Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Szitstorm pora zacząć. O infoliniach będzie to post.
Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
Uwielbiam dzwonić na wszelakie infolinie. Nie dlatego, że to jest mi potrzebne do życia, ale czasami muszę. I dzisiaj musiałem. Sprawę miałem. Rozumiem dlaczego moja 70 letnia matka tego nienawidzi. Przebrnąć przez te menu i połączyć się w końcu z konsultantem, to nie lada sprawa. Aby rozgrzać temat - byłem po tamtej stronie. Co więcej w mojej karierze zawodowej tworzyłem nawet call center od podstaw. Ale zawsze moim pracownikom mówiłem, że istnieje życie poza SKRYPTEM i wtedy należy uruchomić mózg i pamiętać o tym, że po drugiej stronie jest klient, który oczekuje naszej pomocy i pamiętać o tym, że to ON również jest naszym pracodawcą.

Dzisiaj byłem zmuszony zadzwonić na HD firmy znanej jako Plus. Miałem już nimi wcześniej do czynienia, ale akurat sprawa była dosyć błaha, więc byłem w miarę wyluzowany.

Abstrahując od tego, że dodzwonienie się do konsultanta Plus graniczy z cudem i najprawdopodobniej zatrudniają ich maksymalnie dwóch (ze względu na czas oczekiwania) podejrzewam, że są to Roy i Moss z IT Crowd.

Po około 20 minutach oczekiwania telefon odebrał Roy lub Moss. Nie wiem który, ponieważ głosem przypominał raczej C-3PO. Zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć zostałem zagadany, zaoferowano mi fantastyczne promocje i wyjątkowe zniżki.

Kiedy w końcu doszedłem do głosu i zacząłem wyjawiać w jakim celu dzwonię... i tu mnie szlag trafił ponieważ C-3PO przerywał mi w połowie zdania i ujawniał mi czego potrzebuję i wiedział już wszystko...

I wtedy zrozumiałem. On żył SKRYPTEM. Był jemu podporządkowany i tak nauczony. Nie istnieją pytania od klienta, których nie ma w SKRYPCIE!

OK.

To porozmawiajmy jak w SKRYPCIE. Po minucie konsultant zaczął się jąkać. Po dwóch minutach zamilkł i w końcu mnie wysłuchał. Po trzech usługa została włączona.

I na koniec... musiałem sobie wisienkę położyć na torcie ... powiedziałem: - Dziękuję. Czym jeszcze mogę Panu służyć?

Wiem. Odebrałem mu końcową kwestię. Teraz jest ten moment w którym możecie się zacząć oburzać... :P
Ostatnio edytowany: 2016-03-30 16:04:22

--

Stalowy
Stalowy - Bojownik · 8 lat temu
Na tym, że dzwoniłeś do plusa mógłbym poprzestać czytanie. Jak miałem do nich sprawę, to po prostu wprawiłem w ruch całą karuzelę wkurwu

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
:stalowy wyjątkowi są w tym. Naprawdę. Błękitna Linia mnie nawet nie była w stanie doprowadzić do takiego obłędu...

--

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
Się nie ma co oburzać, ale folgowanie sobie na człowieku pracującym za 1840 zł brutto i wylatującym z roboty za nie trzymanie się skryptu uważam za kiepskie, pomimo moich niedawnych przejść z wsparciem netii. A jego menago, superwizor, trener, kołcz, tech mentor, team mentor, czy jak tam zwał to gówno i tak ma cię w dupie.

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

NEPTUNGDANSK
NEPTUNGDANSK - Superbojownik · 8 lat temu
czekam na relację, jak Misiek pójdzie do sklepu i nie przyjmą płatności kartą, bo za mała kwota.a jak wszyscy wiemy, Misiek wszystkie systemy płatności niemal wprowadzał do Polski...

;)

--
PARÓWKOWYM SKRYTOŻERCOM STANOWCZE-NIE !!!

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
no właśnie tego nie rozumiem. To jest k... chore...

--

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
:neptungdansk miał być szitstorm to jest... brawooo!!!
Ostatnio edytowany: 2016-03-30 16:24:26

--

brtk
brtk - Superbojownik · 8 lat temu
A ja jako klient mam w rzyci skrypt, ciężką sytuację pracownika infolinii czy empatię dla słabo płatnych zawodów. To nie moja wina, jakie warunki pracy oferuje dostawca usługi za którą płacę. Naturalnie nie zamierzam popierać uprawiania werbalnego rodeo na karkach tychże pracowników, ale jak na proste pytanie ktoś mi skryptem odpowiada, nie na temat, to w pewnym momencie moja wytrzymałość psychiczna też może się załamać.
Do tego nie jestem prawnikiem, więc gdy np. zamykam konto w banku, a po pół godzinie zapewniania, że jestem pewien, robię podsumowanie z konsultantem, gdzie przypadkiem okazuje się, że owszem, konto zamknięto, ale osobno trzeba umowę ramową zerwać, bo definicja jakiegoś prostego słowa z punktu widzenia banku jest szeroka lub wąska, to mnie zakres słownictwa bardzo zawęża.

--
b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 8 lat temu
, no jest chore i chore pozostanie do czasu, aż wiadra pomyj przestaną być wylewane na konsultantów a zaczną na ich przełożonych. Bo teraz jakiej skargi byś nie złożył, po łbie oberwie biedak na słuchawce, a nie pizduś w garniturku.

:brtk, nie napisałeś nic z czym bym się nie zgodził, ale jak przed edycją tego :re. Uważam, że mięso armatnie z infolinii jest najmniej winne.
Ostatnio edytowany: 2016-03-30 16:40:18

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · 8 lat temu
Często dzwonię i przez ostatnie 9 lat tylko dwukrotnie musiałem czekać dłużej niż 20 minut Ale fakt - czasami można się naciąć

powiem Ci, że jeżeli oni muszą się stosować do wyuczonych regułek tak jak my (a muszą!), to wcale się nie dziwię, że się wkurwiłeś. My jako sprzedawcy stacjonarni mamy większe pole manewru i możemy wyczuć po petencie co mówić, a czego nie. Ale ja nie o tym.
To co się ostatnio dzieje w takich firmach przechodzi ludzkie pojęcie i granice absurdu. Jeden genialny pomysł goni drugi a wszystko po to, żeby nabić jak najwięcej kasy (to w sumie zrozumiałe, ale parę lat temu było nie do pomyślenia) kosztem wiadomo kogo

Bardzo lubię moją pracę, ale to wszystko zmierza w naprawdę złym kierunku

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
Ale ja nie jestem wrogiem tego C-3PO, który po tamtej stronie siedzi. Tylko wrogiem SKRYPTU On został tak nauczony ... gdzie jakość i empatia... co się z tym stało??? To mnie przeraża i jednocześnie jako klienta związanego z daną firmą od lat OBRAŻA.
Z nc+ się ostatnio pożegnałem, bo oferty tylko dla nowych klientów, a ja jako ich klient prawie 15 letni i dojna krowa... zero ofert. To im powiedziałem ... spierdalajcie i teraz dzwonią co dzień...
Ostatnio edytowany: 2016-03-30 16:49:23

--

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · 8 lat temu
I do tego właśnie dążą - stworzyć armię cetrzypeowców, ślepo wypełniających polecenia i nie zadających zbędnych pytań, a tym bardziej kwestionujących słuszność podejmowanych przez "górę", decyzji
Sorry, raczej

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
:pietafon ale widzisz Pietia tak nie było 10.. 15 lat temu.

--

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · 8 lat temu
i to mnie boli, jak drzazga w fiucie
Kiedyś to klient był na pierwszym miejscu, teraz liczy się tylko jego kasa.

K*rwa, muszę się napić

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

miss_cappuccino
miss_cappuccino - Superbojowniczka · 8 lat temu

Zawsze wychodzę z założenia, że każdy odpowiada sam za swoje zachowanie i jako klient staram się zachowywać grzecznie, bo niby dlaczego to, że ktoś ma prikaz z góry mówić takie, a nie inne kwestie, może lub nie, sprawić, że ja zacznę się denerwować na konsultanta, który jedynie przekazuje to co musi. Czasami sobie myślę, że ta ich praca robi się tak zautomatyzowana, że niedługo faktycznie zastąpią ich automatyczne sekretarki, bo i tak muszą mówić określone kwestie.

No i do tego - codziennie odbieram telefony od klientów [to tylko dodatek do pracy, nie zasadnicza część, więc nie jest ich dużo], ale naprawdę z całego serca współczuję tym, którzy tak zarabiają na życie. Ludzie są potrafią być straszni.

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
:miss_cappuccino o to też chodzi. Pracowałem niemal 10 lat na słuchawce i wiem jak to jest niewdzięczna praca. Ale przynajmniej wtedy mogłem się w sprawach nietypowych wykazać własną inicjatywą i myślę, że wielu osobom pomogłem. Obecnie? SKRYPT. Wyjdziesz przed szereg... nie licz na zrozumienie.
Ostatnio edytowany: 2016-03-30 17:02:59

--

Szamano
Szamano - Ptakomaniak · 8 lat temu
O ku*wa. Najpierw UKŁAD, teraz SKRYPT...

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
:szamano musisz być na bieżąco

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ufo84 - Klęcznik · 8 lat temu
a życzyłeś mu miłego dnia na koniec? bo jak nie to nie będzie premi, a rozmowa z trenerem jak należy poprawnie kończyć rozmowę.


jedno co nauczyło mnie życie 4 lata na słuchawce to fakt ze najgorszy klient to taki co zna "system" , lekarz jako pacjent to tragedia, pracownik call center jako klient to tragedia , zwłaszcza jak dzowni do niego świeżynka,
zwłaszcza jak zrobi kilka standardowych błedów,
zwłaszcza jak mu je poprawisz i powiesz że przećwiczymy to jeszcze raz,
zwłaszcza jak on po 2 minutach znowu dzowni i rozpoczyna rozmowe na nowo myśląć że trafił na jakiegoś dobrotliwego tajemniczego klienta ktory nie podpierdolił go odrazu do szefa a dał mu jeszcze jedną szansę,
zwłaszcza jak po paru minutach go chwalisz i mówisz ze idzie mu całkiem dobrze i może iść pochwalić się przełożonemu że trener go pochwalił
złaszcza jak po 10 minutach dzwoni jakiś obcy facet i prosi żeby nie robić sobie jaj z jego pracowników

--
oh yeah!!! they will come for me

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
gadH - Ekskluzywny Superbojownik · 8 lat temu
Opiszcie wiecej zycia w calcenfer lubie sluchac niepojetych historii jak z korey pln

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ufo84 - Klęcznik · 8 lat temu
:gadh ty nie masz zielonego pojecia co jest w korey pln

--
oh yeah!!! they will come for me

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
gadH - Ekskluzywny Superbojownik · 8 lat temu
z korey ale w korei ciemniaku

JanushOnion
Do mnie ostatnio zadzwoniła miła pani z informacją, że chce mnie zaprosić na prezentację kulinarną. Podziękowałem, ale pani łapiąc się ostatniej deski mówi:
-A mogę panu zadać jedno pytanie?
-Proszę.
-Czy wie pan jak bardzo spożywanie soli szkodzi zdrowiu?
-Wiem. Miłego dnia, do usłyszenia.

Taki kur*a grzeczny jestem.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 8 lat temu
W kontaktach polecam netię. Choć zdarzyła mi się nawet miła pogaduszka z ichnim konsultantem, to zazwyczaj mam tam niezłe przeboje. Raz jedna panienka popełniła karygodny, kardynalny i najgorszy z możliwych błędów, jaki mogła popełnić. Odpowiedziała mi "nie wiem". Więc zażądałem przełączenia do kogoś, kto wykazuje więcej wiedzy i inteligencji niż dolnopłuk sedesowy (byłem wściekły, bo przez dwadzieścia minut panienka próbowała mnie zwodzić). O dziwo zostałem przełączony. Niestety jej kierownik okazał się jeszcze głupszy. Zagroził mi oskarżeniem o obrazę za nazwanie go botem. Na co bardzo chętnie przystałem, jednak zaznaczyłem, że na procesie obowiązkowo przesłuchamy tą rozmowę. Niestety zmiękł. Na drugim miejscu ex equo postawiłbym orange i cyfrowy polsat. Z tym pierwszy próbuję doprowadzić do procesu o 2.76 złotego. Próbuję wyciągnąć od nich odpowiedzi na kilka prostych pytań. Niestety, nawet jak zadałem je pisemnie, to otrzymałem odpowiedzi na pytania, których nigdy nie zadałem, a na te, które zadałem, oczywiście nie.
Co do szacunku do ludzi tam pracujących. Niby czemu? Czy to moja wina, że zgodzili się na takie warunki pracy? Czy to moja wina, że twardo i bezmyślnie trzymają się wpojonego im skryptu? Czy to moja wina, że nie używają mózgu? A do tego są tam, jak przysłowiowa dupa od srania, od wysłuchiwania niezadowolonych klientów, w tym takich gburów jakim ja jestem.
Ostatnio edytowany: 2016-03-30 22:25:13

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

Jez_z_lasu
Większość pracowników call center nie stosuje się do forsonośnej zasady, że milczenie (i słuchanie) jest złotem. Zamiast tego dużo mówią i zarabiają często najniższą krajową. Do dziś, jedną z najlepszych prac dorywczych jaka mi się przytrafiła była obsługa ceremonii pogrzebowych. Nic nie mówiąc, stojąc, lub idąc wolnym krokiem z niewielkim ciężarem na ramieniu zarabiałem całkiem dobre pieniądze. Praca na świeżym powietrzu, w garniturze i rękawiczkach. Z dowozem. Zero siedzenia przy biurku. Zero potu. Z kolegami z fantastycznym poczuciem humoru i sporym dystansem do życia. A po wszystkim zdarzało się, że ludzie podchodzili i dziękowali za dobrą obsługę. Ech dobrze było być gówniarzem...

Co do pogrzebów to można jeszcze, nie będąc muzykiem, nauczyć się kilku najpopularniejszych kawałków (np "Ave Maria") i grać na trąbce za min 100 zł za uroczystość. Śluby również można umieścić w ofercie.
Ostatnio edytowany: 2016-03-30 22:45:04

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Jez_z_lasu
Przedstawiciele tego zawodu dobrze opanowali sztukę forsomilczenia:

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

JanushOnion
zialena82
Jakbyś poczekała miejsce na pewno by się znalazło, bo stare fury zapisują się do wszystkich i wszędzie, bo a nuż będą chore, a jak nie są to nie przychodzą, i tak połowa nie przychodzi. No może 10%.

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · 8 lat temu
:Madzialena82 ja zmieniłem przychodnię po tekście mojej pani doktor: "to nie koncert życzeń", gdy przyszedłem po skierowanie

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Avarie - Superbojowniczka · 8 lat temu
:Pietafon Jak uważasz, że masz prawo życzyć sobie dowolnego badania czy skierowania i przychodzić do lekarza jak do automatu z pieczątką to bardzo się cieszę, że zmieniłeś lekarkę i dałeś kobiecie spokój

--

tytezterefere
tytezterefere - Dyżurna Domina · 8 lat temu
Avarie, no ej, ale ja raz poszłam do lekarza, ten zapytał o cel wizyty, więc odpowiedziałam, że potrzebuję recepty na to i na to oraz skierowanie na to i na to. Bardzo się ucieszył, że się nie napracował w czasie mojej wizyty

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.
Forum > Hyde Park V > Szitstorm pora zacząć. O infoliniach będzie to post.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj