I nakupowaliśta cukru po 5-7zł za kg jak jełopy, a po pół roku cena oparła się 3zł i tego się trzyma do teraz.
A teraz mamy tę samą, czy tam podobną, szajbę na maśle. Spekulanci podbijają cenę kontraktami i zapasami, a ciemny lud wierzy, że tak ma być. Mleko nie drożeje i nie zdrożeje, to czemu masło ma drożeć??
Jeśli płacicie powyżej 4,40-4,50 za masło ekstra 82%, to miejcie świadomość, że nabijacie kabzę spekulantom. Ja mam kilo masła w lodówce tylko do fasolki i kalafiora, jak się skończy , to kanapki będę smarował smalcem, dopóki bańka nie pęknie.
A teraz mamy tę samą, czy tam podobną, szajbę na maśle. Spekulanci podbijają cenę kontraktami i zapasami, a ciemny lud wierzy, że tak ma być. Mleko nie drożeje i nie zdrożeje, to czemu masło ma drożeć??
Jeśli płacicie powyżej 4,40-4,50 za masło ekstra 82%, to miejcie świadomość, że nabijacie kabzę spekulantom. Ja mam kilo masła w lodówce tylko do fasolki i kalafiora, jak się skończy , to kanapki będę smarował smalcem, dopóki bańka nie pęknie.
--