Włączyłem ci ja gadzinówkę TVN24 i co parę minut słyszę:
"Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie samopostrzału prokuratora Przybyła".
Jako ynteligent znam wiele słów zaczynających się od "samo-", np.
samogon (z braku laku może być)
samogwałt (jak można się samemu zgwałcić)
samoobrona (nie mylić z partią polityczną)
samosąd (osądziłem się i wydałem wyrok)
samobój (Zdzichu Kręcina się kłania)
samosierra (nie mam zielonego pojęcia co to jest)
samolub, samochód, samolot, samoa, samoistny, samotrzeć itd.
ale dusza ma samoistnie się uradowała na to nowe wyrażenie.
Ubogacę swój język tym nowym słowem i będę go używał jak najczęściej.

Paaaaanie, TVN24 króluje we wzbogacaniu naszego języka
Moje ulubione potworki językowe to speckomisja (bo "specjalna komisja" to za długie i do tego nie brzmi jak z filmu szpiegowskiego) oraz europoseł (co już jakiś językowiec zjechał, że jest tyko "poseł parlamentu europejskiego").
A ja się dosłownie przed kilkoma minutami dowiedziałem na telekonferencji w pracy, że się tu nie "podmienia" średników na kropki w dokumencie. W korporacji się je riplejsuje

:sylian, no to proste bo jak mejkujesz edit dola, to musisz riplejsować te wszystkie znaki, tylko nie forgetuj sejwować łorka.

*doka

Jeżeli podoba Ci się mój materiał to będę Ci wdzięczny, jeżeli polubisz mój profil na Facebooku, albo zafolołujesznie na Twitterze.

https://gameplay.pl/news.asp?ID=72428

Ja tam nie widzę problemu - po prostu "żywy" język reaguje na rzeczywistość. To tak, jak z "popełnieniem komuś samobójstwa"

:Purkuś
Nie ma problemu, jeżeli w naszym języku brakuje słowa, które tak dokładnie oddałoby nową rzeczywistość. Ale usilne zmienianie precyzyjnych słów na angielskie? Why?

:sylian a ty nie używasz żadnych określeń zapożyczonych z angielskiego?

:kaab Zdarza się, ale sam sobie za to daję po łapach A jeśli już używam, to te nieprzetłumaczalne, w rodzaju "shit happens". Natomiast nie lajkuję, nie riplejsuję, nie wdzwaniam się na meetingi tylko na spotkania i nie przychodzę do pracy ubrany casualowo, tylko swobodnie

w lederowej dżaket z junikornem na swoim szolderze

:Frank ranisz moje oczy

:sylian Ale ja mówię o "samopostrzale", a nie o anglicyzmach

Chociaż mnie się zdarza zakląć: szfak*ngk*rwasz*et

:purkuś
Popełnię samobiczowanie w odruchu samokrytyki

:sylian Pomogę