Używał ktoś monopoda ?
Zdaje to egzamin ?

Nie chodzi mi o kilku, czy o kilkunastosekundowe naświetlania, raczej o np. zwykłe gonienie z aparatem w nocy po mieście. Czasy 1/20, 1/15, może do 1 s
Wyrobi ?

Mój statyw padł, mam zamiar kupić komplet z monopodem, ale nie wiem czy ten ostatni ma sens

Od razu powiem, że w ogóle zdjęć nie robię, ale... fotografów znam całkiem dobrych.
Nie znam nikogo kto używałby monopoda, ani wśród normalnych fotografów, ani do astrofoto. Możliwe że mają i czasami do czegoś używają, ale serio - ani razu nie widziałem.

Yoop, że astrofoto odpada to normalne, że poważni fotospece wymiotują też rozumiem...

Ale ja jestem amator - chodzi mi o zwykłe gonienie po mieście, głównie w podróży. Statyw jest ciut krępujący, monopod wydaje się o wiele wygodniejszy.
Ale czy w ogóle działa... czasami widzę gości z poważnymi lustrzankami którzy tego używają

:tomasz35 selfie chcesz sobie ładne jebnąć ?
1/15 sek przy pewnej wprawie spokojnie można w rękach utrzymać, zamiast biegać z jakimś patykiem można do dłuższego czasu naświetlania oprzeć aparat o drzewo, barierkę.

Raczej oprzeć aparat (albo nawet samego siebie) o cokolwiek. Monopod to zbędny wydatek.

Czary, ja z doświadczenia wiem, że utrzymuję do 1/30.
Alkoholizm albo parkinson


Opieranie o coś zdaje egzamin, ale czasami nie ma niczego, np. na środku wielkiego placu
Zostaje żona, ale... oddycha i na dodatek serce jej bije

Lupę, dotknąłeś istoty rzeczy - chodzi o to "cokolwiek"
Pytanie brzmi - czy monopod zdaje egzamin jako "cokolwiek", które postawię sobie tam gdzie ja chcę, żeby to "cokolwiek" się znajdowało, a nie tam, gdzie "cokolwiek" jest

Statyw z monopodem jest tylko kilka $ droższy niż bez patyka
Chodzi mi o to, czy jak pojadę niedługo na wycieczkę, i zabiorę tylko tego patyka, to czy nie będę gorzko żałowal.
Z drugiej strony każdy kilogram mniej bagażu jest bardzo cenny

:tomasz35 zda egzamin jako "cokolwiek", ale ja nie lubię nosić zbędnych kilogramów, nawet dekagramów i korzystam z czego można; poniższe zdjęcie robiłem przy naświetlaniu 1 sek. opierając bok aparatu o ścianę:

Czary, 1/30s, statyw... ale trochę wiało

Żadnej ściany w zasięgu rzutu kamieniem, tylko kołyszące się drzewka, trawa, i beton pod nogami.

ja tylko amator, ale z ręki wychodzą czasem różne dziwne efekty po nocach
https://vader.joemonster.org/upload/rze/13661737d7a8977WP_20140923_070.jpg

:tomasz35 ustaw czułość ISO 400; nie spowoduje to wzrostu ziarna czy "zaszumienia", w mieście na ogół wystarczy światła na 1/30 sek. i nie potrzeba podpórek.
Poza miastem lub jeśli musisz ustawić czas na 0,5 czy 1 sekundę wystarczy przy pewnej wprawie i monopod.
Widziałem też coś takiego zabawnego, można go przyczepić w zasadzie do czegokolwiek wystającego:

https://statywy.net.pl/2014/05/05/elastyczny-statyw-flexipod-tripod-s-maly-wawa/

Nie taniej będzie wziąć ze sobą kawałek sznurka jako "statyw"? Metoda prosta - sznurek przytwierdzasz w miejscu mocowania statywu, jego drugi koniec przydeptujesz i całość naciągasz. I masz stabilnie utrzymany aparat na pewno dłużej, niż z całkiem wolnej ręki.
O tak:
https://www.optyczne.pl/26.8-poradnik-O_ostro%C5%9Bci_Markowanie_statywu.html

O! Patent ze sznurkiem bardzo fajny

:tomasz35 no jak widzisz, niewielu zwolenników. Możesz jeszcze popytać na bardziej specjalistycznych forach, może się okazać, że jednak warto, ale szczerze wątpię.

Sznurek fajny ale nie ma szans na utrzymane aparatu przez sekundę, zresztą przy takim czasie i monopod trzeba oprzeć choćby o kolano.

Hubba
Muszę wypróbować patent ze sznurkiem - siakoś ze starego statywu zostawiłem śrubkę



Yoop, ale jak na razie nie wypowiedział się nikt, kto uzywał

:tomasz35 każda podpórka jest lepsza niż żadna; jeśli to kosztuje parę dolców to kup i wypróbuj; jak nie podejdzie oddasz Rumunom do zabawy

:tomasz35 Nie no jak tak bardzo chcesz, to możesz kupić. Ale szczerze nigdy nie widziałem, żeby ktokolwiek używał monopoda. Albo normalny statyw, albo z ręki.

Czary, problem jest w tym, że ja niedługo dość daleko lecę. Wiesz jak każdy kilogram mniej bagażu, zwlaszcza w samolocie, jest cenny

Jeśli zabiorę tylko ten patyk, a później okaże się, że patyk nie daje rady, to będę baaardzo smutny

Dlatego pytałem, czy ktoś używał

:tomasz35 kurde, masz szczotkę na długim kiju w domu ? zdemontuj, wyjdź wieczorem na ulicę, oprzyj o kij aparat i zrób parę fotek; będziesz wiedział czy zdaje egzamin.

P.S. Jak widzisz też jeżdżę bardzo daleko, brałem parę razy statyw a potem leżał w hotelu a ja korzystałem z murka albo poręczy

Czary, wlaśnie , tak zrobię; sprawdzę kij razem z tym sznurkiem

A co do statywu to znam sprawę, mialem tak samo - statyw wqurfia :/

A taki patyk to może jeszcze słuzyc jako... składany patyk po prostu

A fota skąd - daleki wschód, siakiś tygrys ?

:tomasz35 Singapur, od ćwierć wieku każde wakacje spędzam w Azji; i parę razy wiozłem jebany statyw

No nie wiem czy kij od szczotki się nada, bo jak go przymocujesz do aparatu? Chyba, że masz kij od szczotki z gwintem do aparatu

atamLupinszukaszproblemu - duck tape w każdej amerykańskiej chałupie

:tomasz35 No to skoro masz ducktape, to po co kupować jakieś statywy?

Nie

Tomasz, kup w Wallmarcie, jak nasz prezenter telewizyjny, po miesiącu oddasz najwyżej

Leeroy, nawet nie wspominaj o tym borsuku... to się tutaj rozniosło troszkę, wstyd jak chorera

Kupię na amazonie, jak nie będzie pasowało to wymienię na sam statyw

o, taki sobie wypatrzylem

Statyw i glowica manfrotto /w usa bogen/

to plastikowe gufno z obrazka niewarte tych groszy co zamierzasz uskladac

Paniczu, mnie nie stać na takie firmowe, poza tym nie mam tyle siły coby dźwigać takie ciężary

To goofno ma niezłe oceny - tutaj oceny się sprawdzają, nie jest tak, że wszystkie goofna mają dobre oceny

Tak czy siak, serdecznie Panicza pozdrawiam i dziękuję za uwagi

tanią, kurcze, brandy