Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Cichutkie i bezwonne

10 596  
6   1  
Przychodzi babcia do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam taki problem. Cały dzień "popierduję" sobie.... To znaczy chciałam powiedzieć puszczam gazy. No ale właściwie nie jest to takie straszne bo w ogóle ich nie słychać i nie śmierdzą. Powiem panu,że odkąd weszłam do pana gabinetu zdążyłam już puścić 20 o przepraszam 21 razy, ale pan i tak tego nie zauważył bo one są super cichutkie i absolutnie bezwonne. Prosiłabym jednak by pan mi coś zapisał bo to takie krępujące.
Lekarz bez słowa wyciąga długopis i wypisuje receptę.
- Proszę brać te pastylki 3 razy dziennie i zgłosić się do mnie za tydzień.
Za tydzień przychodzi babcia znowu i mówi:
- Panie doktorze! Całkowita tragedia! Wprawdzie nadal są całkowicie
bezgłośne, to jednak śmierdzą potwornie.
- No tak, jak na razie przywróciłem pani węch, teraz musimy popracować nad słuchem

Oglądany: 10596x | Komentarzy: 1 | Okejek: 6 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało