"Byłem ja, to znaczy Alex i trzech moich kumpli, to znaczy Pete, Georgie i Jełop, a Jełop to znaczy po nastojaszczy jełop, i siedzieliśmy w Barze Krowa zastanawiając się, co zrobić z tak pięknie rozpoczętym, a wieczór był chujnia mrok ziąb zima sukinkot choć suchy."