Czy to cholerstwo zawsze się tak trudno zakłada i zawsze jest uczucie piasku w oczach?

Cholery już dostaję - przez 1,5h udało mi się założyć 1, a 15 minut walczyłem z jej zdjęciem, ponieważ drażniła mi oko...

Zna ktoś jakieś sensowne sposoby dla świeżego?

Bravo pomusz

Użyj okularów ¯\_(ツ)_/¯

Praktyki nabiera się z czasem, ale jeśli Cię drażni to prawdopodobnie masz źle dobrane.

Kup sobie sztuczne łzy. I niestety jeżeli dopiero zaczynasz nosić soczewki będzie drażnić aż się oko przyzwyczai.

mnie drażniły gdy założyłem "na lewą stronę"
sprawdź czy soczewka się nie wywinęła,
a co do zakładania i zdejmowania to z czasem będzie lepiej,
a i odradzam ściąganie ich po pijaku, lepiej się przespać i zdjąć jak wytrzeźwiejesz

:ryptun Nie użyję, bo potrzebuję je założyć tylko na 1 imprezę - soczewki zmieniające kolor oczu.

Serio nie wiem, jak to można nosić na stałe...

:dyabel Dzięki za cynk

Ja tam noszę zamiennie z okularami i nie narzekam. Pierwsze próby założenia, do tego źle dobranych, to rzeczywiście koszmar. Ale trochę popróbowałem i znalazłem sobie doskonałe, których praktycznie nie czuję na oku

Na początku jest kiepsko, to kwestia praktyki. Zakładać dla mnie najprościej było odciągnąć dolną powiekę popatrzeć w górę i soczewkę palcem wskazującym do oka. Zdejmowanie to powieka w dół soczewkę przesuwasz na dół gałki i delikatnie ściskasz palcami wskazującymi. Co do określania lewa prawa, na moich Johnson'ah jest zrobiony nadruk, jeżeli widzisz go poprawnie to jest na dobrej stronie. Drugi sposób jaki pokazał mi okulista to próba złożenia soczewki na pół, jeżeli się sklei należy ja wywrócić na druga stronę. Z suchością oka zbytnio problemu nie mam, ewentualnie po długiej pracy to stosuje krople, ja mam Optive Fusion. Rzeczywiście lepiej po pijaku nie ściągać.

Uczucie piasku masz bo albo założyłeś na lewą stronę, albo ubrudziłeś. Przy odrobinie wprawy/doświadczenia założenie zabiera mi kilkanaście sekund, ściągnięcie 2-3 sekundy
A tego, że mam założone soczewki nie czuję i często wpatruję się w lustro bo nie wiem czy je już ściągałem

Musiałem kiedyś doraźnie użyć w celach leczniczych, tak mnie zakładanie wqrwiło, że poszedłem do lekarza, żeby mi założył

Nie bój, za pierwszym razem zawsze źle idzie. A podobno nawet niektórzy lustra potrzebują

Rozszerzasz powiekę palcami (prawe oko, palce z prawej ręki) na czubku palca wskazującego drugiej ręki jest soczewka i przykladasz soczewkę do oka. Po tygodniu zajmie Ci to 20 sekund. Zdejmowanie jeszcze szybsze- palcami serdecznymi naciagasz w dół dolne powieki, a palcami wskazującym i kciukiem wyciągasz soczewki, jednocześnie jedno i drugie oko

:mariolpin ale to każdy wie
W moim mniemaniu najtrudniejsze jest sobie wyrobić niewrażliwość na pakowanie czegoś prosto w oczy

:stalowy Chyba, że ktoś się naoglądał starych amerykańskich filmów, gdzie kozacy zakładają soczewkę jedną ręką.

:cajanus Spróbuj jeszcze przy wyciąganiu z pojemniczka zrobić tak, żeby w soczewce zostało sporo płynu. Spłynie z oka, ale spływając nawilży.

- Soczewkę dobrze umyć
- Położyć na palcu uważając żeby brzegi nie wklęsły
- Wlać kroplę płynu do soczewki (jak pisze mahmurluk, płyn wypłynie, ale nawilży)
- Oko rozszerzyć palcami jednej ręki, drugą próbować delikatnie położyć w oku soczewkę
- Nie zamykać oka dopóki nie czuje się że soczewka dobrze siedzi, brzegi się nie wygięły, itd.

...te rady i tak pewnie na nic, trzeba się przyzwyczaić i wypracować własny system

Poza tym jeśli próbujesz za wiele razy to czasem się coś dzieje, albo w oku albo z soczewką i przez kilka dni nie jest idealnie

A tak przy okazji - od lat noszę soczewki "dzień i noc" w których można spać. Noszę je, nigdy nie ściągając, przez 30 dni (w teorii...w praktyce jeszcze dłużej). I uważam że to jeden z najgenialniejszych wynalazków ostatnich lat. W moim odczuciu są wygodniejsze nawet od jednodniowych jednorazówek.

:nathalie zgadzam w pełni. Biofinity rulez))

Ja tam, na początek, sugerowałbym wyjęcie ich (soczewek) z opakowań..

Nie wyobrażam sobie trzymania czegoś na oku przez miesiąc
W razie potrzeby używam jednodniówek, chociaż miesięczne też kiedyś nosiłem.
Zrób badania u okulisty, nie optyka. Po tygodniu kombinacji dojdziesz do wprawy

Chociaż ja i tak wolę okulary.