Najwspanialszy środek transportu...

20 grudnia 2007
To oczywiście...
NOGI!!! Własne nogi. Okres przedświąteczny w Warszawie. Tragedia, nikomu nie polecam, a już szczególnie nie polecam samochodem się poruszać. Prędkość ma toto nie wielką. Natomiast nogi, no tu już jest inna historia. Środek transportu to wspaniały. Raczej niezawodny, choć zależy od rocznika. Niewiele pali, bardzo często nie pali nic, choć dość dużo pije, przez co czasem zmienia się z dwuślada w wieloślad wielotorowy niezorganizowany. No i przede wszystkim w okresie przedświątecznym, to najlepszy środek transportu tuż po metrze. Dojdzie wszędzie, nieważne, jaki jest kąt nachylenia powierzchni i czy są schody ruchome. No i ma średnią prędkość na poziomie wyższym niż samochód. Ostatnio ktoś mi powiedział, że taki samochód w ścisłym centrum naszej "cudownej" transportowo stolicy potrafi się poruszać 2km/h, a takie nogi robią 5 km/h! Szybsze, wygodniejsze, tańsze w eksploatacji! Niech żyją nogi!
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi