TERROR BANDYCKI W KIJOWIE.
Sztokholm. 25. IX.
Grabieże i napadły bandyckie w Kijowie, już nie na przedmieściach, lecz w centrum miasta przybierają coraz szersze rozmiary. Bandyci urządzają zasadzki na ulicach.
Przy zbiegu Pirogowskiej i bulwaru Bibikowskiego złoczyńcy napadli na dwuch przejezdnych z Ekaterynoslawia i ograbili ich doszczętnie. Napadu dokonano o dwa kroki przed punktem etapowym.
W ciągu jednej nocy ograbiono oficera, któremu zabrano 5000 rb. oraz urzędnika, któremu zrabowano kilka set rubli.
Przy ulicy Tarasowskiej trzej bandyci ograbili niejakiego Minajewa.
Przy ulicy Kużniecznej banda złoczyńców w mundurach wojskowych obrabowała niejakiego Bieznika, przy ulicy Pańkorskiej występowala szajka złoczyńców w roli milicjantów.
Jedna z band zorganizowanych dokonała napadu na przytułek wychodźców.
POGROMY W MOSKWIE.
Sztokholm, 25. IX.
Na gruncie przeciwżydowskiej agitacji pogromowej wybuchły na przedmieściu Moskwy-Polanka poważne rozruchy. Tłum poturbował dotkliwie jakiegoś żyda, pomocnika komisarza Rojzena, któremu zarzucono iż popiera swoich współrodaków i niejakiego Kowarskiego, którego w stanie ciężkim odstawiono do szpitala. Pozatem odniosło obrażenia 16 milicjantów i kilka osób z pośród publiczności.
Rewizja dokonana w domu zajezdnym Solonka, wykryła olbrzymie zapasy rozmaitych towarów, kaloszy i cukru.
Kurjer Poznański, 27-09-1917
100lattemu.pl