Nie wiem czy ktoś zauwazył, (a jeśli nie, to nie pisał :p) ale na demotach ani na głównej ani w poczekalni nie pojawiają się nowe obrazki.

Chcąc sprawdzić czy to żałoba narodowa tak wpłynęła na zachowanie tłumu kliknąłem w "dodaj" i moim oczom ukazał się taki oto komunikat: "Dododawanie nowych demotywatorów chwilowo wyłączone".

Teraz pozostaje pytanie czy się serwery spieprzyły, z okazji żałoby modzi demotów zrobili sobie fajrant, czy też kryje sie w tym jakiś moralny podtekst typu "layout strony jest już czarny, więc żeby pokazać nasz wielki smutek zahibernujemy stronę".

Zakładając to ostatnie pragnę zauważyć, że ideą demotywatorów jest demotywacja, a rozbity samolot mógłby dać życie wielu ciekawym pomysłom, teraz stłamszonym totalitarnym uściskiem cenzury.

Jakby się ktoś zastanawiał czemu tu to piszę to demotywatory.pl są w jakiś sposób spokrewnione z joemonster.org (nie wiem jak dokładnie, ale są prowadzone pod patronatem jm).

Na koniec przepraszam za długość wypocin, ale krócej nie potrafię- taki kompleks mam, a jakby kto pytał to nie ma tu nic ciekawego, można z nudów przeczytać :P

A może admini nie chcieli odczuć zmasowanej głupoty i pomyśleli że jak na kilka dni się wyłączą to dzieciakom to przejdzie

No i

To jest wysłuchanie próśb tej części społeczeństwa, która mówiła "zamknijcie internet na czas żałoby".

WP przekonała się na własnej skórze, co potrafią idioci (przepraszam - "stłamszeni totalitarną cenzurą") Wczoraj wyłączyli dodawanie komentarzy.

na gazecie już w sobotę po południu wyłączyli

:tomcat_tc na Haiti zginęło więcej osób, a nie wyłączyli :P

zmasowana głupota na demotach istnieje przez działanie modów, którzy za kasę sprzedali ideę portalu pozwalając, a wręcz gloryfikując wrzucanie śmiesznych obrazków i wywalając demoty (o czym świadczy chociażby twór "tru demotivator"... tak jakby na forum motocykle.pl był jeden dział o motocyklach, otoczony forami szydełkowania, teorii kwantowych i dywagacjami na temat godów koników polnych)

a założę się że i tak jak włączą dodawanie to poczekalnię zaleje fala demotów ze zniczami i łzawymi podpisami na przemian z pieczoną kaczką i falą jadu, które teraz kiszą się na dyskach :P

Może ich serwery nie wytrzymały zalewu pseudodemotywatorów zdemotywowanych gimbusów?

nie wiem co się działo na wp, ale właśnie na tym polega wolność w internecie- ktoś coś napisze i jedni się z nim zgodza a inni nie, ale on wyraził swoje zdanie... a jak zrobi to niezgodnie z regulaminem to dostanie bana i koniec

jak ktoś wchodzi na fora typu wp albo onet o musi się liczyć z głupimi komentarzami (chyba nie przegląda internetu pierwszy raz w życiu :P)

to tak jakby ktoś się w Bałtyku utopił i "dla większego dobra" rząd by zablokował dostęp do morza i zamknął porty

A gdyby ktoś poparzył się przez kuchenki to zakręcili by gaz

tak... najlepiej narzucic wszystkim oficjalny stan żałoby i niech ktoś tylko spróbuje myślec inaczej... Precz z demokracją i wolnością wypowiedzi! komuna wróciła!

:ragnagord wolność w internecie polega też na tym że skoro jestem właścicielem strony to sobie mogę na niej robić co zechce...
Włączać, wyłączać, sprzedawać, wywalać.... a jak się nie podoba to trudno...

:dethlord no właśnie.

znowu więcej niż 3 linijki

:peacemaker przeginają c'nie?

zdecydowanie, powinno być jakieś ograniczenie w tych boxach do wpisywania tekstu

:dethlord to też, ale trzeba brać pod uwagę, że strona bez odwiedzających jest niczym, a traktowanie ich jak bydła jest oznaką braku szacunku i źle świadczy o właścicielu, a to może wiązać się z ich utratą

dlatego komunkiaty powinny być raczej kulturalne i rzeczowe jak powszechne "przepraszam, ale strona nie działa bo ...", a nie "ja tu rządzę i żeby to pokazać parszywym robakom jak ty, kmiocie, nie powiem co się dzieje tylko wyłączę stronę bo mi wolno"

o klienta trzeba dbać, żeby chętnie wracał, albo się wylatuje z biznesu

Z tego co piszesz komunikat był jasny... Nie bardzo rozumiem o co ci, kolego, chodzi... Poczuli taką potrzebę serca to wstrzymali dodawanie nowych demotywatorów... Może dlatego że bali sie zapchania serwerów??? Bo pewnie wielu ludzi miało pomysł na "zaje***teg demota"... Pomyśl chwile potem narzekaj... A tak właściwie to od narzekania jest inne forum....

:ragnagord Ale Ty naiwny jesteś

Poza tym napisali, że chwilowo wyłączone Uj Ci do tego czemu. Ne napisali Ci, że jesteś kmiotem.
A mogli.

w jaki sposób demoty z jm so spokrewnione?

:Euble - calkowita racja! Tylko, ze kiedys tlumaczylo to sie 'dobrem panstwowym',a teraz 'wyczuciem smaku' i 'tolerancja'...

ragnagord, a kto ci broni założyć swoją stronę bez kasy (serwery dostaniesz przecież za darmo) i uprawiać wolność jak truskawki?
Bo na tym kolego polega wolność, a nie na tym, że do mojego domu może wejść każde bydło i robić co mu się podoba.
Obawiam się, że ty w swoim domu też byś z tego nie był zadowolony, gdyby ktoś przyszedł i narobił ci na dywan. Wypieprzyłbyś stado z hukiem.
A bydło by wtedy ryczało "komuna!", totalitaryzm!:

Wolność polega na tym, że właściciel strony może ją wyłączyć bez podania przyczyny i jest to jego niezbywalne prawo, a nie na tym, że wolno mi wszystko i wszędzie, a jak mi ktoś zabroni, to będę krzyczeć "komunizm wrócił!"
Weź se pan koło i pier*olnij się w czoło, to może zaczniesz odróżniać.
A tych, co im się wydawało, że bez ich światłej obecności portal upadnie jest tak wielu, że aż sobie własny portal założyli i to niejeden

nie narzekam wcale przecież, tylko zaznaczam problem

niech sobie robią co chcą, ale takie rozumowanie się sprowadza do tego, że jak jestem właścicielem sklepu to mogę sprzedać drogo kiepską szynkę i łapać na nią frajerów, przyjdą następni

jest to dozwolone, ale nie oznacza to, że jest to moralnie akceptowalne i ogólnie fair

a demotywatory są z jm tak spokrewnione, że na dole ich strony jest link do jm, jak padna to wyświetla się plansza mniej więcej treści: "strona nie działa, możesz wykorzystać ten czas odwiedzając joemonster.org", a "pytania do redakcji" przekierowują na "pytania do redakcji jm"

ale jeśli jesteś właścicielem sklepu, to możesz go sobie zamknąć, jak Ci przyjdzie na to ochota.

czy dzisiaj znowu w tv nic nie ma czy jak?

Pewnie jo, albo kablówki nie zaposiadajom

Proszę zrób mi te przyjemność i powiedz, że nie wyrzucisz z domu gościa, który ci na dywan narobi, bo chociaż byłoby to zrozumiałe "...nie oznacza to, że jest to moralnie akceptowalne i ogólnie fair"


A potem podaj adres.

demotywatory.pl to strona która na moim kompie nie jest otwierana, więc nie widzę problemu.
NMZC
Next

nie chodzi przecież o porównania typu "zamknąć" tylko o podejście do klienta

jeżeli sprzedawca mnie oszuka, to pójdę do innego sklepu i oczywiście on może sobie z tego nic nie robic, ale nie chodzi o to co jest legalne tylko uczciwe

przykład: zły sprzedawca wyjdzie ze sklepu i zamknie drzwi, dobry sprzedawca zanim wyjdzie powiesi karteczkę "zamknięte, przepraszam, będę o 17"

ale dyskusja odbiega od pierwotnego tematu, więc juz nie brnę w to dalej