Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak weekendowy CCLXI

63 239  
241  
Witajcie Bojownicy! W związku z tym, że weekend krótki, to i wstęp krótkim będzie. Dzisiaj o tym jak dostać robotę w UK, rzepkach, słoniach, kotkach oraz porada jak można szybko zdobyć 3000 PLN.

Podbiega chłopczyk do ojca:
- Tato, tato! A babcia mnie ugryzła!
Ojciec spokojnie, nie odrywając oczu od gazety:
- A kto ci kazał rękę do klatki wkładać?

by eM-Ski

* * * * *

Zbulwersowany anglik po kolejnej, bezowocnej wizycie w Jobcenter, lokalnym urzędzie pracy w końcu nie wytrzymał i wściekle wyrzucił pani urzędniczce:
- Jasna cholera! Przychodzę tu już dziesiąty raz i nie macie dla mnie żadnych ofert?!
- Za jedenastym razem proszę zapytać z polskim akcentem...

by telesfor

* * * * *

Bajka o rzepce:
- Yyrrgh!
- Yyyyrrrrgh!
- Yyyyyyrrrrrrgh!!
- Yyyyyyyyrrrrrrrrgh!!!
- Trzplyk!

by Pepppone

* * * * *

Żona - Mąż:
- Kochany, ja potrafię przygotować tylko tort i rybę...
- Nic nie szkodzi najmilsza, z czasem się nauczysz. Powiedz mi tylko, to na talerzu to tort czy ryba?

by kronosss

* * * * *

Siedzi narkoman na ławeczce w parku.
Podchodzi do niego jąkała:
- Aaaa... ggggdzie tuuuu jeeeest szkołaaaa dlaaa jąąąkająąących sięęę???
Narkoman:
- A po co Ci szkoła? I tak się zajebiście jąkasz!!!

by oldbojek

* * * * *

W odpowiedzi na hucznie zapowiadaną amerykańską misję załogową na Marsa w roku 2015, Rosjanie obiecali, że będą na Marsie wcześniej, a ich ekspedycja będzie o połowę tańsza od Amerykańskiej.
Po prostu Amerykanie mają zamiar wrócić z Marsa na Ziemię, więc Rosjanie zaczekają na nich i wrócą razem...

by eM-Ski

* * * * *

Zupełnie tego nie rozumiem. Kobiety kochają koty. A przecież koty są niezależne. Nigdy nie przychodzą, jak się je woła. Włóczą się po nocach. Wracają zmęczone nad ranem oczekując żarcia i głaskania. Potem chcą żeby dać im spokój i kładą się spać w najbardziej dziwnych miejscach. Innymi słowy wszystkie wady, które kobiety widzą w nas mężczyznach kochają w kotach.

Rozumie ktoś coś z tego?

by Misiek666

* * * * *

- Mały, czemu płaczesz?
- Bo widziałem, jak staremu, ślepemu kataryniarzowi banda chuliganów podmieniła katarynkę na maszynkę do mięsa!
- No faktycznie niemiłe, ale żeby aż płakać?
- A on na wierzchu posadził małpkę i zaczął grać!

by Peppone

* * * * *

Prezydent Kaczyński z oficjalną wizytą w Indii.
Prezydent Indii podejmuje prezydenta Polski na oficjalnej kolacji.
Naprzeciwko prezydenta Kaczyńskiego siedzi półgoła indyjska tancerka, która stara się zwrócić uwagę prezydenta.
Po pół godzinie umizgów, przy deserze rozochocony prezydent dyskretnie chwyta tancerkę za kolano.
- Panie prezydencie! - szepcze diwa. - Proszę chwycić wyżej! Proszę się nie krępować i nie zmieniać wyrazu twarzy! Melduje się major Kowalski, Wojskowe Służby Informatyczne w likwidacji, departament II...

by oldbojek

* * * * *

Pewien mój znajomy był w depresji. Miał dość wysoki dług do spłacenia pewnemu rekinowi biznesowemu i następnego dnia cała jego rodzina miała zostać wykopana na ulicę. Podjechał na krawędź klifu i tam się zatrzymał. Głowa spoczywała na kierownicy, gotowy był zjechać. Ludzie, którzy to widzieli złożyli się wspólnie i pomogli mu uzbierać te 3000zł długu.
Na szczęście tego dnia autobus, który prowadził, był pełny.

by nieznam


Wielopak weekendowy CLXI, czyli to, co się działo 100 Wielopaczków temu:

Babeczka poszła sobie kupić konia. Był to wyścigowy koń, mocno jednak postarzały i kwalifikował się swobodnie na kiełbasę. Za to kosztował grosze. Babeczka poprosiła o opinię weterynarza.
- Panie doktorze, czy on się nadaje do ścigania?
Lekarz rzucił okiem na babeczkę, przyjrzał się koniowi, potem znowu zlustrował babeczkę i rzekł:
- Jasne, chociaż to raczej pani wygra.

by Rupertt

* * * * *

Pewien mężczyzna pracuje jako asenizator w porcie lotniczym: oczyszcza toalety. Wiecznie brudny, śmierdzący, nikt do niego blisko nie podchodzi.... Pewnego dnia, kolega zagaduje:
- No, popatrz na siebie! Do kogo ty jesteś podobny? Co to za praca dla ciebie? Całymi dniami grzebiesz się w gównie za grosze! Nie możesz znaleźć coś lepszego?
- Jak????? Odejść z lotnictwa?????? Za nic!!!!!!!!!

by skaut22

* * * * *

W barze hotelu Victoria siedzą dwaj spaleni słońcem mężczyźni (od razu widać myśliwi):
- Dwa tygodnie temu wróciłem z safari. - mówi jeden - Słuchaj, szarżował na mnie bawół. Dopuściłem bestię na pięć metrów i łubudu ze sztucera. Padł jak ścierka.
- Ja byłem w Indiach - chwali się drugi - W pewnej wiosce zwariował słoń. Zaczął biec w moim kierunku, niszcząc wszystko po drodze. Wyczekałem az był trzy metry ode mnie i położyłem go jednym strzałem.
W tym momencie do rozmowy włącza się mocno podpity gość siedzący przy stoliku obok.
- W zeszłym tygodniu zaryczał obok mnie lew. Więc podszedłem do niego na pół metra, rozpiąłem rozporek i naszczałem mu na głowę.
-I jak to się skończylo ? - zainteresowali się taką odwagą myśliwi.
- Dostałem wpier*ol od własciciela cyrku.

by w_irek


Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać
260 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

Oglądany: 63239x | Okejek: 241 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało