Katowice. (»Wierny towarzysz«).

Ślusarz-maszynista Jerzy Hellwig towarzyszył górnikowi Badurze, trochę wówczas podchmielonemu, w drodze z huty Wilhelminy do szybu Nickischa. Przy tej sposobności skradł Badurze 40 mk. Nie dosyć na tem. W hucie Wilhelminy zaprosił robotnika Rusa do lokalu Danzigera i tam go częstował tak długo, aż Rus zasnął. Wtedy wyciągnął mu z kieszeni 30 marek i umknął.


Katowice. (Kąpiele).

Policya tutejsza ogłasza, że w jej obwodzie policyjnym nie wolno kąpać się na wolności z powodu połączonego z tem niebezpieczeństwa życia, lecz jedynie w łazienkach. Wykroczenia podlegają karze do 30 mk. lub odpowiedniego tej sumie aresztu.

Bogucice. Sprzykrzyło się życie pewnemu

górnikowi, więc z mieszkania swego, na czwartem piętrze położonego, wyskoczył oknem na bruk. Nie zabił się jednak, tylko potłukł się ciężko. Odstawiono go do zakładu Braci Miłosierdzia w Bogucicach.

Mysłowice. Spadł z lipy

uczeń gimnazyum tutejszego, Skorupa przy rwaniu kwecia lipowego w parku i odniósł ciężkie obrażenia wewnętrzne. Wypadków takich zaszło już kilka w tym roku. Niechżeż ci, co zamierzają zrywać kwiecie lipowe pamiętają o tem, że lipa ma drzewo miękkie i słabe, zatem bezpieczniej jest przy zrywaniu używać drabin, niż włazić na gałęzie.

Dziennik Śląski: przez lud-dla ludu!, 17-07-1917

https://100lattemu.pl/