HUMOR WOJENNY
Świetny, a popularny artysta kabaretowy, Wacław Kaliciński, odbywajmy obecnie służbę wojskową, n a jednym z frontów bojowych przesyła na ręce członka naszej redakcyi — „Kruka“ następujący dowcipny wierszyk:
„Na łamach Waszych kronik
Aż roi się od wzmianek
Niosących pozdrowienia
Dla pięknych Krakowianek.
Niewdzięczny ten ród męski
Li „pięknym" u stóp leży,
Niemyśląc, że „nie-pięknym‘‘
Coś także się należy!
Mnie krzywda tych „kopciuszków"
Przyprawia o wzburzenie
Więc ślę Wam o „Najbrzydsze!
Najmilsze pozdrowienia!
Wacek Kaliciński.
S.
Konia z prześlicznym rzędem
W nagrodę mam dla Ciebie,
Gdy stwierdzisz, że choć jedna
Wzięła mój wiersz — do siebie!
W polu, 20. V. 1917.
O POLSKĄ KORONĘ
Kandydatura arc. Karola Stefana poważnie brana w rachubę.
Berlińska „Die Post" podaje rozstrzelonym drukiem następującą informacyę:
Jak wiadomo, podczas ostatnich konferencyi - w wielkiej głównej kwaterze, w których brał udział austryacki prezydent ministrów, sprawa polska odegrała zasadniczą rolę; zwłaszcza, jak słychać, wyczerpująco omówiono ewentualne ustanowienie polskiego regenta albo króla.
W związku z tem dowiadujemy się, że arcyksiążę Karol Stefan, członek cesarskiej rodziny Habsburskiej, żyjący w Polsce i stojący bardzo blisko kół polskich, który już od dawna miał uchodzić za sukcesora polskiej korony, był brany poważnie w rachubę.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 27 maja 1917
Małżeństwa „z popędu” sercowego, czy wyrachowania?
https://100lattemu.pl/relaks/publicystyka/27562-malzenstwo-w-mlodym-wieku
https://100lattemu.pl/
