Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak weekendowy CCXVIII

69 267  
W dzisiejszym wielopaku serwujemy dwa łyki polityki, wyniesiemy kilku "sztywnych", obejrzymy scenki z życia małżeńskiego i przedstawimy artystę ze spalonego teatru. No to rach-ciach, zaczynamy:  

Sierżant zebrał kompanię i mówi:
- Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała?
Zgłosiło się dwóch. Sierżant skomentował:
- Dobra, pozostali pójdą na piechotę.

by Peppone

* * * * *

Rozmawia dwóch funkcjonariuszy:
- Ten minister jest nieprzekupny.
- Taki uczciwy ?
- Nie, tyle bierze !

by keKG

* * * * *

- Wiesz, Tom - mówi Szkot do znajomego - doszedłem do wniosku, że uczciwość popłaca!
- Jak do tego doszedłeś?
- Próbowałem sprzedać psa za pięć funtów, ale nikt nie chciał tyle zapłacić, więc oddałem go właścicielowi, a on mi dał dziesięć funtów!

by nicku

* * * * *

Pewna babka spotyka dziewczynę, która jakiś czas temu pracowała u niej jako gosposia.
- Ech, żałuję, że przestałam u pani pracować! - wzdycha dziewczyna.
- A co, niezadowolona jest pani z nowego miejsca?
- Oczywiście że tak.
- Więcej obowiązków?
- O wiele, u pani to był raj.
- No, ale na pewno więcej pieniędzy?
- A gdzie tam.
- A jak z urlopem?
- Nie ma żadnego urlopu.
- To gdzie pani pracuje?!
- Nigdzie, za mąż wyszłam.

by Peppone

* * * * *

- Hej, dziewczyno w czarnym! Zatańczymy?
- Nie!
- A propos, jestem gitarzystą Tokio Hotel.
- A propos, jestem twoim bratem!

by skaut

* * * * *

- Zeniu, co ty tam, urwał, taszczysz w tym dywanie!
- Cicho, sąsiad, cicho! Teściową wynoszę!
- Zeniu, na miły Bóg, zgięło cię! Toż jutro mieliście niebogę chować!
- Racja, ale jak pomyślę, że xiądz powie: "Niech spoczywa w pokoju" i że moja głupia stara weźmie to dosłownie, to ja ją jednak, dla świętego spokoju, jadę wygruzić do Wisły.

by Bazyl3

* * * * *

Znane są przyczyny konfliktu prezydenta i Ojca Dyraektora. Poróżniła ich wizja przyszłej Polski:
- Ojcze Dyrektorze, pragnę ponad wszystko, aby Polska stała się silnym mocarstwem - dlatego musimy wytępić w narodzie pijaństwo, złodziejstwo i lenistwo!
- .......nigdy nie pozwolę na zatracenie naszego od wieków przez Maryję zachowanego ducha patriotyczno-katolickiego!!!

by kuanysz

* * * * *

- Nie mogę wdrożyć męża do utrzymywania porządku.
- A co on takiego robi?
- Za każdym razem chowa portfel w inne miejsce.

by Peppone

* * * * *

Dwóch facetów stoi w pasiatych kurtkach, w pasiastych spodniach i pasiaste czapeczki na głowie. Ręce skute kajdankami. Jeden mówi do drugiego:
- Jak wstępowałem to obiecałeś tylko krawat w paski.

by wercio

* * * * *

Zniszczona droga gdzieś w okolicach Hrubieszowa. Jadący nią olbrzymi, zdezelowany kombajn „Bizon” zawadza o zaparkowanego prawidłowo na poboczu Volkswagena i wyrywa mu drzwi. Z samochodu wyskakuje zły jak diabli gość w nienagannie skrojonym, eleganckim garniturze, dogania kombajn, wdrapuje się na schodki i otwiera drzwi od kabiny.
- Czego, ku*wa ? – pyta zarośnięty, ziejący alkoholem, ważący ze 150 kilogramów kombajnista
- Ja ..tego no – jąka się wystraszony facet – Ma pan może pożyczyć klucz 19.
- Nie. Ja, ku*wa do 42 rękami przykręcam

by w_irek

* * * * *

Konferansjer:
" Następnego wykonawcy nie ma potrzeby przedstawiać. W zasadzie myślę, że nie ma też potrzeby żeby wyszedł na scenę..."

by Cieciu

* * * * *

Samolot, otwarty właz desantowy, dwóch gości. Jeden do drugiego mówi:
- Skacz!
- O nie, ty masz spadochron, ty skacz!

by Peppone

* * * * *

Kaplica cmentarna.
Przy otwartej trumnie ze starszą kobietą stoi rodzina.
Najbliżej głowy stoi zięć i oddycha w dziwny sposób.
- Dobrze się czujesz? Szeptem pyta żona widząc takie zachowanie.
- Normalnie!
- Jesteś pewien?
- Tak! Dmucham tylko na zimne!

by Samorodek

* * * * *

Na koniec coś z własnego podwórka:

Czterech kumpli w Opolu postanowiło się zabawić, więc spalili trochę trawki i postanowili pojeździć maluchem po mieście. Jeżdżą tak po mieście, w końcu wpadli na rondo i kręcą się na nim w kółko, żeby faza była lepsza.
No, ale trochę się to im znudziło, więc dla odmiany zaczęli jeździć po tym rondzie do tyłu. W pewnym momencie łup, walnęli w drugi samochód.
Przerażeni siedzą dalej w samochodzie i nie wychodzą. Zaraz zjawiła się policja (tak to jest, jak są potrzebni to ich nie ma, a tu chwila moment i już byli), blisko miała bo na następnym skrzyżowaniu jest komisariat.
Chłopaki dalej stripowani siedzą w tym aucie i nie wychodzą, w końcu podchodzi do nich policjant i mówi:
- No co wy chłopaki, joemonster’a nie czytacie?

by artur_twardy


Zobaczmy teraz, z czego śmialiśmy się sto wielopaków temu: 

Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para.
- Na czym polega państwa problem? – pyta Poradnik.
- Bo żona nie daje mi... – zaczyna mąż
- Uch, ty jełopie zakłamany! – przerywa żona – Ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?!
- ...nie daje mi dojść...
- O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty ?!?!?
- ...do słowa.

by WinegarR

* * * * *

Winda: mąż, żona i śliczna dziewczyna. Niespodziewanie dziewczyna obraca się do mężczyzny i wali go w twarz:
- Cham! I to przy żonie!
Winda zatrzymuje się dziewczyna wychodzi, facet cały czerwony zaklina się:
- Kochanie słowo honoru...
- Już dobrze kochanie, to ja ją pogłaskałam...

by lary

* * * * *

Małe szkockie miasto. Późny wieczór.
Mężczyzna zatrzymuje taxi i poleca wykonanie kursu pod wskazany adres.
Kiedy taksówkarz zatrzymuje się pod piękną willą, pasażer obmacując wszystkie kieszenie dochodzi do wniosku, że pieniądze zostawił w domu i nie ma czym zapłacić.
Wysiada z taksówki podchodzi do kierowcy i pyta...
- Nie ma pan przypadkiem latarki? ...Bo mi 50 funtów wpadło między siedzenia.
W tym momencie słyszy zwiększające się obroty silnika i pisk opon taxi.

by Samorodek

A tu znajdziecie cały Wielopak weekendowy CXVIII

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 217 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

Oglądany: 69267x | Okejek: 1 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało