Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

ICBO CLXXV - władcy pruksów i piorunów

28 183  
11   7  
Kliknij i zobacz więcej!Gdzie można wysłać Ojca Rydzyka? Co potrafi władca piorunów? Jakie można dać imiona córek, skoro sąd pozwolił na imię Dąb? Tych wszystkich rzeczy dowiesz się dzisiaj czytając ICBO!

- Gdzie wysłalibyście Rydzyka? Proszę o propozycje.

- Do chińskiego zakładu karnego.

- Kraków zaprasza ojca Rydzyka

- Mów za siebie a nie za Kraków.

- Dorzecze Amazonki.

- A co Ci dorzecze zawiniło?

- Do piekła.

- Musiałby mieć ogniotrwałego Maybacha.

- Piechotą w Polskę z puszką dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Mam niejasne przeczucie, że ze wszystkich tu piszących - Ty najgorzej mu życzysz. Przecież to Go do Grobu wpędzi! Jako Katolik powinieneś pozwolić Mu na drugą, większą puszkę.

- Ostatnio Osama chyba go zapraszał

- Dementuje. Nie toleruje konkurencji. - Osama

- Gdziekolwiek - byle 2 metry pod ziemię z osikowym kołkiem w sercu.

- Przerobić na sondę kosmiczną.

* * * * * * *

24-letnia Emilia G. z okolic Piły (Wielkopolska) usłyszała zarzuty świadomego zarażania wirusem HIV.

- I powiem tyle po co spali z kimś przygodnym to jest ich wina i tyle! Ja mam żonę ufam jej i tylko z nią współżyje.

- Ja też tylko z nią.

- Masz racje, ja tez ufam tylko Twojej żonie, Ona na pewno nas nie zarazi.

* * * * * * *

- A jakie znaki dają mężczyźni? Wszystko ciekawe, ale chciałabym trochę więcej dowiedzieć się na temat tych subtelnych sygnałów wysyłanych przez mężczyzn. Skąd mam wiedzieć, czy im się podobam i powinnam brnąc w to dalej?

- Jak się facetowi podobasz to podchodzi i mówi niskim głosem: "Hej lalka, masz ochotę na bzykanko?". Proste

- Ja się pocę. W ogromnych ilościach. Juz od 10lat, czyli mniej więcej od czasu, kiedy zacząłem dojrzewać. Lecz nie zauważyłem zainteresowania kobiet mimo wysyłanych znaków. Wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że je to odpycha, że odpycha je widok faceta któremu poci się cała twarz, ręce, brzuch, plecy, obojętnie czy to zima czy lato, czy pomieszczenie chłodne czy cieple. Lecz niestety nie mogę tego zewu natury okiełznać. 10lat próbuje i kupa. Tak już pewnie pozostanie do samej śmierci. W samotności oczywiście...

- To proste. Uśmiecha się do ciebie, żartuje, patrzy w twoje oczy. Zgodzi się na każdą twoją propozycję, po prostu nie ma siły odmówić. Najchętniej by cię zjadł z paznokciami.

- A tipsy też?

- Subtelnych sygnałów? Ależ mnie rozbawiłaś!!! Przecież oni się gapią żywcem, oblizują (dosłownie, niektórzy to robią), w spodniach pojawia się duża wypukłość (tak mniej więcej na wysokości bata) Nooo, i to są właśnie TE sygnały.

- Zgłaszam jednak pewne zastrzeżenie: Czasami ta wypukłość jest tak mała, że ledwie widać ten quasi-wzwód. A jak zapytasz, dlaczego tam tak płasko, to Ci rzuci, że może nie ma dużego ale przynajmniej jest gruby. Sam siebie pociesza tym pluszakiem słownym, bo dla kobiety to marna pociecha.

- No ja dostałam kiedyś od mojego znak "Wyjście ewakuacyjne" - podpierniczył z jakiegoś placu budowy. Myślę, że to był właśnie TEN znak.

* * * * * * *

Sąd zezwolił rodzicom nadać synowi imię Dąb

- No, to moje córeczki wreszcie będę mógł nazwać tak, jak chcę Aproksymacja i Dystrybuanta.

- A ja córkę nazwę Wódka, a jak będą bliźniaczki to druga będzie Gorzałka.

- Jeśli bliźniaczki to tylko Mitoza i Mejoza.

- Albo LOL i LOL2.

- Styropian piękne imię.

- Pionowa i Pozioma w przypadku bliźniaczek. To będzie miało olbrzymi wpływ na ich życie erotyczne.

- A dla syna Pavulon!

- Albo Paracetamol, a dla córki Viagra!

- Parodontoza.

- Córka - Dioda Syn - Tranzystor.

- Owulanta brzmi dumnie.

- A Ostrosłup? To takie męskie.

- Wow, bomba! I jak fajnie się zdrabnia: Ostruś, Słupek.

- A synka - Pierwiastek.

- Zgadzam się z "Pierwiastek" - przynajmniej Kaczyński za niego umrze.

- A jeśli dziecko byłoby wynikiem ciąży urojonej, to można by je nazwać "i".

- Jesteś debeściak, strzeliłeś z wysokiego poziomu, tak trzymać!

- Dzieci będę miał czworo: Masturbacja, Eutanazja, Owulacja, Prostata

- A skąd wiesz, że będziesz miał same córki? A jak urodzi Ci się czterech chłopców to jak ich nazwiesz?

- Browar, Dwupak, Trójpak, Czteropak.

- A może chłopca Wykład a dziewczynę Rozprawka.

- Inżynier dla chłopca i Doktor dla córki, i studia mają z głowy, chłopak się przedstawi Inżynier Kowalski i każdy ma szacun, podobnie z Doktor Kowalską. Główka pracuje.

* * * * * * *

Mnie trafił piorun! Mogę tworzyć kulę, jak w Dragon Ballu, ale to nie wszystko. Mam takie moce:

- Mogę razić prądem z ręki na odległość do 50 metrów. Kumacie, idzie jakiś dres a ja wyciągam łapę i WZIUUUU, a on odlatuje.
- Mogę przyzywać pioruny i jak siedzę romantycznie z moją księżniczką i mówię "O patrzaj tutaj zara bydzie piorun" i wskazuje rękę i taki wspaniały zygzakowaty piorun z ogromnym hukiem ląduje tam gdzie wskazałem.
- Mogę otoczyć się elektryczną tarczą która np. zatrzymuje pociski z karabinów, nie mówiąc już o bejsbolu drecha.
- Mogę jak wezmę wtyczkę do ręki, to mogę sprawić by wpłynął do niej prąd dzięki temu teraz jak piszę tego posta to piszę go jedną ręką, natomiast w drugiej ręce mam wtyczkę od listwy i dzięki temu nie tracę kasy na rachunki. Tak samo ładuje sobie moją NOKIE, śpiąc po prostu trzymam wtyczkę ładowarki w ręku i mi się ładuje moja NOKIA.
- Mogę wytwarzać pioruny kuliste niczym bohaterowie "Dragon Ball" i rzucać je w przeciwników.
Na przykład kiedyś jak siedziałem z księżniczką romantycznie podszedł do nas pijak prosząc o kasę na wino, ja mówię, że nie dam, a on że nas zabije ja wtedy odsunąłem księżniczkę i stworzyłem kulę i on już widząc to uciekł. Chciałem mu trafić w plecy tą kulą, ale się zlitowałem.
- Ogólnie mogę robić różne rzeczy związane z elektrycznością. Na przykłąd jak podejdę do kontaktu to mogę jak gdyby wysysać prąd, kumulować go w palcu i tak rośnie taka kula i tą kulą kręcę na palcu jak piłką od kosza.
- No i byłbym zapomniał mogę latać na piorunach. Po prostu przyzywam piorun, pokazuje mu gdzie ma lecieć i ja na nim siedzę i lecę. (I śpiewam wtedy "Im like a bird, tralalalallaa, i belive i can fly, i belive i can touch the sky... tralalalallalala")
To tyle. Widzicie, Wy jesteście zwykłymi śmiertelnikami, a ja jestem potężny już od 4 lat (ehh jak ten czas szybko leci), ale spokojnie wykorzystuje swoją moc dla ludzkości, a nie przeciwko niej! Więc się nie martwcie, ale jak będziecie widzieli mnie w sklepie to wpuszczajcie mnie przed kolejkę!

- Jak byłem mały to też tak lałem wodę.

- Boże ! Synu ile ty masz lat?

- Skoro tyle wypocił, a ty takie głupie pytanie zadajesz, to chyba starszy od ciebie.

- Jestem pod wrażeniem, myślałem, że ludzie są okaleczani, lub coś innego. W Każdym razie trochę nie dowierzam z tym, że możesz np. stworzyć tą kule z prądu.

- A myślałem, że tylko ja tak potrafię.

- Wsadź sobie tą wtyczkę w tyłek, będziesz mógł pisać dwoma rękami.

- On nie kłamie. Znam go, obaj mamy podobne zdolności. Ja panuję nad gazami i płynami. Potrafię puszczać pruksy, które wywołują fale tsunami w Japonii. Raz jak puściłem "pruksa", to moja dziewczyna powiedziała "O mój Boże", a ja do niej: "Nie jestem Bogiem, jestem tylko Władcą Pruksów i Wody". Najgorsze, że wtedy odeszły jej wody i okazało się że jestem ojcem dziecka. Porzuciłem wtedy te moce i zostałem Panem dwupasmowych dróg szybkiego ruchu. Jestem władcą prędkości. Poruszam się niestety prawym pasem, ponieważ lewym poruszają się ciężkogłowi, którzy nie potrafią zareagować w ciągu 0,5 min na odebrany bodziec wzrokowy o nadciągającym z prędkością 210 km/h władcy prędkości. Wtedy migacz w prawo, gaz do dechy - 250 km/h na blacie i śmig: mijam opóźnionych w rozwoju z prędkością 20 krotnie większą niż ta, która w ich mniemaniu uprawnia ich do poruszania się lewym pasem drogi, a w moim mniemaniu do powodowania utrudnień ruchu na całym obszarze chorej Rzeczpospolitej Polskiej.

* * * * * * *

Policja chce mierzyć prędkość nie w punktach, ale na dłuższych odcinkach ulic, gdzie ludzie pędzą na złamanie karku. Na początek system zostanie zainstalowany na moście Siekierkowskim.

- No, a jak w połowie mierzonego odcinka skręcę w prawo? To co wtedy?

- To pójdzie zgłoszenie o zaginięciu i zaczną Cię szukać pod mostem.

* * * * * * *

- Jak się zorientować czy przy drodze stoi fotoradar czy tylko pusta puszka?

- Przejedź obok za szybko. Jak błyśnie flesz, to puszka nie była pusta.

- Popukać w puszkę! Jak będzie pusta, to usłyszysz pusty wypuk. Proste!

- Popukać. Toś wymyślił. Pewnie tęsknisz do czasów ORMO...

- Jeżeli wygląda jak twój łeb to jest to pusta puszka.

- Większość takich urządzeń nie zdąży zrobić zdjęcia powyżej 250km/h. Tylko szkoda, że tak szybkie auta są tak drogie.

- Ja w takich wypadkach przejeżdżam bokiem.

Podziękowania dla: Zygmuntek, R1vo, I3odzio, Kish.

Jeśli chcesz współtworzyć ICBO i znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO.

Oglądany: 28183x | Komentarzy: 7 | Okejek: 11 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało