I. Lotniczy
W samolocie, który nabierał wysokości, zamrugały lampki indywidualnego oświetlenia miejsc pasażerskich. Pewna pasażerka zwróciła na to uwagę stewardessy. Ta obiecała zająć się problemem i rzeczywiście, niedługo potem światło w kabinie całkiem zgasło. Pasażer, który był świadkiem całego zajścia, zwrócił się do pasażerki w te słowa:
- Szanowna pani, mam jedną prośbę: ani słowa o silnikach!
II. Śniadaniowy
Do budowlańca dzwoni komórka. Ten odbiera, żona pyta:
- Zjadłeś kanapki, które zrobiłam ci do pracy?
- Tak, kochanie, zjadłem, były bardzo smaczne.
- Dziwne. Właśnie zauważyłam, że pastuję buty pasztetem rybnym.
III. Świąteczny
- Jak minął Nowy Rok?
- Jak to - minął?!
IV. Noworuski
Popyla Nowy Ruski swoją terenówką z piątą częścią prędkości dźwięku, kiedy zatrzymuje go drogówka. Nowy Ruski wysiada, ciska o asfalt antyradarem aż ten poszedł w drobiazgi i krzyczy:
- Dałem za ten szmelc trzysta baksów a ten ani pisnął!
Gliniarz na to flegmatycznie:
- Może i on był sprawny, może nie był, ja tam nie wiem. Ale zatrzymałem pana za stłuczony reflektor.
V. Magiczny
Budzi się rano w Rosji skacowany Dawid Copperfield i pyta się świeżo poznanych znajomych:
- Słuchajcie... co to jest to w bokserkach co mi się tak miota i gwiżdże?
- Nie pamiętasz?! Piliśmy wczoraj. I podstaw rosyjskiego cię uczyliśmy. Potem jechaliśmy po więcej wódki i zatrzymała nas drogówka. I gdzie posłałeś policjanta?
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą