miki pisze: "Jasne cieszą się z przyłączenia Krymu - a my byśmy płakali jakby do nas Lwów albo Wilno wróciło?
Jak to wróciło, samo wróciło? Chłopie czy ty wyjmujesz choć na chwilę łeb ze zmywaka, nie oglądasz telewizji?
Gdyby Wilno czy Lwów wróciło do nas na takich samych zasadach jak Krym do Rosji to pierwszy bym wyrżnął kogoś z rządców w ryj.
To wstyd i hańba, że ich własny rząd obsrał dorobek międzynarodowego prawa, że od tego momentu nikt już nie zaufa ruskiemu politykowi, nikt z nim nie będzie robił biznesu ani niedźwiedzia. To koniec, na zaufanie pracuje się latami a traci w sekundę. Jak radość czy taka jak Hitlerowców? Też się cieszyli jak dzieci jak Fuhrer zajmował kraj po kraju.
Czytałeś memorandum Budapesztańskie? To nie był papier toaletowy tylko ważna deklaracja intencji. Na podobnych dokumentach buduje się potem wielkie przedsięwzięcia.
Teraz jest obsrane. Każda następna umowa z Ruskimi będzie już prawnie skuteczna, t.j. będzie zawierać dokładny opis tego co się stanie jak któraś ze stron się nie wywiąże. Ich deklaracje intencji są od dziś gówno warte albo mniej.
Wielu ludzi miało złudne nadzieje, ze Rosja idzie kulawą drogą ale do demokracji. Chcieliśmy w nich widzieć przyjaciół, otworzyć granice jak z UE. Oni to wszystko zniszczyli. Zniszczył osobiście zakapior Putin, człowiek o zdegenerowanym mózgu kgbisty i przy pomocy latami budowanego państwa przydupasów i wazeliniarzy.
Teraz przy ogłuszającym huku bębnów propagandy w wydawało się zapomnianym języku sowieckiej propagandy udaje im się względnie skutecznie zlasować mózgi mieszkańców. Latają jak zombi gryząc i plując bez sensu. W cywilizacji każda władza za takie decyzje miałaby swój Majdan. A tam, nic tylko zombidance.
Polak, który wypisuje podobne jak Ty brednie, przynosi wstyd. Zamilknij lepiej zamiast kompromitować naszą nację.