Na joe wpieprza się coraz więcej polityki. To podobno jest pimpcony portal satyryczny. Jak se bede chciał poczytać o polityce, to sobie zajrzę do "od rzeczy" czy do "wybiórczej" a tu mi wypociny nomadów i innych mobilków nie są absolutnie potrzebne. Wiem, trolle są fajne, gównoburze też, ale bez przesady.
--
Nie kłaniaj się kurduplowi: nigdy nie ukłonisz się wystarczająco nisko, a z wysiłku możesz dostać wylewu