Starszej pani, która w chwilach zdenerwowania obgryzała sobie paznokcie do
krwi, poradzono by zaczęła ćwiczyć jogę.
Po kilku tygodniach spotyka ją znajomy
i zauważa, że jej paznokcie są długie i pięknie zadbane.
- Uspokoiła cię joga? - pyta.
- Nie - odpowiada dama.
- Ale dzięki niej potrafię sięgnąć zębami do paznokci u nóg.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą