HOMO NOVUS.

Warszawski żydowski „Hajnt” donosi, że przy ulicy Franciszkańskiej w Warszawie mieszkał przed wojną żyd, prawie ubogi właściciel drobnego kramiku ze skórami. Obecnie w czasie wojny drobny ten kupczyk zarobił na skórach parękroć sto tysięcy rubli, a nie wiedząc, co teraz z pieniędzmi począć i nie chcąc dalej „ryzykować”, czeka na zakończenie wojny, a tymczasem wpakował te paręset tysięcy rubli do siennika, na którym zawsze ktoś leży w dzień i w nocy: właściciel lub żona jego, albo któreś z ich dzieci.


ŻONY DLA INWALIDÓW.

Jedna z gazet amerykańskich donosi o powstaniu niezwykłej istotnie ligi. Powstała ona w Brystolu (miasto handlowe w Anglii, w hrabstwie Gloucester. nad rzeką Avon) w celu dostarczenia żon dla angielskich inwalidów wojskowych. Do ligi tej miało się już zgłosić z górą 100.000 wdów i panien, nietylko starszych, ale również młodych i pięknych, posiadających nawet duże posagi. Każda z nich radaby osłodzić życie któremuś z inwalidów

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 29-01-1916


https://100lattemu.pl/