Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak weekendowy CCLX

57 787  
211  
Witajcie w kolejnej odsłonie wielopaka. Jeżeli jacyś Bojownicy, czy też Bojowniczki nie wyjechali na majowy weekend to zapraszamy do lektury o sklerozie, wdzięczności i ZUS-ie.

Radio mazurskie przeprowadza sondę uliczną w Mikołajkach:
- Czyja kosmonautyka jest najbardziej rozwinięta na świecie? - pytają wiekowego autochtona.
- Nasa! - odpowiada bez zastanowienia...

by oldbojek

* * * * *

W autobusie siedzi staruszka. Widać, że nad czymś bardzo się zastanawia. Nagle zaczyna recytować jakiś długi, długaśny wiersz o Stalinie. Siedząca obok niej kobieta zaczyna jej się bacznie przyglądać.
Z każdą zwrotką coraz szerzej otwiera oczy i coraz bardziej stara się wcisnąć pod okno i odsunąć się od staruszki. Babuleńka kończy recytację i mówi:
- No, to pamiętam, a po co na bazar jadę - nie pamiętam...

by eM-Ski

* * * * *

W czasie przyjęcia jedna dama pyta swojego sąsiada przy stole:
- Ile lat mi pan daje?
- Cóż, po oczach dałbym 18, po ustach 20, po twarzy 17... Razem 55.

by Peppone

* * * * *

- Na dzisiejszej lekcji, powiemy sobie o zwierzętach domowych i ich traktowaniu przez właścicieli - powiedziała pani w klasie otwierając swoje notatki.
- Proszę, które z dzieci opowie jakie ma zwierzątko w domu i jak się z nim obchodzi?
Wstaje Ania i mówi:
- My w domu mamy kotka i bardzo go kochamy.
- A my - przerywa jej Kasia - mamy psa, który wszystko gryzie, ale go nie oddamy do schroniska.
- Właśnie dzieci!... Jest wiele rodzin, które biorą sobie jakieś zwierzątko i dopóki jest małe, to się nim cieszą, a wystarczy, że podrośnie i coś nabroi, to się go pozbywają lub wyrzucają gdzieś daleko za miastem.
- To poważny problem!... Szczególnie zjawisko to się nasila w okresie urlopów. Ludzie wyrzucają wiele zwierzątek!
Jasio siedzący w ostatniej ławce woła:
- Najwięcej to kóz wyrzucają!
- Jasiu co ty mówisz?... Przecież koza to zwierzę hodowlane!
- Tak!... Wpierw hodują, a potem siedzą przed telewizorem, dłubią w nosie i wyrzucają!

by Samorodek

* * * * *

Reporter przeprowadza wywiad z mieszkańcem Czukotki:
- Powiedzcie, jak wam się żyło przed Rewolucją Październikową?
- Głód, zimno - odpowiada bez zastanowienia Czukcza.
- A teraz, po rewolucji?
- Głód, zimno, uczucie głębokiej wdzięczności...

by Cieciu

* * * * *

Pukanie do bram raju.
Otwiera św. Piotr.
Przed nim piłkarz Grzegorz Rasiak.
- Ktoś Ty? - pyta św. Piotr.
- Jestem piłkarzem polskiej reprezentacji!
- To jak trafiłeś do bramy?

by oldbojek

* * * * *

- Stary, potrafiłbyś być z jedną kobietą całe życie?
- O co ci chodzi?
- No, czy potrafiłbyś być jej wierny?
- Nie kumam... wyjaśnij
- Kur#*... pytam, czy potrafiłbyś tak podczas gdy dookoła biegają inne fajne laski!
- Nie rozumiem...
- Nosz ku*wa, czego konkretnie nie rozumiesz??
- Jak to: z jedną?

by Rupertt

* * * * *

Synek podchodzi do ojca:
- Tato, tato! A chodź walniemy babcię w gębę!
- Ty co? Chory jesteś? Odbiło ci? To moja MAMA!!!
- Aha, znaczy tylko moją można!?

by eM-Ski

* * * * *

- Jaka jest różnica pomiędzy pisarzem sf, historykiem i politykiem?
- Po pierwsze, pisarz sf najmniej zmyśla. Po drugie - w kierunku działania: pisarz wymyśla przyszłość, historyk - przeszłość, a polityk - teraźniejszość.

by Peppone

* * * * *

Przychodzi uniżony petent do zapracowanej urzędniczki w ZUSie:
- Dzień dobry szanownej Pani! Jak się Pani miewa?
- Ciężko. Jakoś mi się nie układa – żali się urzędniczka klikając po raz kolejny "rozdaj" w pasjansie…

by seboss

Wielopak weekendowy CLX, czyli to, co się działo 100 Wielopaczków temu:

Niedzielny, karnawałowy poranek. Józek otwiera Outlook Express’a i czyta pierwszą wiadomość:
"Jjjjjjjjjjóóóóóózzzziiiuuuuu,,,,, bbbbąąąddddźźźźź cccczzzzłłłooowwwwiiiieeekiiieeemmmm........ Pppoooddddrrrzzzuuuućććć ppppiiiiiwwwwoooo !!!!!!!!
RRRRRooooommmmmeeeekkkk...... "

w_irek

* * * * *

Pewien poeta zorganizował sobie wieczorek deklamacyjny w szpitalu - charytatywnie dla pacjentów i personelu. Godzinkę to trwało, wreszcie koniec. Na sali cisza. Do artysty podchodzi jeden z anestezjologów, i serdecznie ściska jego prawicę.
- Szacuneczek, mistrzu...

by Rupertt

* * * * *

Świętego Mikołaja wezwano do przeprowadzenia okresowych badań do przedłużenia licencji pilota ( jako że prowadzi on pojazd latający w cywilnej przestrzeni powietrznej).
Najpierw gruntownie przebadano jego zdrowie, m in wzrok i reakcje, potem zaczęto sprawdzać umiejętności praktyczne, typowe procedury i tak dalej. Sprawdzono też jego pojazd, stan reniferów, ich badania etc.
W końcu przyszedł czas na test praktyczny, Mikołaj razem z instruktorem usiedli w saniach. Mikołaj zaczął sprawdzać checklistę, a instruktor wyjął ze swej torby strzelbę.
- Po co ta strzelba? - zdziwił się Mikołaj
Instruktor odpowiedział ściszonym głosem:
- Nie powinienem ci o tym mówić, ale w tym ćwiczeniu podczas startu stracisz jeden z silników.

by bpyzio

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 259 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

Oglądany: 57787x | Okejek: 211 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało