Zainspirowana wrzutem o Żubrze pytam Szanowne Bojownictwo:

Jakie "piwo" Waszym zdaniem smakuje najgorzej?
Proszę wyłącznie o subiektywne oceny.

Craftowe piwa z pretensjami, które smakują starą ścierą ale wszyscy wmawiają ci że jest tam smak wędzonki czy czekolady i że się nie znasz. Czas na piwną kontrrewolucję i pogonienie snobów pozujących na smakoszy.

No i :fiol78 wyczerpał temat

Craftowe i Obolon

:stalowy e tam, ma być subiektywnie


Ok, ale nie piszcie, że np. taki Ciechan to piwo craftowe.

W ogóle kiedyś napiszę jakoś socjologiczną analizę całej tej craftowej zarazy, z analizą klasową. Główna teza będzie taka: craftowymi piwami jara się polska aspirująca klasa średnia, która wie że do jarania się winami brakuje jej kapitału: finansowego i kulturowego. Butelka dobrego wina kosztuje od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, win grand cru to oni nigdy nie skosztują, a piwko po kilka-kilkanaście złotych więc można przysnobować tanim kosztem.

Piwo jest fajne do picia ze znajomymi, a nie że buzia w ciup, płuczemy usta i delektujemy się subtelnym smakiem skóry i starego halibuta. No proszę.

A już Kopyrę to bym w utopił w beczce napełnionej piwem z Tesco. .

Warka, Tatra, Żywiec, Tyskie. Na pierwszym miejscu Warka, pozostała kolejność dowolna

Wszystko z browaru Jabłonowo

Zdecydowanie Żywiec - ja jebe jakie to było niedobre.

A tutaj najgorszy jest Lion. Nawet sześciopaki są z przeźroczystej folii

Wszystkie lagery, cidery i inne przegazowane g*wna

Z tych, które kiedyś pijałam, za najgorsze uważam Somersby i Redd'sy.
Kolorowe, słodkie oranżadki

Nie wiem jakie piwa smakują szczynami, ale teraz uważnie trzeba czytać co się kupuje, bo zaczęła się jakaś pojebana moda na kwaśne piwa, które smakują jak rzygi

Kiedyś Tyskie kupiłam

W ogóle to piwo to mi dopiero drugie albo trzecie danego wieczora smakuje

Harnaś i cokolwiek z browaru Krotosz(cz)yn.
No nie działa. A z Harnasia wali chemią do tego.

nei znam gorszych gówien niż harnaś i tatra ale w sumie nie jestem na bieżąco

:brood_k o właśnie! Zapomniałem (w sumie na szczęście) o Krotoszynie

Warka. I belgijski Jupiler.

A słusznie, Harnaś też jest na czarnej liście

Haywards 5000 i Kingfisher Strong

Gorsza jest chyba tylko woda z Gangesu

Piwo o smaku innym, niż piwo to nie piwo tylko jakiś napój piwny. Cydr to cydr, nie piwo.

A ja tu jeszcze Okocimia nie widziałam. Smakuje Wam?

:brood_k :gen_Italia browar Krotoszyn już od dawna nie istnieje, skąd wy to piwo bierzecie?

Z piw to tylko radlerki i somersby, reszta to pedalstwo

:brogman a ti ti ti! Prowokatorku Ty

Po tym temacie strach pociągnąć z gwinta bo a nuż będą to szczyny a reszty dopelni wyobraźnia

Wczoraj jadę karertką i idzie se taki Seba i niesie dwa żubry, mija taką kapliczkę i ręką w której trzymał Żubra się przeżegnał .

:sambojka, Okocim może być, od bidy.

Tatry i Harnasia nie cierpię.

Czym różni się Lech, Żywiec, Tyskie,Żubr,Tatra... - od łechtaczki?


łechtaczka po 30 sekundach przestaje smakowac moczem

:jasiu88 no to całe szczęście
Kiedyś dawno temu piłem coś ichniej produkcji i było tak paskudne, że do dziś mi się niedobrze robi na samo wspomnienie.

Okocim jest okej. Ostatnio piłem jakiś ten modny wynalazek Wredna Jadzia czy cos takiego ohyda. Żywiec białe, i czerwony Bosman to tez dla mnie szajs.