Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.
Kopciuszek nam się zagnieździł w pracy. Pod parapetem, skubany.. Śmieszny ptaszek, taki mały wróbelek, tylko z długim rdzawym ogonkiem, jakby mu ktoś coś od innego ptaka przymontował