Witam ponownie Tutaj sami obyci ludzie, więc chętnie skorzystam z Waszego doświadczenia. Oczywiście, jeśli mi pozwolicie Gdzie się wybrać na majówkę? Chodzi mi o miejsce rzadkie, nieuczęszczane a urokliwe i mające to "coś". Może być wioska, może być stare miasteczko Wierzę w Was .

Sosnowiec to chyba stare misateczko i nie wydaje mi sie zeby akurat w tym terminie bylo oblegane przez turystow. Polecam.

Bunkier w Jastrzębiu Zdroju. W programie zwiedzanie winnicy i śledziowy poczęstunek, a z wieczora koncert pewnego barda.

i owijanie drutem miedzianym oraz w bawełnę!

To zależy skąd jesteś. Bo jeśli miałoby być gdzieś daleko, to napisz czym będziesz jechała Samolotem wszędzie w kraju blisko ale nie wszędzie jest lotnisko Rzadkim miejscem w Polsce są z całą pewnością bieguny Ja kojarzę tylko biegun zimna. To ponoć Suwałki albo okolice. Inne, rzadko spotykane miejsce w Polsce to na przykład pustynie jest tylko Błędowska Pojedź do Łowicza, tam mają to "coś" Chyba jest to masło Fajnie jest podobno nad morzem, ale nasze jest zimne Są cieplejsze morza Na przykład morze Czarne jest cieplejsze niż nasze ale za to bardziej słone Różne są też teorie na temat pochodzenia nazwy morza Czarnego ale majówka to nie czas na takie rozważania Cieszy mnie twoja wiara Wiara podobno jest fundamentem czegoś tam Zawsze polecam Roztocze, tam jest zielono Na przykład w Woli Uhruskiej jest bardzo zielono Mam zdjęcia, ale nie przy sobie

O tej porze, to będziesz miała problemy ze znalezieniem miejsc na majówkę nawet w pipidówach
Ale polecam Bory Tucholskie. I pipidówy w Bieszczadach.

Fakt, Suwałki są zajebiste. Rosną tam piękne głazy, o takie:

Radom o tej porze roku podobno jest piękny I do Warszawy blisko i może pani premier wpadnie w rodzinne strony






Chyba znów jakiś eksperyment socjologiczny

Zapraszam do siebie do piwnicy

Mogłam przewidzieć taki obrót sytuacji Jednakowoż gdyby ktoś miał ciekawy pomysł, to zaznaczę jeszcze, że nie zależy mi na konkretnej stronie świata, byleby to było do ok. 10 godzin drogi od Łodzi Miejsce, gdzie można wynająć domek lub rozłożyć namiot

Pocałuj mnie w dupę!

:servin szczerze mówiąc nie mam ochoty. O ile wcześniejsze odpowiedzi były zabawne o tyle ta nie jest. Niestety już wcześniej zapamiętałam Cię jako niezbyt ciekawego, niezbyt bystrego i niezbyt zabawnego człowieka.


Oczywiście nikt nie ma obowiązku odpowiadać zgodnie z tematem, nie wszystkim musi się podobać, lecz na przykład bojownik Cieciu potrafił zachować humor i klasę.

to ty?

:humanistka Masz rację, servin jest niezbyt bystry i niezbyt zabawny. Ja za to jestem bardzo bystry i bardzo zabawny. Dlatego wpadaj do mnie, pokażę ci moją kolekcję carskich odznaczeń wojskowych i znaczków pocztowych, a potem zagramy w remika. Namiot rozstawisz u mnie za blokiem, a jak będzie zimno to cię przenocuję w piwnicy.

Mazury ogólnie Jeśli wybierasz się pod namioty, to wystarczy, że skierujesz się na północny wschód a na pewno znajdziesz coś ciekawego bez wcześniejszego rezerwowania

:humanistka P.S. Do domu cię niestety nie wpuszczę bo mi zarazisz czymś kota. Sama rozumiesz jak jest.

:gogosiek dziękuję .


Fiol78 kota mogę zarazić miłością Niestety bloki nie wpisują się w mój wymarzony krajobraz .

Z/w obiadek

Pffff towarzystwo jakieś leniwe. Nikomu już się nie chce kręcić gównoburzy jak niegdyś...

Niedzica, Czorsztyn, przełom Białki, Szczawnica, wąwóz Homole, spływ Dunajcem, Trzy Korony. Byłem tydzień temu, fajna miejscówka. Dobrze jest mieć jakiś pojazd.

https://www.polskiekrajobrazy.pl/Galerie/78:Spisz/66272:Rezerwat_przyrody_Przelom_Bialki_pod_Krempachami.html

https://www.zamek-w-niedzicy.pl/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_w_Czorsztynie

https://gorydlaciebie.pl/wyprawy/homole-wysoka-biala-woda/trasa/

https://tiny.pl/g58zh

Bym zapomniał. Wracając wstąp do Łącka na Rynek po śliwowicę, 70%. Pytaj miejscowych.

Rzadkie, nieuczęszczane a urokliwe i mające to "coś".

Wyszedł mi poligon w Braniewie

O, już każdy się poznał na przygłupim klakierę

Miejsce rzadkie, nieuczęszczane?
Lotnisko w Radomiu

:avanturnick_ dziękuję! Biorę się za czytanie

Dom w Beskidzie Żywieckim/Makowskim Ci wynajmę :p

:nevya tylko ze ze mnie sie nie da zrobic epicentrum burzy. Chcialbym pomoc ale nie dam rady

:humanistka w zeszłym roku pojechaliśmy sobie pozwiedzać w wakacje zamki na szlaku Orlich Gniazd. Mieści się to w odległości 10 godzin od Łodzi, a jest nawet sporo bliżej, bo zaczynają się za Częstochową. Pola namiotowe i agroturystyka są w każdej chałupie, więc myślę, że coś jeszcze znajdziesz. My szukaliśmy na ostatnią chwilę i i było sporo wolnych pokoi. Agroturystyka w tamtej okolicy, to koszt ok. 20zł za pokój od osoby, a komfortem znacznie przewyższa namiot [no chyba, że ktoś wyjątkowo lubi namioty].

Co więcej [bo zapomniałam dopisać] przy końcu szlaku zaczyna się Ojcowski Park Narodowy, który jest naprawdę cudny.

Wspomniana Niedzica - pięknie tam
I Międzybrodzie Żywieckie też.

:miss_cappuccino 10 godzin? Mówimy o rowerze ?

:humanistka jak to cieciu humor i klase, a ja?