Może i cicha, ale niekoniecznie ciemna. Zaskoczyli mnie na onecie artykułem dotyczącym zanieczyszczenia światłem, zwanym w skrócie z angielskiego LP. Artykuł bardzo powierzchowny zbudowany głownie na infografikach, ale przynajmniej poruszyli temat, więc plus dla nich - można sobie rpzeczytać tutaj
Jeśli ktoś by był bardziej zainteresowany, to sporo informacji można znaleźć na stronie polskiego programu Ciemne Niebohttps://ciemneniebo.pl/pl/
Zanieczyszczenie światłem to oczywiście nie jest problem, który jakoś bardzo ludziom przeszkadza (przynajmniej większości z nich), w związku z tym niewiele się z tym robi. Najbardziej chyba przeszkadza astroamatorom, dla których jakiekolwiek źródła sztucznego światła są utrapieniem, ale oczywiście ludzie zajmujący się środowiskiem też mają świadomość tego, że nadmierne rozświetlanie nocy nie jest wcale fajne.
Dla zwykłego Kowalskiego, szczególnie takiego mieszkające w mieście, zwykle zaskoczeniem jest wygląda nieba po wyjechaniu paru kilometrów za miasto, szczególnie jeśli trafi się czyste niebo a księżyc jest w nowiu. No więc tzw podmiejskie niebo, czy też nawet wiejske (ale w mocno zindustrializowanym regionie) to jest jeszcze nic. Naprawdę czyste niebo bez zanieczyszczenia światłem pozwala bez trudu podziwiać drogę mleczną i zaobserwować obiekty które wydają się zarezerwowane dla posiadaczy teleskopów (gromady, mgławice), ale żeby je dostrzec trzeba pojechać trochę dalej. W Polsce, zapewne nie jest to zaskoczeniem, najlepiej wybrać się w Bieszczady
Żeby porównać jak zanieczyszczenie światłem wpływa na to co widzimy (a czego nie widzimy!) w nocy polecam obejrzeć filmik na którym przedstawione są widoki nieba przy różnym posiomie LP (wyróżnai się 9 stopnie zanieczyszczenia na skali Bortela)
https://www.youtube.com/watch?v=j2hNaT56FUY
I zdjęcia tego samego autora tego filmu pod adresem:
https://srirammurali.com/
Przykładowe zdjęcie pięknego czystego nieba:
Zważywszy, że mamy teraz okres świąteczno-noworoczny to jeśli trafi się bezchmurna noc, zachęcam popatrzyć w górę jeśli tylko trafi się bezchmurna noc. Najlepiej będąc poza miastem. Zimą na niebie pięknie prezentuje się gwiazdozbiór Oriona z najjaśniejszą mgławicą widniejącą na nieboskłonie czyli Wielką Mgławicą Oriona (M42). Jeżeli ktoś ma lornetkę to warto wykorzystać!
Dodatkowo jedna mała uwaga dla wielbicieli świątecznej tradycji wypatrywania pierwszej gwiazdki - to co tak pięknie ostatnio świeci na południowym niebie to niestety nie jest gwiazda, ale Wenus. Pierwszą widoczną gwiazdą będzie pewnie Kapella na wschodzie, lub Wega na zachodnim niebie.
A dla zainteresowanych tematem jeszcze link do mapy prezentującej poziom zanieczyszczenia światłem: https://www.lightpollutionmap.info/#zoom=5&lat=6784449&lon=2214882&layers=0BTFFFFF
Tak mnie jakoś naszło przy okazji świątecznej gwiazdki
Jeśli ktoś by był bardziej zainteresowany, to sporo informacji można znaleźć na stronie polskiego programu Ciemne Niebohttps://ciemneniebo.pl/pl/
Zanieczyszczenie światłem to oczywiście nie jest problem, który jakoś bardzo ludziom przeszkadza (przynajmniej większości z nich), w związku z tym niewiele się z tym robi. Najbardziej chyba przeszkadza astroamatorom, dla których jakiekolwiek źródła sztucznego światła są utrapieniem, ale oczywiście ludzie zajmujący się środowiskiem też mają świadomość tego, że nadmierne rozświetlanie nocy nie jest wcale fajne.
Dla zwykłego Kowalskiego, szczególnie takiego mieszkające w mieście, zwykle zaskoczeniem jest wygląda nieba po wyjechaniu paru kilometrów za miasto, szczególnie jeśli trafi się czyste niebo a księżyc jest w nowiu. No więc tzw podmiejskie niebo, czy też nawet wiejske (ale w mocno zindustrializowanym regionie) to jest jeszcze nic. Naprawdę czyste niebo bez zanieczyszczenia światłem pozwala bez trudu podziwiać drogę mleczną i zaobserwować obiekty które wydają się zarezerwowane dla posiadaczy teleskopów (gromady, mgławice), ale żeby je dostrzec trzeba pojechać trochę dalej. W Polsce, zapewne nie jest to zaskoczeniem, najlepiej wybrać się w Bieszczady
Żeby porównać jak zanieczyszczenie światłem wpływa na to co widzimy (a czego nie widzimy!) w nocy polecam obejrzeć filmik na którym przedstawione są widoki nieba przy różnym posiomie LP (wyróżnai się 9 stopnie zanieczyszczenia na skali Bortela)
https://www.youtube.com/watch?v=j2hNaT56FUY
I zdjęcia tego samego autora tego filmu pod adresem:
https://srirammurali.com/
Przykładowe zdjęcie pięknego czystego nieba:
Zważywszy, że mamy teraz okres świąteczno-noworoczny to jeśli trafi się bezchmurna noc, zachęcam popatrzyć w górę jeśli tylko trafi się bezchmurna noc. Najlepiej będąc poza miastem. Zimą na niebie pięknie prezentuje się gwiazdozbiór Oriona z najjaśniejszą mgławicą widniejącą na nieboskłonie czyli Wielką Mgławicą Oriona (M42). Jeżeli ktoś ma lornetkę to warto wykorzystać!
Dodatkowo jedna mała uwaga dla wielbicieli świątecznej tradycji wypatrywania pierwszej gwiazdki - to co tak pięknie ostatnio świeci na południowym niebie to niestety nie jest gwiazda, ale Wenus. Pierwszą widoczną gwiazdą będzie pewnie Kapella na wschodzie, lub Wega na zachodnim niebie.
A dla zainteresowanych tematem jeszcze link do mapy prezentującej poziom zanieczyszczenia światłem: https://www.lightpollutionmap.info/#zoom=5&lat=6784449&lon=2214882&layers=0BTFFFFF
Tak mnie jakoś naszło przy okazji świątecznej gwiazdki