Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Między nami a kobietami LIX

46 904  
8   5  
Kliknij i zobacz więcej!Co się dzieje, gdy kobieta chce zagrać dziwkę? Dlaczego mąż nie wniósł żony przez próg? Dlaczego facet tłusto gotuje? Na wszystkie pytania znajdziesz odpowiedzi właśnie tutaj!

W szkole średniej chodziłam na koło teatralne. Pewnego razu przy rozdawaniu ról znowu grałam jakąś nudną starą pannę. Podzieliłam się swoimi wątpliwościami na głos, uderzając w te słowa:
- Nie no pani profesor ja chcę zagrać jakąś dziwkę!
Na co mój kolega z poważną miną:
- Nie no wiesz co Hanka? Przecież mogłabyś się chociaż raz przebrać!
Nasza opiekunka (kobitka wiekowa koło 50-tki) spadła z krzesła, a reszta aktorów turlała się po sali przez wiele minut.

by Illoussion

* * * * *

Czas temu pewien znajoma postanowiła podzielić się swoim nowym odkryciem:
- Wymyśliliśmy z moim facetem ulepszoną wersje 69!
- ???
- Mówię ci świetna sprawa! Wystarczy się przekręcić na bok i już mi jaja nie lecą na oczy!
Ach te trudne początki.

by Nikasi

* * * * *

Po urodzeniu dziecka włosy wypadały mi na potęgę. Pewnego dnia usłyszałam od męża, że wyglądam jak... Golum.

by Wiedzma73

* * * * *

Wieczór, luby woła przez całe 47 m2:
- Robię sobie kanapkę chcesz coś?
- Nie chcę, ale Ty weź sobie jakiegoś pomidora czy coś do tej kanapki! (Dbam o niego).
Po chwili z okolic lodówki dociera do mnie informacja, że wybrał fetę.
Zdziwiona ja:
- Fetę?
- No co, to chyba bardziej warzywo niż keczup?!

by Madzinek

* * * * *

W dniu ślubu ( nasz był 5 lat temu) jest taki zwyczaj ze pan młody przenosi swoją wybrankę przez próg. U nas troszeczkę to było inaczej, gdyż mój świeżo poślubiony mąż wszedł w układ z drużbą i ten obyczaj został pominięty. Jakiś czas później jak przeprowadziliśmy się do naszego domku przypomniałam o tym mojemu mężowi, żeby w końcu dopełnił tego czynu. Na co on mi odpowiada:
- Kochanie, ale tylko mrówka może unieść dwa razy więcej niż sama waży!
Po chwili zastanowienia i mojej zdziwionej minie zorientował się co powiedział...

Moje kochanie potrafi być czasem bardzo prostolinijne i wnerwiające. Oglądamy sobie jakiś wieczorny film, zaczynamy w rozmowie dochodzić swoich racji w dyskusji (każdy stoi przy swoim), aż tu nagle mój małżonek wybucha śmiechem. Chcąc też się pośmiać pytam go o co chodzi. On ze łzami w oczach odpowiada:
-Wiesz co, jak się złościsz to wyglądasz jak mops! (dla niewtajemniczonych mops to taki piesek bardzo pomarszczony).
Wniosek: W wieku 25 lat nawet botoks mi nie pomoze.

by Poowe_ona

* * * * *

Rozmawiamy z moim Lubym o zwolnieniu lekarskim, które było mi akurat potrzebne i on proponuje:

-<on> Zadzwoń do Oli! (Moja koleżanka, jej mama jest lekarzem).
-<ja> Ooo. Do Oli? (Ze niby jestem zazdrosna o Olę). A może do Andrzeja zadzwonię (To z kolei jego kolega).
-<on> Zawsze wiedziałem, że Andrzej Ci się podoba!
-<ja> Ojej, tak się tylko z Tobą droczę!
-<on> A z resztą, on i tak ma ładniejszą dziewczynę.

(Był oczywiście foch z przytupem i obrotem na kilka dni, próbował się z tego wymigać mówiąc, że chodziło mu o to, że Andrzej woli blondynki, a ja jestem brunetką. Ale i tak mu to zapamiętałam.)

by Juka_84 @

* * * * *

Wylądowałam w szpitalu z atakiem astmy, reakcja alergiczna na krewetki, infekcja jelit i powietrzem w jamie brzusznej (miałam operacje na żołądku 2 tygodnie wcześniej). Lekarze nie chcieli się mną zająć, bo to nie oni operowali (mieszkam w Pennsylvani, ale operacja była w New Jersey). Po długich konsultacja zdecydowano iż przewiozą mnie ambulansem do szpitala w którym był mój chirurg (NJ). Gdy zadzwoniłam do mojego ślubnego z tą informacja, on zapytał:
- A co z samochodem? Jak go odebrać?
Samochód był na parkingu szpitalnym. Szpital 10 min piechotka od domu.

by Pineska

* * * * *

Moja cudowna żona pewnego dnia uważnie się mi przeglądając tak oto skomentowała moje zmieniające się przez lata oblicze, zwłaszcza kości policzkowe:
- Przez te dziesięć lat nieźle ci ryj zdeformował.
- Hm?
Próbując wybrnąć i nadać nieco bardziej romantyczny ton:
- Noooo. Masz inne wypustki niż kiedyś.
Mam nadzieję, że naprawdę chodziło o kości a nie o inne hmm... Wypustki.

by Kriz

* * * * *

Wczoraj Słońce moje siedzi sobie przy moim kompie, buszuje po youtube, ja wchodzę do pokoju. Standardowo w tej sytuacji podchodzę do niej od tyłu i łapię ją za piersi. Jedyne co usłyszałem, to tylko zimny głos:
- Tak, są tam nadal.

by Acidloom

* * * * *

Przyrządzamy z moim lubym posiłek na dzień następny. Mnie bierze na marudzenie,że znowu mi się przytyło i jak ja mam schudnąć skoro on takie tłuste rzeczy gotuje i je jemy.
On na to z niewzruszona mina:
- Lubię tłuste i sobie tłustą wybrałem.
Autorka woli pozostać anonimowa.

Ok zatem by Anonimowa

Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!

Oglądany: 46904x | Komentarzy: 5 | Okejek: 8 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

23.04

22.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało