nie ma, nie wiem kiedy będzie".
Jeżeli jest podwładną, kazać się wypisywać. I później odrabiać.

:gatinha , dasz radę?

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 6 lat temu
:kaab nie jest moja podwładną, pracujemy na równorzędnych stanowiskach, gdyby była już by jej nie było w tym zespole.

Będziecie mnie mieli za bydle ale pożegnałam się niegdyś z trzema osobami, które zatrudniałam i które zarabiały stawki, o jakich im się na UMCS nie śniło. Ale w pewnym momencie zaczęło się wydawać, że mogą wszystko: jedna osoba dwa razy nie przyszła do pracy bo była pijana - myślałam, że spalę się ze wstydu, druga notorycznie spóźniała się na zajęcia ze studentami i ostatnia, która zaczęła merytorycznie nie wyrabiać - nabrała sobie jakiś zajęć, korków prywatnych, kursów i siłą rzeczy jakość zajęć zaczęła pikować w dół. Wcale łatwo mi to nie przyszło. No, może z tym co się schlał nie miałam jakichś większych rozterek.
Ostatnio edytowany: 2017-08-09 17:35:03

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...
Forum > Hyde Park V > Co mam z nią zrobić?
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj