Park Narodowy Roosevelta położony jest w Dakocie Północnej.
Ładnie tam i ludzi nie ma

Bazą wypadową jest pobliska wioska Medora...
Dyliżans zaparkowany, konie uwiązane




a teraz w park




























Park nazwano na cześć prezydenta Theodora Roosevelta - nie mylić z Franklinem D Rooseveltem
Uważał on tereny te za najpiękniejsze, miał tutaj swój "letni" domek - dzisiaj parkowy eksponat, minimuzeum













Ciekawym eksponatem była ta strzelba; należąca do prezydenta "dubeltówka" o trzech lufach - nawet nie wiedziałem, że takie są.
To jak ona się powinna nazywać - tripeltówka




W tej dolinie, w 1951 roku, od uderzenia pioruna zapalił się węgiel zalegający płytko pod powierzchnią. Palił się powolutku do 1977. Po wyczerpaniu zapasów węgla pożar wygasł, a teren lekko się zapadł.







Pozostała wypalona na cegłę gleba. Naturalna klinkierówka

tripeltówka - Dryling znany i u nas

Anatol Szyrkowiec: Wszystko o broni myśliwskiej. Warszawa: Wydawnictwo Bellona, 1993.

Giordino, o widzisz - nigdy nie słyszałem

Całe życie się człowiek uczy, a i tak...

Piękne widoki, piękne zdjęcia, a w tej chatce drewnianej mogłabym nawet zamieszkać.

:empatyczna czyżbyś to Ty była od powiedzenia "żeby jeszcze tej elektryki nie było, to ja bym całkiem szczęśliwa była"?

:hubbabubba
Nie pamiętam tego już, ale wiesz ta skleroza...

Tripeltówka

I całość - jak zwykle

I nawet na cześć stanu jest imię Dakota

a dobre klinkierowkie to ciezko znalezc, panie!