Odebrałem wyniki testów. W zeszłym roku mój cholesterol i ogólnie tłuszcze czy coś tam ( nie znam się na tym, od tego mam żonę  ) jak i waga szybowały na wysokości przelotowej drogich linii lotniczych Dziś wszystko mieści się w normie Wszelkie niedobory ( jak żelaza ) wróciły do normy. Od lat nie miałem tak dobrych rezultatów, a to wszystko wynik ( na dzień dzisiejszy ) 56 dni diety i ćwiczeń ( leki pamiętam dostałem rok temu, ale chyba brałem je tydzień, a potem olałem, bo lepszy był wielki "BBQ rack of ribs" niż jakieś tabletki ). Lekarz powiedział: "congratulations, you may consider yourself physically fit"

I mimo, że jestem od lat na JM, to jakimś cudem wątroba jest nadal w jednym kawałku

Dobra dieta i umiarkowana aktywność fizyczna zawsze jest kluczem do zdrowia. Gratuluję

No i oczywiście

na pohybel cholesterolom i trójglicerydom

coby wątrobie choć trochę dołożyć

A nie możesz jak biały człowiek brać leków na zbicie cholesterolu, które dopieprzają Ci wątrobę ale to nie problem bo na wątrobę też już masz przepisane, wraz z osłonowymi, bo te wątrobiane trochę dopieprzają żołądek, co i tak nie jest jakimś problemem bo wspomagasz się suplementami?

Gratulacje, umrzesz zdrowy

Niedobór żelaza masz w normie?

:salival

I tak trzymaj

Bo wszelkie leki z apteki mają się nijak do zdrowej diety i odpowiedniej aktywności fizycznej.

Jak powiedział Tynf - ruch zastąpi prawie każdy lek, ale żaden lek nie zastąpi ruchu

No i po co Ci to? Będziesz dłużej żył

Zawsze przed śmiercią się polepsza