Rozważam wymianę Kindla na nowszego. Stary (zwykły Kindel 4) wprawdzie działa, ale ma dwie wady: brak dotykowego ekranu (co jest strasznie irytujące przy próbie skorzystania ze słownika) oraz fatalne oświetlenie. W związku z tym biorę pod uwagę Paperwhite 3 lub Voyage i mam pytanie, bo może ktoś używa:
1. Czy ten dotykowy ekran działa OK, nie zużywa się jakoś, nie traci czułości?
2. Czy podświetlenie działa na tyle sprawnie, że można spokojnie czytać w ciemności (a jednocześnie czy nie razi)?
3. Warto brać 3G?

nie zuzywa się i nie traci
podświetlenie można regulować, nie razi. to zajebista sprawa zwłaszcza jak się ręce skracają
co do 3G - nie wiem , nie używam

Mam paperwhite 2. Nie razi, możesz w płynny sposób regulować jasność ekranu. Nie wiem co to 3g, ale Wi-Fi się przydaje

Też mam Paperwhite 2, podświetlenie spoko, czytałam już na nim w nocy bez problemu (i nie raził), ekran nadal dobry, a już kilka lat ma, z wifi korzystałam może ze dwa razy, 3G wydaje mi się absolutnie zbędne.

:yoop mam Voyage i jestem zadowolony z niego. Podświetlenie nie razi i ogólnie poziomów regulacji jest tak dużo, że sobie zawsze coś dobierzesz. Jedyna wada jest taka, że podświetlenie zawsze jest włączone, co wpływać może na czas pracy baterii. W ciemności można ustawić podświetlenie tak, że ci oczy wypali jak i tak, że ledwo będzie ekran widać Dotyk działa ok jak na tak powolne urządzenie jakim jest Kindle Przewijanie stron, słownik, zaznaczanie notes i highlights działa tak, że nie ma powodu do narzekań. 3G zbędne. Sam jak potrzebuję wifi, to telefonem robię hotspot, a większość czasu mój Kindle jest w trybie samolotowym, co wydłuża czas baterii. Możesz potrzebować sieci do np. wikipedii, ale przyznam, że z tego ficzera w ogóle nie korzystam.

Z 3G to tak podejrzewałem, że zbędne i telefon wystarczy.
Wielkie dzięki!

Miałam (kolejno): PPW2, PPW3, Kobo H2O, Voyage, Kobo Aura One
Zdecydowanie PPW3. Voyage jest droższy i jedyne, co ma dodatkowo, to wibracyjne "przyciski" - totalnie chybiony gadżet, IMHO.
Podświetlenie jest super, w obu Kindlach, i w Kobo. Ja czytam po ciemaku z podświetleniem i jest świetnie (Kindle na jakieś 15%, Kobo 7%, mocniejsze może służyć jako oświetlenie pokoju ).
3G zupełnie zbędne, miałam tylko w pierwszym Kindlu. Oprócz książek kupowanych na Amazonie, można było wysyłać inne ebooki na specjalnego emaila i były ładowane do czytnika. Skorzystałam ze dwa razy. Do wrzucania książek mam kabelek usb i Calibre portable na pendrajwie

te przyciski akurat w Voyage ja lubię Poręczniejsze niż przewracanie stron za pomocą touchscreenu.

Tiaaa, ale różnica w cenie między PPW3 a Voyage jest zbyt duża, żeby były tyle warte :/

no ale to nie jedyna różnica. Dla mnie ma jeszcze znaczenie rozmiar i waga. Voyage jest mniejszy i lżejszy. Voyage też wydaje mi się być wykonany z trochę lepszego materiału ( nie jest taki "miekki" w dotyku jak PPW3 ). Jak już porównywać, to Voyage też ma nieco lepsiejszy ekran, wyraźniejszy i lepiej zaprojektowane oświetlenie ( bardziej równomierne i nie psuje się tak szybko jak w modelach PPW ). Voyage ma dwa oświetlenia ( tu nie jestem pewien czy PPW3 też ). Masz backlight i frontlight ( ledy u góry ekranu ). Nie jestem pewien czy PPW3 ma sensor światła i "adaptive lighting". To akurat fajna opcja w Voyage, szczególnie jeśli chodzi o czytanie w ciemności. Ostatnie bym dorzucił storage. Voyage 4gb, PPW3 2gb. 2gb pewnie i tak by wystarczyły, ale jednak jest różnica. Więc to nie jest tak, że Voyage różni się tylko ceną 

Jeśli chodzi o przełożenie jakości do ceny PPW3 jest najlepszy. A Voyage to próba odbicia przynajmniej części segmentu premium marce Kobo
Oasis to też taka próba, tylko, że dużo bardziej nieudana...

Dzięki za porady! Zamówiłem tego Voyage, zobaczymy jak się sprawi