Trzymajmy dziś, moje drogie krasnalki, kciuczki, aby moj pie*dolony sąsiad spadł z drabiny, a zepsuta wiertarka udarowa zabiła jego i cała jego rodzinę, bo kretyn napie*rdala od 7.12 bladym, ku*wa, świtem udarem w żelbetonie, bo sobie ku*wa szafeczki wiesza. Od siódmej, ku*wa rano.
A co u was, maluszki?
A co u was, maluszki?