< > wszystkie blogi

Z sejfu Nowego Ruskiego

Humor rosyjski i być może inne opowieści

Humor rosyjski (726)

11 listopada 2007
I. Pracowy - Panie Igorow, pańskie referencje są znakomite, wynika z nich, że ma pan same zalety... naprawdę nie ma pan żadnej wady? - W sumie to mam jedną... jestem przesądny. - W takim razie nie dostanie pan trzynastej pensji. II. Małżeński - Córeczko, ten twój pułkownik się klnie, że jak nie wyjdziesz za niego, to on ze sobą skończy. - Mamusiu, oni wszyscy tak mówią... - No i może z jednego warto ocalić, nie uważasz? III. Prawniczy - Jeśli nie stać was na adwokata, sąd wyznaczy wam obrońcę z urzędu. - Wysoki sądzie, a nie lepiej dwóch pewnych świadków? IV. Naukowy Spotkali się Putin i Bush i trochę plotkują. Bush opowiada: - Mamy takiego profesora, co to potrafi ożywić dawno zmarłych ludzi. - A my mamy biegacza, który przekracza 100 km/h. - Powinniśmy wymienić się osiągnięciami. Wyślemy wam profesora, niech ożywi, dajmy na to, Lenina, a wy nam przyślijcie biegacza, zrobimy mu tournee po Ameryce. Wraca Putin na Kreml, wzywa premiera i mówi: - Co my teraz zrobimy? Przecież nie mamy takiego biegacza. - Spokojnie, Władimirze Władimirowiczu. Niech nam najpierw ożywią Lenina, to ludzie stąd będą schrzaniać szybciej niż 100 km/h. :peppone
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi