Tak w skrócie, w maju ubiegłego roku szefem PAPu został Dmochowski, wcześniej rzecznik prasowy Waszczykowskiego, redaktor Gazety Polskiej i Gazety Polskiej Codziennie. No gorący fan "wyklętego" Kurasia ps. Ogień.
Objął posadę, ale porządków nie udało mu się wprowadzić z prozaicznej przyczyny, PAP miało strukturę, która utrudniała wpływy politykom: dziennikarzy nie dało się zwolnić od ręki, nie dało się im obciąć tak łatwo zarobków, w dodatku większość redakcji nie była bezpośrednio zależna, od mianowanego przez "radę mediów narodowych" szefa.
No więc, głowy myślały, myślały i zmieniają regulamin. Wszystkie obecne piony do kosza, mogą zwolnić kogo chcą argumentem, że "pańskie miejsce prace przestało istnieć", a redakcje zbudować na nowo...
https://www.pap.pl/aktualnosci/news,883184,pap-zmienia-strukture-organizacyjna.html
Objął posadę, ale porządków nie udało mu się wprowadzić z prozaicznej przyczyny, PAP miało strukturę, która utrudniała wpływy politykom: dziennikarzy nie dało się zwolnić od ręki, nie dało się im obciąć tak łatwo zarobków, w dodatku większość redakcji nie była bezpośrednio zależna, od mianowanego przez "radę mediów narodowych" szefa.
No więc, głowy myślały, myślały i zmieniają regulamin. Wszystkie obecne piony do kosza, mogą zwolnić kogo chcą argumentem, że "pańskie miejsce prace przestało istnieć", a redakcje zbudować na nowo...
https://www.pap.pl/aktualnosci/news,883184,pap-zmienia-strukture-organizacyjna.html
--
Taaaaaaak