Tzn. ściśle biorąc to niby wciąż jest urząd pocztowy, jakkolwiek można się zastanowić, czy oprócz sprzedaży znaczków i prasy nie wprowadzili już handlu dewocjonaliami.
Tak wygląda regał z ofertą książek w urzędzie, w naszym zdawałoby się świeckim i nieupolitycznionym urzędzie:
Regał z prasą zdaje się być nieco bardziej zrównoważony, ale to tylko dlatego, że spieprzyłem kadr, tam dalej było więcej "wartościowej" prasy.
Tak wygląda regał z ofertą książek w urzędzie, w naszym zdawałoby się świeckim i nieupolitycznionym urzędzie:
Regał z prasą zdaje się być nieco bardziej zrównoważony, ale to tylko dlatego, że spieprzyłem kadr, tam dalej było więcej "wartościowej" prasy.
Ostatnio edytowany:
2017-06-12 22:14:33