No motyla noga kulawa. Mam gdzieś przebicie w mieszkaniu i szukam gdzie. Albo za suche powietrze. Taka elektrostatyka, że jak dotykam sprzętów elektronicznych to iskry lecą takie, że gaz na kuchence można by odpalić. Od dzieciństwa mnie tak nie pokopało!

https://www.youtube.com/watch?v=Nnjh-zp6pP4

zialena82

:jez_z_lasu nie rozumiem. Jak nie przebiłeś gwoździem pod obrazek Jacykowa, to skąd?

jeszcze chwila i żeby mieć światło do golenia wystarczy, że wyciągnę paluchy mniej więcej w kierunku pralki. bonus to elektryczna golarka...aa.aa.aaaa.aa.aa.aaa.aaa

https://www.youtube.com/watch?v=R-FxmoVM7X4

:skijlen
No nie wiem jeszcze. Sprawdzam gniazdka, odłączam po kolei sprzęty i testuję. Ale nawet jak zbliżam łapę do szafy to kłaki na ręce stają

Raz mi z pstryczka do światła oddało :/

:Uczulony. Ehe. Taka sytuacja. Jadę komunikacją. Stoję przed siedzącą babcią. Sygnalizacja się zapala. Babcia nie wie gdzie patrzeć. I wtedy mówię. "Pani się nie boi. Uziemiony"

:jez_z_lasu ciekawostka. Jak dojdziesz to daj znać, bo jeszcze z czymś takim się nie spotkałem.

:jez_z_lasu oj pieprzycie towarzyszu, pieprzycie. Jakbyś miał przebicie, to by wywalało zabezpieczenia, albo któryś sprzęt by fiksował, albo się spalił. A jakby faktycznie było przebicie z sieci, to byś już nie pisał. Jak się sypią iskry przy dotykaniu różnych sprzętów w postaci jednorazowego wyładowania, to masz typowe wyładowania elektrostatyczne. Zapytaj mamy, czy z kim tam mieszkasz czy zmieniła ostatnio płyn do płukania tkanin lub go przestała dodawać. Może dywan wytrzepałeś, włos mu się zjeżył i zaczął działać. Albo Ci po chałupie pływa niewidzialny węgorz elektryczny.
Wyłącz fazę i zobaczysz, że dalej będzie kopać. Poza tym, do przebicia 1 cm powietrza potrzeba około 40000 wolt (iskra w samochodzie to około 15 kV), a w gniazdku masz marne 230 V skutecznego (czyli pod 300 w piku).

Ziemi dotknij, to prondy uciekno.

:hubbabubba no właśnie o tym pisałem. Nie znam konkretnych parametrów, ale po mojemu to średnio możliwe Mówię jako praktyk.

:hubbabubba
I właśnie to mnie zastanawia. Zgłupiałem już kompletnie. Przy dotykaniu sprzętu jak mam milimetr czy dwa to dopiero wtedy powstaje widoczna iskra, dźwięk i uczucie jak przy zbliżania palca do zapalniczki kuchennej. Jak dotąd nic się nie spaliło.
Co do odporności na dwie fazy to za dzieciaka kilka razy mnie kopnęło, niestety już nie pamiętam jakie to było uczucie i nie mam porównania Zresztą nawet ze złamaną nogą przejdę kilkaset metrów, więc raczej trochę na pewno mam zaburzone czucie.

:jez_z_lasu no chyba, że przedwczoraj zalało Ci mieszkanie i jeszcze nie do końca wyschło. Tutaj jakoś bym to sobie wytłumaczył.

Czyli jest pstryk przy dotknięciu, a później już nic nie kopie? Jeśli tak, to jest to tylko wyładowanie elektrostatyczne. Bo gdyby było pochodzenia sieciowego, to musiałbyś mieć mokre podłogi albo ewidentnie "kopanie" nasilałoby się w jednym miejscu lub po dotknięciu konkretnego elementu, np rury, grzejnika... Do tego dochodzi jeszcze napięcie krokowe, ale przy sieciowym to za mały potencjał. Jeszcze raz - sprawdź płyn do płukania, zrób wywiad na temat prania dywanów, zastosowania chemii, innych. Ewentualnie sprawdź, czy sąsiad nie bawi się w Teslę i nie generuje wysokiego napięcia.

:skijlen
Nie wiem. Poszukam czy gdzieś w jakiejś szparze czy kącie nie dzieją się cuda.

:hubbabubba o czym my rozmawiamy? Se 'pocierał' do 'dobranocki' i się naelektryzyzował

:hubbabubba
Dotknięcie, pstryk, spokój. No elektrostatyka jak nic. Tylko w głowę zachodzę co zaczęło ją generować. O sąsiedzie też już pomyślałem, ale nie mam jak sprawdzić. No niby wiem, że ostatnio na dniach tak jebło na Słońcu, że ziemskie pole magnetyczne i jonosfera świrują (i ludzie też), a dziś ma być jakieś maximum burzowe no, ale kurde bez przesady... Nie mam dywanów. Płynu ostatnio nie zmieniałem.

:skijlen prędzej bym się odwodnił niż aż tak naelektryzował

Załóż kapcie z inną podeszwą i powinno być po sprawie. Jak nie, to trzeba boso po tym świecie chodzić.

:jez_z_lasu

Jak w pracy miałam dzień, że łapałam ładunki to uwielbiałam wyładowywać się na innych

:kocia_mama
Teraz już wiem, że na randki trzeba zabierać wełniany sweter od babci Jak nie patrzy to pocierasz i dotykasz. I dzieje się magia. Elektryzujące uczucie, drgnięcie ciała, rozmazujący się obraz


Babcią była mądra i znała się na życiu.

:jez_z_lasu nie panikuj, tylko se dołóż uziemienie, o

A jakby Cię pieprzło fest, to w Jańciu Wodniku masz przepis, jak prąd wygnać z organizmu.

PS. Nie kupiłeś sobie jakiś laczków, co to w nich teraz po chałupie popyrdalasz?

PPS. :kocia_mama z troski o dobro innych, mam nadzieję, że Cię zwolnili.

Może to też być kwestia wieku. Jak byłem nastolatkiem to tak do wczesnego 20+ sypałem ładunkami jak Kaczor łupieżem. Uruchamiałem (bez powodu ) bramki w supermarketach, alarmy w samochodach, w ciągu jednego roku w robocie zabiłem jednego laptopa, jeden kalkulator, dwie drukarki i komputer stacjonarny (co ciekawe - wszystkie HP; sprzęty innych marek miały chyba lepsze zabezpieczenia). A potem stopniowo przechodziło.

:hubbabubba kopałam tylko tych, których lubię, a o sprzęty dbałam jak nikt inny i nie zrobiłabym krzywy jakiemuś m maleństwu

Chyba sobie kupię rękawiczki esd. Jeszcze bym narobił bałaganu na stacji benzynowej. Po co to komu.

Jak kopie to za niska wilgotność a nie za wysoka. Najczęściej po jakis remontach tak jest jak duże zapylenie było albo przy sezonie grzewczym jak okna ciagle pozamykane. Porozkładał trochę mokrych szmat po kaloryferach albo atomizerem popsikaj co godzine dwie w powietrzu jakis czas i Ci przejdzie i mówię to jako SEPowiec

:jez_z_lasu - jakby co, najbliżej Ciemnogrodzkiej jest taka stacja na Towarowej, ze 200m w prostej linii. Tam tankuj

:max_iol
Spróbuję. Póki co dzięki wyładowaniom ograniczam kawę


Może jeszcze frytki do tego?

Będzie kaboom

:kocia_mama siema Kovalsky

:kocia_mama zrób sobie generator Van de Graaffa, albo iskrownik elektromagnetyczny, albo generator wysokiego napięcia, generator Marxa, czy cokolwiek innego i potestuj na sobie wysokie napięcie

:jez_z_lasu a może zaproś :kocią do siebie? W zamian za jedzenie będzie Ci w obejściu ładunki niwelować

:hubbabubba
Kocia jest mega i super i w ogóle.
Tylko, że jestem teraz dupą innej Królewny. Będę cierpiał dalej od iskier