[Dziennikarz] Tysiąc nazwisk znalazło się na liście osób, którymi PiS i jego koalicjanci obsadzili instytucje i spółki państwowe - w poniedziałek "Puls Biznesu" opisał skalę tego zjawska. Według gazety to członkowie tej partii, ich rodziny, znajomi. "Tempo, jak też intensywność zmian personalnych wprowadzanych przez PiS są rekordowe". Czy z tej perspektywy nie uważa pani ze tamte deklaracje były hipokryzją? Szczególnie że wśród tych osób są osoby - pani koledzy i koleżanki osobiści, tacy jak pan Filip, pan Kozik pan Włoszek, pani Bigos-Jaworowska, pani Pieczka?
[Szydło] Panie redaktorze, spodziewałam się bardziej ambitnego pytania, powiem szczerze. Nie sądziłam, że będziemy rozmawiać o koleżankach i kolegach Beaty Szydło. Wie pan, ja mam dużo kolegów i koleżanek. Wiec możemy tutaj porozmawiać sobie dłużej na ten temat. To jest oczywiście żart, ale proszę nie sprowadzać dyskusji o zarządzaniu spółkami skarbu państwa do takiego poziomu. I zarazem powiem, dlaczego.
Nie ma to jak odpowiedź na temat
[Szydło] Ja nie żałuję żadnych słów krytyki, które były wypowiadane przez Prawo i Sprawiedliwość również przeze mnie, wtedy kiedy rządziła Platforma i PSL. Dlaczego? Dlatego, że rok 2016, rządy PiS obnażyły brutalną prawdę, że przez osiem lat nie dbano o sprawy Polaków, a pieniądze publiczne były wydawane - o właśnie - gdzie były wydawane? I jak były wydawane? Skoro potrafiliśmy w 2016 roku, a w 2015 roku w grudniu przyjęliśmy budżet przygotowany w zasadniczych założeniach przez Platformę i potrafiliśmy wygospodarować pieniądze na 500 plus blisko 17 miliardów zł, to pokazuje skalę patologii która miała miejsce przez osiem lat w Polsce. Między innymi dlatego podjęliśmy decyzję o likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa, po to żeby zmienić system zarządzania spółkami skarbu państwa.
Nie wiem jak to skomentować... Bezczelność. Jak ktoś zdefrauduje kilka miliardów to Beatka też powie "proszę nie zniżać tej dyskusji do takiego poziomu". Niedługo okaże się też, że cały deficyt to tak naprawdę wygospodarowane środki a im większy tym bardziej trzeba się cieszyć.
Jeszcze Karnowski się wypowiedział w tym temacie:
[...] „lista 1000” jest po prostu fałszywa [...] autorzy umieścili na niej bowiem także mnie i mojego brata Michała [...] Zaznaczam jednocześnie: nie uważam, żeby obejmowanie stanowiska za rządów PiS lub z rekomendacji PiS było czymś nagannym.
Nagle okazuje się, że to wszystko spoko A jak PO tak robiło to... no ale to było PO a nie PiS - oni mają "moralne usprawiedliwienie"
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/przeglad-resortow-rzadu-beaty-szydlo,707714.html
[Szydło] Panie redaktorze, spodziewałam się bardziej ambitnego pytania, powiem szczerze. Nie sądziłam, że będziemy rozmawiać o koleżankach i kolegach Beaty Szydło. Wie pan, ja mam dużo kolegów i koleżanek. Wiec możemy tutaj porozmawiać sobie dłużej na ten temat. To jest oczywiście żart, ale proszę nie sprowadzać dyskusji o zarządzaniu spółkami skarbu państwa do takiego poziomu. I zarazem powiem, dlaczego.
Nie ma to jak odpowiedź na temat
[Szydło] Ja nie żałuję żadnych słów krytyki, które były wypowiadane przez Prawo i Sprawiedliwość również przeze mnie, wtedy kiedy rządziła Platforma i PSL. Dlaczego? Dlatego, że rok 2016, rządy PiS obnażyły brutalną prawdę, że przez osiem lat nie dbano o sprawy Polaków, a pieniądze publiczne były wydawane - o właśnie - gdzie były wydawane? I jak były wydawane? Skoro potrafiliśmy w 2016 roku, a w 2015 roku w grudniu przyjęliśmy budżet przygotowany w zasadniczych założeniach przez Platformę i potrafiliśmy wygospodarować pieniądze na 500 plus blisko 17 miliardów zł, to pokazuje skalę patologii która miała miejsce przez osiem lat w Polsce. Między innymi dlatego podjęliśmy decyzję o likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa, po to żeby zmienić system zarządzania spółkami skarbu państwa.
Nie wiem jak to skomentować... Bezczelność. Jak ktoś zdefrauduje kilka miliardów to Beatka też powie "proszę nie zniżać tej dyskusji do takiego poziomu". Niedługo okaże się też, że cały deficyt to tak naprawdę wygospodarowane środki a im większy tym bardziej trzeba się cieszyć.
Jeszcze Karnowski się wypowiedział w tym temacie:
[...] „lista 1000” jest po prostu fałszywa [...] autorzy umieścili na niej bowiem także mnie i mojego brata Michała [...] Zaznaczam jednocześnie: nie uważam, żeby obejmowanie stanowiska za rządów PiS lub z rekomendacji PiS było czymś nagannym.
Nagle okazuje się, że to wszystko spoko A jak PO tak robiło to... no ale to było PO a nie PiS - oni mają "moralne usprawiedliwienie"
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/przeglad-resortow-rzadu-beaty-szydlo,707714.html
Ostatnio edytowany:
2017-01-17 13:46:33