Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Do pływających
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tomcat_tc - Student prawa · 6 lat temu
:mariolpin jak pewien białostocki mecenas się z asystentką podduszał dla zabawy to później sprawa na cały kraj była rozdmuchana. Więc podduszać tylko spokojnie i z umiarem

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

mariolpin
mariolpin - Bojowniczka · 6 lat temu
:tomcat_tc już dawno się w to nie bawię

brogman
Teraz pasek na szyję i zaciskanie gdy orgazm się zbliża

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Belus - Superbojownik · 6 lat temu
Sam się nigdy nie topiłem, tylko raz prawie poszedłem na dno koleżanką która przeceniła swoje umiejętności. Jako małolat byłem jak piżmak, z wodą oswojony na co dzień. Ale z wiekiem nabrałem rozumu i mam stracha przed pływaniem w rzekach i żwirowniach. Potrafię się unosić swobodnie na powierzchni chociaż wagę mam w normie i nie mam bojlera z przodu .
Pływać uczyliśmy się z kolegą na rybach, na wyrobiskach pożwirowych. Mieliśmy po dziesięć lat i pod okiem jego ojca pływaliśmy do pobliskiej kłody wystającej nad lustro wody.
Jak tak na to patrzę z perspektywy czasu to chyba mieliśmy sporo szczęścia. Jeden z naszych rówieśników utonął w wieku szczenięcym w Dunajcu. W późniejszych latach nie raz widziałem poszukiwania OSP, pakowanie topielców do worków. Mimo to wszystkie wakacje spędzaliśmy na rybach i pływanie było atrakcją obowiązkową. Jednak nigdy na takich dzikich wodach nie odpływałem daleko by dać sobie większe szanse.
Ps. Nigdy nie zapomnę podwodnych widoków, gdy w maskach spływaliśmy wzdłuż brzegu Dunajca wśród ławic ryb

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · 6 lat temu
:brogman parówką, parówo!

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tomcat_tc - Student prawa · 6 lat temu
:mariolpin mąż nie z tych?

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 6 lat temu
Pochlebiam sobie, że pływam nieźle, ale za nastoletniego dzieciaka raz się topiłam. Ze wstydem przyznaję, że przez własną głupotę i rumakowanie. I rzeczywiście, stojąca na brzegu koleżanka, nawet się nie połapała, że coś ze mną "nie tak". Chyba cudem udało mi się wypłynąć.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
peggypumpkin - Superbojowniczka · 6 lat temu
Topiłam się raz. Na spokojnej tafli jeziora. Nigdy nie bałam się wody i umiałam pływać. Jakieś 13-14 lat miałam i byłam na obozie harcerskim. Mieliśmy wyznaczone kąpielisko, ale już wcześniej pływałam w tym jeziorze, nurkowałam, również w różnych miejscach bez asysty dorosłych. Topiłam się na kąpielisku. Dopłynęłam do boi i zawracałam, nagle coś mnie zaczęło wciągać pod wodę, za nogę. Nie było obok mnie nikogo, bo zasadniczo wychodzilśmy już z wody. Robiłam ostatnią rundkę.
Ludzie na brzegu myśleli, że jaja sobie robię, bo wiedzieli, że umiem pływać. A ja całkiem spokojnie wołałam, że się topię. Po ostatnim, "ale ja naprawdę się topię", I jak już faktycznie poszłam pod wodę, to drużynowy wskoczył i mnie wyciągnął.
Do tej pory nie wiem co to było, nie czułam żadnego dotyku na nodze a jednak coś mnie wciągało.

mariolpin
mariolpin - Bojowniczka · 6 lat temu
Nie oglądał 50 twarzy Greya

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
raist356 - Bojownik · 6 lat temu
Ja jak byłem dzieckiem, jakieś 6 lat.
Umiałem pływać, ale wszedłem z innej strony basenu, gdzie było głębiej o czym nie wiedziałem, i idąc po schodach nagle znalazłem się pod wodą. Kompletna panika, jedynie się od dna odbijałem, żeby powietrze złapać, a wystarczyło zrobić krok do tyłu lub złapać się barierki. Mama mnie wyciągnęła.
Z upływem czasu wydaje się to być śmieszne i łatwo gadać grzejąc dupę na fotelu, że wystarczy się położyć albo coś, ale jak człowiek spanikuje i zacznie się topić to trochę inaczej to wygląda.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gutex1 - Superbojownik · 6 lat temu
:nevya pierwszy raz stary mnie wrzucił do jeziora i patrzył spokojnie czy bąbelki puszczam. Jkoś namacałem grunt i wypełzłem na brzeg. Za drugim razem kumpel wyrzucił mi piłkę na środek jeziora a czasy komunistyczne , innych piłek nie można było zdobyć to się po nią wybrałem . Po 5 metrach nagle skończył mi się grunt pod nogami - było płytko a tu nagle głębina i przymusowe nurkowanie , złapałem co miałem pierwsze pod ręką czyli kumpla czuprynę i jego wciągnąłem pod wodę on mnie za kudły też i tak nawzajem się powyciągaliśmy.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
TzTesla - Superbojownik · 6 lat temu
:brogman
Znam taką jedną Marzannę... zresztą nieważne.

--
Żartowałem.

Djbanan
NIgdy się nie topiłem ale wyciągnąłem już dwójkę dzieci i jedną dorosłą. Równowaga chyba musi być zachowana, skoro ja nie to inni

--

Radysh
Radysh - Bojownik · 6 lat temu
Topiłem się bo zachciało do drabinki dopłynąć.
Nie pamiętam jakie były wówczas standardy ale padłem przed celem.
Na wyciągnięcie ręki.
Jakaś ładna dziewczyna mnie dowlokła za włosy do pomostu.
Rzecz nad jeziorem, byłem za drugą bojką.
A i miałem bodajże 9 lat. Nie polecam.

Teraz nie mam traumy i potrafię przepłynąć nawet ok 3 kilometrów
ale boję się głębokiej wody.
Np. skok z żaglówki na środku jeziora to już nie bardzo jak pływanie po
głębinie bliżej brzegu.

--
Popieram KOD - Komitet Ochrony Dachowców.
Forum > Hyde Park V > Do pływających
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj