Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Nigdy nie rozmawiaj z nieznajomym
13 419  
8   4  
- Halo?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie.
- Tatusiu, ale ona jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem.
Po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka!
- Nieprawda! Mam! I jest teraz z mamusia w sypialni!
- Ok, no cóż.... Posłuchaj uważnie, chcę żebyś coś dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu.
- To idź na górę do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, że tata właśnie parkuje przed domem.
Kilka minut później...
- Już zrobilam.
Przejdź do artykułu
Słownik pojęć damsko-męskich
15 212  
7  
Babka z klasą - Może to oczywiście być nauczycielka tuż przed emeryturą na wycieczce szkolnej ze swymi wychowankami.
Może to być również niepokrojone ciasto koloru żółtego pieczone w foremce i posypywane cukrem pudrem, mała budowla z piasku bez znaczenia strategicznego, mała roślinka polna o podłużnych liściach, śmiesznych baziowatych kwiatach i właściwościach gojących ale najpewniej jest to:
SAMICA ZWIERZĘCIA CZŁOWIEKIEM ZWANEGO, BUDZĄCA W PŁCI PRZECIWNEJ UCZUCIA PODZIWU POŁĄCZONE Z OBAWĄ I CHĘCIĄ POSIADANIA
Przejdź do artykułu
Zimowy dziennik z Bieszczad
21 805  
6   5  
Sierpień
Wreszcie przeprowadziłem się do nowego domu, Boże jak tu pęknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

Październik
Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka wilków. Jakie wspaniale! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

Listopad
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak wilk. Mam nadzieje, że wreszcie zacznie padać śnieg.
Przejdź do artykułu
Jak naprawiać peceta przez GaduGadu
11 430  
1   3  
Wasylx: (22:38)
joł
Wasylx: (22:38)
joł joł joł
Wasylx: (22:38)
ombre
cichy1: (22:38)
kto??
Wasylx: (22:39)
hombre
Wasylx: (22:39)
kolego
Wasylx: (22:39)
???
Wasylx: (22:39)
nie qmatre ?
Przejdź do artykułu
Krótki dżołk
Nie udał się strajk listonoszy Poczty Polskiej. Okazuje się, że zamiast postulatów zostawili awizo.
Świąteczne Ciasto Owocowe z Whisky
10 732  
5   5  
Składniki:
- 1 kostka masła,
- 2 szklanka cukru,
- 1 łyżeczka soli
- 4 jajka
- 1 szklanka suszonych owoców,
- 1 szklanka orzechów
- sok cytrynowy
- proszek do pieczenia
- 3-4 szklanki dobrej whisky

Sposób przygotowania:

Przed rozpoczęciem mieszania składników sprawdź czy whisky
jest dobrej jakości. Dobra ... prawda? Przygotuj teraz dużą miskę, szklankę itp. utensylia kuchenne. Sprawdź czy na pewno whisky jest taka jak trzeba ... by być tego pewnym nalej jedną szklankę i wypij tak szybko, jak to tylko możliwe.
Powtórz operację.
Przejdź do artykułu
Zemsta ma słodki smak
11 396  
7   10  
Odnoszący sukcesy biznesmen przyleciał na na weekend do Las Vegas na mały hazardzik. Niestety, przegrał wszystko - zostało mu tylko ćwierć dolara i bilet powrotny na samolot. Gdyby tylko udało mu się dostać na lotnisko, miałby zapewniony powrót do domu. Poszedł więc przed kasyno, gdzie czekała taksówka. Wsiadł do niej i wyjaśnił swoją sytuację taksówkarzowi. Obiecał, że odeśle kierowcy pieniądze z domu. Zaproponował, że da mu numery karty kredytowej, numer jego prawa jazdy, jego adres itd. Taksówkarz odpowiedział:
- Jeśli nie masz piętnastu dolców to wynoś się z mojej taksówki!
Biznesmen musiał skorzystać z autostopu i ledwie udało mu się dotrzeć na lotnisko przed odlotem samolotu. Gdy minął rok, powrócił do Las Vegas i tym razem wygrał fortunę. Zadowolony z wygranej wyszedł przed kasyno, żeby wziąć taksówkę na lotnisko. Na końcu długiej kolejki taksówek zobaczył gościa, który odmówił mu podwiezienia, gdy opuściło go szczęście rok temu. Biznesmen zastanowił się przez chwilę i obmyślił plan ukarania taksówkarza za jego brak wyrozumiałości.
Przejdź do artykułu
Co nowego u Andrzeja L.
7 947  
2   7  
Jak widać na załączonym obrazku wszystko dobrze, nadchodzi długo wyczekiwana odsiecz i będzie jednak happy end
Przejdź do artykułu
Najlepszy agent na świecie - agent KGB
14 376  
6   4  
Szefowie trzech agencji wywiadowczej postanowili zrobić zawody o "puchar najlepszego wywiadu". Do zawodów stanęli agenci: amerykańskiej CIA, izraelskiego Mossad-u i radzieckiego KGB.
Zadanie było stosunkowo proste: skaczą na spadochronie nad pustynią, znajdują wielbłąda i dochodzą do określonej oazy.
Pierwsi zadanie wykonali agenci Mossadu. Wręczono im puchar, potem balanga alkohol, panienki... Nad ranem dociera do oazy CIA. Znowu nagrody, alkohol, panienki. Teraz oczekiwanie na KGB.Mija tydzień, drugi, trzeci... Po czterech tygodniach na horyzoncie maleńki punkcik... Punkcik powiększał się i powiększał i nagle... Okazało się, że KGB słonia prowadzi! Biedny słoń poobijany, podbite oko, naderwane ucho i wogóle zmaltretowany totalnie. Do agentów wychodzi szef i pretensje:
- Co to k*.*a jest??!! Wielbłąd miał k*.*a być!!
Na te słowa odzywa się z przerażeniem słoń:
Przejdź do artykułu
Kobieta wg dyrektora sprzedaży
8 405  
2   1  
Jest takie przysłowie, które mówi: “Każdy towar ma swojego kupca”, ale czy na pewno? Często gdy jesteśmy w sklepie widzimy mnóstwo produktów, które leżą na półkach i żaden z klientów nie przejawia najmniejszego zainteresowania nimi.
Jest i inne powiedzenie: “Reklama dźwignią handlu”. A i owszem, bo po co wydawano by na nią taką masę pieniędzy? Czy nigdy nie zdarzyło się wam, kupić czegoś bo zaintrygowała was reklama, którą mieliście okazję zobaczyć, czy też usłyszeć? Jest to “doskonały” instrument działający na podświadomość klienta. A co z opakowaniem? Ono wbrew pozorom, ma bardzo duże znaczenie. Mimo, iż większość z nas twierdzi inaczej, to jednak tak jest! Ładne, przyciągające spojrzenie, stanowi dla podświadomości pewnego rodzaju gwarancję, iż na tyle skusi ono potencjalnego klienta, że zechce nabyć właśnie ten produkt – z wielu innych leżących na tej samej półce.
Przejdź do artykułu
PAP: Superpolicjant z Morąga
7 363  
2   2  
Policjant z posterunku w Morągu na Warmii i Mazurach uratował kilka samochodów przed wypadkami. Posypywał oblodzony odcinek drogi koło Dobrocina solą kupioną za własne pieniądze w pobliskim sklepie.

Sierżant interweniował, bo wzywane służby drogowe zwlekały z przyjazdem. Tymczasem lód na krętej drodze sprawiał kierowcom olbrzymie kłopoty. Mimo poświęcenia sierżanta na trasie przed godziną 12.00 doszło do wypadku. Fiat 126 p zderzył się z ciężarówką. 4 osoby trafiły do szpitala.
Przejdź do artykułu
Superbabcia
8 569  
5   5  
Jak byłem w Kopenhadze na wakacjach rok temu, zrobiłem sobie oblot wszystkich miejsc zwiazanych ze sprzetem i softem (skrzywienie zawodowe :-). Zajrzałem też do paru kafejek internetowo - multiplayerowych :-), a w jednej zabawiłem nawet kilka godzin. W pewnym momencie wchodzi jakaś babcia z tobołkiem zakupów, na oko 70 lat, myślę sobie - pewnie do pralni obok, niedowidzi babunia, tylko patrzeć, jak podejdzie do ktoregoś monitora i będzie probowała do niego pranie włożyć :-)
Babcia owszem, podeszla, najpierw do kantorka, zapłaciła za godzinkę, siadła obok mnie, okularki na nos, Quake na necie i heja!
Ludzie, jak ona wymiatała! Najpiękniejsze rocket jumpy, jakie widziałem, były w jej wykonaniu...
Przejdź do artykułu
Czterdziesci nowych esesmanów (SMS)
54 458  
1   10  
243.
Czesc! Widzialas [imie]? Cholera, ale zbrzydla... az milo popatrzec...

244.
Amerykanska firma zatrudni sekretarkę do pracy w wiezowcu. Wymagania: obsluga faksu, komputera i stingera.

245.
Abstrachujac od altruistycznych zagadnien metafizycznego pietyzmu nieadekwapnie jestem gotow pokusic sieo stwierdzenie ze konwersacja z toba pobudza moje zmysly.

246.
[1] Pytanie ? Czy determinizm polatywny w aspekcie środków retrospektywnych incydybuje się w kategorii abolutu.
[2]Odpowiedź ! Wychodząc z koncepcji dochodzimy do konkluzji, że nasze reperkusje są antyreferente i interreferentne, a zatem determinizm polatywny w spekcie środków retrospektywnych nie incydybuje się w katergorii absolutu.

247.
[1] Nie wstawaj! Nie musisz odbierać tego SMS'a!
[2] No i po co wstawałeś? Teraz nie będziesz mógł spać!
[3] Dam ci już spokój... ale moje SMSy nie!

248.
Percepcja mojej mentalnosci nie obliguje do dalszej konwersacji z Toba biorac pod uwage wizualne aspekty tej kwesti.

249.
Nie będę z Tobą dłużej prowadził konwersacji ponieważ nie stoisz w brodziku moich potrzeb inteletualnych co koliduje z moją wysublimowaną wiedzą na każdy temat !
Przejdź do artykułu
Obieraczka do ziemniaków
13 304  
5   1  
Pracownik fabryki frytek popadl w dziwną obsesję.
- Mam nieprzepartą ochotę włożyć penisa w obieraczkę ziemniaków - zwierza się żonie.
- Absolutnie nie rób tego! - krzyczy kobieta.
Po kilku dniach facet wraca do domu blady:
- To było silniejsze ode mnie, zrobiłem to.
- Włożyłeś penisa w obieraczkę ziemniaków? I co?
- Zwolnili mnie z pracy.
- A co z obieraczką?
Przejdź do artykułu
Z życia Bartosza K. cz. IV
7 908  
4  
Akcje IV roku historii Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Koleś miał żonę (teraz mogę mówić „miał”, bo już są po rozwodzie), która go strasznie krótko trzymała i w ogóle miała zrytą osobowość. Razu pewnego siedzimy w knajpie i sączymy pianę, a koleś wyciągnął telefon i dzwoni do żonki, aby mu przepustkę przedłużyła ;-)
Po jakimś czasie wychodzimy z knajpki (czas na zajęcia wrócić hyhy). Ja otwieram pochód, reszta kompanii prowadzi się nawzajem za mną. Dochodzę do przejścia dla pieszych, a po przeciwnej stronie stoi jakiś osobnik płci żeńskiej/nieokreślonej. Już miałem gębę otworzyć i powiedzieć: „Jak chcesz kotku przejść na drugą stronę naciśnij guzik” (zielone dla pieszych na przycisk było!). Ale dla spojrzałem kontrolnie za siebie, a tam koleś wyprostowany na sztywnych nogach przechodzi na szagę przez jezdnie. „Co jest?” Przeleciało mi przez głowę! Okazał się, że to żonka kolesia. Koleś raport składał, a ja wraz z reszta załogi ostrożnie omijałem parkę. Nagle wrzask:
- Chłopaki! Chodźcie poznacie moja żonę!!!!
UPS! Pomyślałem! Wtopa!
Powoli zbliżamy się do kolegi. Krótka prezentacja Bartek, Grzegorz, Grzegorz,Sabina i nagle:
- JAK ON DO 20 NIE BĘDZIE W DOMU! TO TY, TY I TY WE CZTERECH MACIE PRZEJEB*.*E! – Darł się babsztyl.
Na to koleś (narypany): Ale nas jest trzech...
- JA JESZCZE K*.*A UMIEM LICZYĆ!

Boże spraw, aby mniej takich kobiet było! ;-)))
Przejdź do artykułu
Sprzedam Syrenę Cabrio
18 136  
4   14  
Silnik:
niskoprężny, gaźnikowy, dwusuwowy
Liczba cylindrów - 2 w porywach do 3, a nawet 4
Układ cylindrów - rzędowy, pionowy
Średnica cylindrów - 76 m (70 m)
Skok tłoka - 82 m/ w górę i 73 m/ w dół
Poj. skokowa - 7440 cm3 na paliwie lotniczym nawet 8420 cm3
Moc maksymalna - 2700 KM przy 2500 obr./min (5000 KM przy 4300 obr./min)
Smarowanie - mieszankowe, stosunek oleju do paliwa 25 : 1
Doprowadzenie paliwa - automatyczny wtrysk pod własnym ciężarem

Skrzynia biegów
Przejdź do artykułu
Sssij...maleńka ssij
17 928  
6   6  
Blondynka kupiła kilo ślimaków.
- pierwszego: chliiiiiiiiiiiiip -wciągnęła
- drugiego: chliiiiiiiiiiiiiiiiiiiip - wciągnęła
- trzeciego: chliiiiiiiiiiip, chliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip ............... nic nie wychodzi
Przejdź do artykułu
Skunks małżeński
9 211  
3  
Jedzie małżeństwo samochodem. W pewnej chwili widzą na poboczu zranionego lezącego skunksa. On zatrzymał samochód, ona wybiegła wzięła go do środka. Trzyma na rękach i mówi:
- Patrz, on sie caly trzesie, jest mu pewnie zimno. Co robić?
- Wsadź go sobie między nogi.
- A co ze smrodem? - pyta ona.
Przejdź do artykułu
Powrót hrabiego z zagranicy
9 772  
5   4  
Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadłości. Na dworcu
czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa - Jan.
- No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności, Janie?
- Nic nowego Jaśnie Panie... no może tylko to, że Azorek zdechł.
- Azorek ?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało?
- Ano nażarł się końskiej padliny, to i zdechł...
- A skąd we dworze końska padlina?
- Konie się poparzyły, to powyzdychały...
- Jak to konie się poparzyły ??... Od czego?
- Od ognia, Panie, jak się stajnia paliła...
Przejdź do artykułu
Humor ze Śląska
12 098  
6   4  
Gustlik, Ludwik i Hubert jadą do Paryża na wycieczkę z kopalni. Sekretarz im godo tak:
- Jak będziecie we Francyji to musicie się po francusku nazywać:
Ty Gustlik będzies Guy, ty Ludwik będzies Lui a ty Hubert...
- Jo pier**le, jo nie jade..


- Zeflik, ty robisz w ta piwnica?
- Dupce, ojciec.
- No to mosz szescie, bo juz myślałek, że cigaretki kurzisz.
Przejdź do artykułu
Poradnik dla obsługujących 17-latki
17 049  
7   2  

17-latka ma zawsze rację.
Jeśli uważasz, że posiadasz rzeczowe argumenty i jesteś skłonny do polemiki z 17-latką to patrz pkt. 1.
Mniej więcej raz na tydzień 17-latce należy przypominać, że się ją lubi.
W momencie wcielania w życie punktu 3. należy w miarę możliwości unikać wszelkiej finezji. Preferowaną formą realizacji punktu 3. jest bezpośrednia wypowiedź treści "Lubię Cię" skierowana do 17-latki. Mniej bezpośrednia forma może nie odnieść oczekiwanego skutku.
Przejdź do artykułu

Z archiwów JM


Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze