Ile jajec żeśta wpierdzielili? Ile kilogramów ciasta? Ile flaszek osuszyli? Ile ton wałówy?
Ja na skromnie, bo tylko trzy jajka, mięcha tak może z 30 deko na mnie poszło, no plus prawie pół kurczaka na obiad. Za to wciągnąłem cały litrowy słój ćwikły z chrzanem, taki ze mnie burak Alkoholowo i ciastkowo słabiuteńko. Nie ma się czym chwalić.
Ja na skromnie, bo tylko trzy jajka, mięcha tak może z 30 deko na mnie poszło, no plus prawie pół kurczaka na obiad. Za to wciągnąłem cały litrowy słój ćwikły z chrzanem, taki ze mnie burak Alkoholowo i ciastkowo słabiuteńko. Nie ma się czym chwalić.
--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".