Albo ktokolwiek, kto widział. Ponoć (mówię ponoć, bo na ostrej bani była rozmowa o kinie i mogę mieszać kilka filmów...) francuska kinematografia wypluła na świat jakiś krótkometrażowy film, o babie, która miała chorobę polegająca na tym, że gdy usłyszała muzykę, to zaczynała tańczyć (lub poruszać rytmicznie głową). Po jakimś czasie poznała typa, który miał takie samo schorzenie.
ktoś będzie na tyle odważny, by przyzna się do tego, że widział ten film i poda mi jego tytuł?
ktoś będzie na tyle odważny, by przyzna się do tego, że widział ten film i poda mi jego tytuł?
--
...rano do pracy, gówno co dzień...