Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Weselny
leeeroy
leeeroy - Superbojownik · 6 lat temu
Mam konkretne pytanie (bez jaj w odpowiedziach, choć to niemożliwe pewnie).
Ile się daje na ślubie, ale w sytuacji, jak się jest chrzestnym? Nie, nie ja, ale moja żona. Chrześniaka widziała na ślubie i na komunii, teraz ma ślub. Jest po trzydziestce i w zaproszeniu wyraźnie napisano, że tylko pieniądze wchodzą w grę.
Ślub będzie ogromny, na około 200 osób, z noclegami, jadą dwie osoby, chrzestna matka i ja.
Ile Wam dali, ile Wy dajecie w takiej sytuacji?

--

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 6 lat temu
Zdębiałam. Było napisane "płatność gotówką/kartą"?

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Szamano
Szamano - Ptakomaniak · 6 lat temu
Tyle, ile uważasz za słuszne.

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tomcat_tc - Student prawa · 6 lat temu
Tyle, żeby zbytnio nie naruszać swojego budżetu. Opłacacie koszty ugoszczenia was, dorzucacie drugie tyle, i wg mnie w zupełności wystarczy. Zapewne wyjdzie to ok tysiąca.

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

Tynf
Tynf - Superbojownik · 6 lat temu
Podczas chrztu nie widziała?

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Smiszny85
Smiszny85 - Superbojownik · 6 lat temu
:leeeroy koło 800 - 1000 powinno być
normalnie się daje ok. 400 od pary (to koszt pary na zabawie) + coś od siebie + koszty noclegu + coś extra za bycie chrzestnym/chrzestną

--
Huta była wolnym miastem! Huta wolna będzie zawsze!

leeeroy
leeeroy - Superbojownik · 6 lat temu
Jak w pracy się pytałem, to powiedzieli, że jak damy mniej niż 3000 tys. to wyjdziemy na dziadów. Daje się minimum 2 tys., plus tzw. talerzykowe (jedzenie, spanie).
Patrzyłem na fora, tam też podają dziwne kwoty, generalnie rozrzut jest spory, więc próbuję się dowiedzieć, ile ktoś dawał, ile dostał od chrzestnej?
Tynf w czasie chrztu to była jeszcze nie pracująca, dawali rodzice de facto, ale to ni ema znaczenia, ja pytam się o ślub.

--

Tynf
Tynf - Superbojownik · 6 lat temu
:leeeroy
Gdzie Ty pracujesz?
3000 tys jako prezent ślubny???

Po Edycie:
Nawet Panicz Gadh by westchnął.
Ostatnio edytowany: 2017-05-27 20:35:30

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

leeeroy
leeeroy - Superbojownik · 6 lat temu
:tynf
Takie w necie dyskusje znalazłem:


1.000 zł nie przesadzaj to jałmużna teraz daje się około 3-4 tysiące i nie ważne kto ile zarabia przecież o weselu w rodzinie się wie z rocznym wyprzedzeniem więc można odłożyć
i nie robić z siebie skąpca.
....
Wstyd przed całą rodziną. Jak ty teraz spoglądasz tym ludziom w oczy. Za 1500 zł to sobie możesz waciki kupić sknero.
..............
i powiem ci jeszcze jedno, mnie też sie nie przelewa i choćbym miał pożyczyć
to swojemu chrześnikowi dam minimum 5000 zł bez względu na to czy zrobi przyjęcie czy weselicho bo to jest ostatnia okazja żebym wywiązał się z obowiązku jaki przyjąłem z dumą 25 lat temu.

--

Tynf
Tynf - Superbojownik · 6 lat temu
:leeeroy
Ja się śmieję z tego, że to co napisałeś, czyli 3000 tys oznacza TRZY MILIONY.

Daj tyle na ile Cię stać i nie hołduj zasadzie: "Zastaw się a postaw się". Myślę, że tysiąc plus koszty noclegu i biesiady, to bardzo przyzwoita kwota.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 6 lat temu
:leeeroy naturalnie zrobisz jak postanowisz, ale skoro już pytasz, to moim zdaniem daje się proporcjonalnie: jeśli kogoś stać na kopertę z pięcioma, dziesięcioma tysiącami - to tyle niech daje. Jeśli jednak komuś innemu trudno jest wysupłać z jakichś powodów pięć stów, to nie ma co się zarzynać.

Gdybym ja dostała bardzo hojny prezent od kogoś o kim wiem, że go najnormalniej w świecie nie stać na takie wydatki, czułabym się po prostu niezręcznie i byłoby mi głupio.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:gatinha

W pełniej rozciągłości popieram to, co
napisałaś. Ale w dobie quadów na komunię już nic mnie nie zdziwi.

--
tylko spokojnie.

Maciej1988
Maciej1988 - Superbojownik · 6 lat temu
Na moje to rodzice po 20k, chrzestni po 10k, dziadkowie po piątaku, rodzeństwo po dwójce, szeregowi po minimum 400.


















looool, jeszcze jedno wesele i spokój będę miał, reszta niech się goni.

--
Bób
Koper
Włoszczyzna

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tomcat_tc - Student prawa · 6 lat temu
Ku*wa, kiedy instytucja rodziców chrzestnych przeobraziła się w instytucje sponsoringu? To są ludzie z którymi ma się miło spędzać czas, którzy mają nas wspomagać, pomagać wychować. Jeśli nie w wierze, to żebyśmy po prostu wyszli na ludzi. Ludzi już popierd*liło z tymi pieniędzmi, tylko hajs i hajs kur*a. Nigdy bym nie chciał, aby mój chrzestny musiał się zastanawiać ile mi dać do koperty. Ma być, pogadać ze mną, czasem osuszyć razem butelkę, wpoić mi trochę zasad życiowych. W rodzinach praktykujących wspomagać rodziców w wychowaniu w wierze. Nie być sponsorami.

Wiem, że offtop, ale po prostu czasem ryje mi czachę jak bardzo ludzie mają w dupie kontakty między sobą, a opierają je tylko na pieprzonym zarobku.
Ostatnio edytowany: 2017-05-27 21:16:22

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

Keep_Calm
Czy chrzestni coś więcej to nie wiem, ogólnie jak słyszałem to dawało się 500 od pary.

--
Miej odwagę niczego nie osiągnąć

miss_cappuccino
miss_cappuccino - Superbojowniczka · 6 lat temu
:gatinha
Poza tym jak robią taki duży ślub, to chyba na kasę nie narzekają? Chyba, że to na zasadzie "zastaw się, a postaw się" - to wtedy w sumie też jakoś ich nie szkoda ;)
p.s. więcej niż 1000zł to zdrowa przesada, ale jeśli na tysiąc Was nie stać, to daj bez wstydu tyle na ile Was stać.
btw. ciekawa jestem co by było gdyby ktoś się bez kasy pojawił? Wpuściliby?

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!

Maciej1988
Maciej1988 - Superbojownik · 6 lat temu
:tomcat_tc
A widzisz, mój chrzestny przyszedł do mnie z przedłużaczem, jak mu energetyka za długi zdjęła licznik a z piwem przychodził, jak chciał uciec od żony, dzieci i obowiązków Ostatnia osoba, którą chciałbym mieć na weselu
Wiedząc, jak się ludzie muszą spinać, żeby na wesele przyjść, to na pewno wesela nie zrobię

Teraz z wesel robi się biznes, ja na cudze szczęście składać się nie mam zamiaru, sorry. Za tauzena to ja mam dwa-trzy wieczory na bogato w dobrym klubie, a i tak nie chodzę
Ostatnio edytowany: 2017-05-27 21:28:21

--
Bób
Koper
Włoszczyzna

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · 6 lat temu
:miss_cappuccino "Poza tym jak robią taki duży ślub, to chyba na kasę nie narzekają?"
No właśnie duży ślub jest po to żeby na nim zarobić. 200 osób, które zapłacą za ten ślub i dorzucą 1000 zł ponad, to 200 tys, w suchym i tydzień po ślubie kupuje się mieszkanie.
Proste, nie?

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · 6 lat temu
Kilka lat temu, jak wszyscy znajomi brali śluby to dawaliśmy 400-600 zł. Więcej niż 1000 to przesada. Jak komuś nie pasuje to najwyżej następnym razem nie zaprosi ;)
Ostatnio edytowany: 2017-05-27 21:35:06

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
MrEleven - Bojownik · 6 lat temu
Zwykły datek od znajomej pary: 300 - 400
Chrzestny - 1000 to minimum, więcej wedle uznania.
Rodzina zwykle daje więcej, bo to przecież rodzina. Mojej siostrze dziadkowie dali 6000 (wszystkim wnukom dają po 6000, taki mają kaprys), drudzy dziadkowie 1000 (bo ich na tyle stać).
Ja daję znajomym 400-500 na weselach. W lipcu będę chrzestnym u siostry synka na chrzcinach, zamierzam ofiarować 1000 złotych w pieniądzu lub złocie.

Kwiateck
Kwiateck - Superbojowniczka · 6 lat temu
:leeeroy może lepiej nie czytaj internetów. Ludzie tam różne bzdury wypisują ;)
Też uważam, że 1000 - 1500 zł to dużo. Sama nie oczekiwałabym większej kwoty i w życiu nie przyszyłoby mi do głowy żeby podliczać bliskich ile dali mi w kopercie.

--
Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno. - Co to jest słoń? - Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia. Nie dzięki przyznawaniu się do ignorancji od czterdziestu lat cie­szyła się sławą znawczyni natury.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 6 lat temu
3k to chyba kogoś lekko poniosło. Bez przesady, żeby się zadłużać nie wiadomo jak na ślub... Jak to są normalni ludzie, to zrozumieją, jak nie, to i tak nie warto dla nich sobie wypruwać żyły.


--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · 6 lat temu
Taaak... Z racji tego, czym się zajmuję, próbowano mnie kiedyś wrobić w chrzestnego. Fajny dialog był:

- Zostaniesz chrzestnym mego syna?
- Przecież wiesz, że jestem ateistą.
- No i w czym to niby przeszkadza?
- Wiesz, jakoś głupio przysięgać, że się będzie backupem do wychowania w wierze, której się nie wyznaje.

Ta mina, to zrozumienie, że nie dało się złapać sponsora - bezcenne.


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

Maciej1988
Maciej1988 - Superbojownik · 6 lat temu

Chciałbym wierzyć w rozsądek moich sióstr, że mnie o podobne dureństwo nie poproszą, ale patrząc na biel ich sukni i jaskrawość kwiatków w wianku, przy znajomości ich listy partnerów, śmiem wątpić, że nie będę musiał odmawiać

--
Bób
Koper
Włoszczyzna

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · 6 lat temu
Swoją drogą gdyby mi ktoś napisał "w grę wchodzą tylko pieniądze" to bym mu przesłał 3 złote na konto i nie pojechał. Trochę to obraźliwe pisać w ten sposób do krewnych. Znaczy - kiedyś tak byłoby to odebrane, teraz sztuczne relacje są dla niektórych ważniejsze.

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Jez_z_lasu
:maciej1988
O widzisz - dlatego już sobie zaplanowałem, że kasę z takiej okazji będę przelewał na specjalnie utworzone konto mlodej/młodego, do których dostęp uzyska po przekroczeniu pełnoletności i przeznaczyć je będzie mogła/mógł jedynie na edukację.
Będę wspierał jedynie rozwój genów w mojej rodzinie, a nie rozrywki. Howgh!

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

I_drink_and_I_know_things
Daj medalik z Maryjką i biblię.

A tak serio - do typa, którego raz w życiu widziałem co zasadniczo oznacza, że mam go w dupie, w ogóle bym na żadne wesele nie jechał i żadnej kasy nie dawał.
Ostatnio edytowany: 2017-05-27 22:39:01

--
A Lannister always pays his debts

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
To jest powód dla którego nie lubię podobnego rodzaju uroczystości, konwenanse. Moim zdaniem, niezależnie od statusu finansowego, sprawa jest dość prosta - po prostu nie znacie tego człowieka więc co Was obchodzi jego ślub?

Smiszny85
Smiszny85 - Superbojownik · 6 lat temu
Kurcze masakra. To ludzi się zaprasza na wesele tylko dla kasy? Kilku moich znajomych przed moim weselem zaczęło się wykręcać z przyjściem, od razu domyśliłem się, że trzyma ich kasa (znamy się trochę i wiedziałem, że nie za wesoło mają, a oni nie powiedzieli wprost). Wytłumaczyłem im, że jak nie mają kasy to mają przyjść, złożyć życzenia i potem się dobrze bawić, bo to jest ważny dla mnie dzień i chcę go spędzić w gronie najlepszych znajomych i rodziny, a nie liczyć tylko kasę... Przyszli wszyscy, każdy dał ile uważał i było super, najlepsze wesele na jakim byłem!
Jak dziecko chrzciłem, to ojcem chrzestnym został mój przyjaciel ze szkoły podstawowej. Wcześniej powiedziałem mu, że ja mam tylko jedno wymaganie odnośnie ojca chrzestnego. To ma być osoba, która w jakimś stopniu będzie obecna w życiu dziecka. Nie ma to być instytucja finansowa, tylko ktoś kto będzie zawsze dostępny dla dziecka. Spotkać się, pogadać, doradzić. Ktoś komu dzieciak będzie mógł zaufać.
Chyba dziwny jestem.

--
Huta była wolnym miastem! Huta wolna będzie zawsze!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Trzosnek - Superbojownik · 6 lat temu
Peem tak:
Zależy od wielu czynników - np czy idziecie z dziećmi itp.
W tej chwili trzeba liczyć, że koszty organizatorów wesela to ok 200zł od głowy. Więc - przynajmniej w moich stronach i wśród znajomych - kalkuluje się tak, żeby od chrzesnych wyszło mniej wiecej 1 500 zł ekstra - czyli, jak indziecie tylko z żoną to 2000 wypada dać,
Forum > Hyde Park V > Weselny
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj